Anitka
Zarejestrowani- 
				
Zawartość
2148 - 
				
Rejestracja
 - 
				
Ostatnio
 
Wszystko napisane przez Anitka
- 
	Spódniczka. A miała wbudowane spodenki. Jaka skromnisia A kto siedział na blacie?
 - 
	Ja się tylko zastanawiam, dlaczego ona tak uwielbia te topy? Przecież te piersi trzeba podtrzymywać dobrym stanikiem. Sama mam C i czegoś takiego nie wyobrażam sobie założyć.
 - 
	Co kto woli.
 - 
	Tak!! A ja przypomniałam sobie właśnie miasto Oktoberfest
 - 
	Donald kosztowała 7 zł. Pamiętam jak dziś
 - 
	Zupę podpatrzyła w Austrii, a dokładniej w miejscowości Oktoberfest.
 - 
	No raczej. Niestety.
 - 
	Ja to się w ogóle zastanawiam, jak można coś takiego jeść i to jeszcze na śniadanie? Wiem, że smaki są różne, ale przecież po czymś takim to poziom cukru 600.
 - 
	Wiem, że nie powinno. Piszę tylko o sytuacji, która jest w Polsce. Chlają wszyscy. A tu same abstynentki z mężami, którzy nawet piwa nie tykają.
 - 
	Bo to, co ona nazywa sportem to zwykłe pompowanie mięśni. Cardio robi chyba tylko podczas rozgrzewki.
 - 
	Hahaha, dobre
 - 
	Jak było? Tak, jak zazwyczaj: Kłamała.
 - 
	A skarbuniek zlizuje ich zawartość. Czemu nie?
 - 
	Też byłam w szoku. Ona jest rąbnięta. I to zdrowo w tą pryszczatą łepetynę.
 - 
	No ja na przykład nie mam czego. To są, moim zdaniem tylko, nadmuchane mięśnie. Niech zrobi 35 pompek, to mój rekord, to uwierzę w jej siłę.
 - 
	Ja też tego nie znałam. Co to jest? Ta koszulka?
 - 
	Duży błąd popełniłaś nie podchodząc do matury. Ale nawet tego tak bym nie nazwała. Wszystko dałoby się odkręcić. Tylko potrzebne chęci. Miro np też jest chyba po 30, a zrobił maturę i proszę został stewardem.
 - 
	Widzi się czesem takie kobiety nieakceptujące faktu, że wdzyscy się jednak starzejemy. Może Misza stanie się taką dziunią/dzidzią piernik. Wyskoczy z córką na dyskotekę, bo ma niby taki fantastyczny kontakt z młodzieżą. I będzie mieć dożywotkę na disco, tak jak na wycieczki.
 - 
	Na jednej z paryskich ulic, nieopodal wieży, zostanie odkryta przez łowcę głów modelek. I całą rodziną przeniosą się do apartamentu w centrum Paryża.
 - 
	Tak samo jak lemoniadę za 45 zł. Bo pan kelner bardzo polecał.
 - 
	Są pewne typy kobiet, które nigdy w życiu nie podjęłyby się takich prac. Nawet nie mając wykształcenia.
 - 
	Nie wiem, czy tu jest hejt. Może tak, może nie. Jest raczej kręcenie beki po prostu z jej niezaradności życiowej i ogólnego braku rozeznania w czym kolwiek.I ciągłe przecieranie oczu ze ździwienia, że co?! Że tak żyje rodzina czteroosobowa.
 - 
	Pamiętam.
 - 
	Boże jedyny, przecież to podstaw podstaw. A i tak każdy głodny facet się ucieszy.
 - 
	No, to wymaga trochę wysiłku. Latem jak jest jasno i się wcześniej wstaje robię sport rano. Ale zimą, zapomnij, tylko po południu i też muszę się zmusić.
 
