![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2022_10/A_member_194080787.png)
Anitka
Zarejestrowani-
Zawartość
2145 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Anitka
-
Nawet syna Oliwcia kazał jej zakryć te syfy jak nagrywała
-
To jest bez znaczenia, ale ona to podkreśliła
-
Ukraińskiej lambadziary
-
Nie jaj, tylko intelektu nie ma.
-
Okropny kicz i zbieracz kurzu. Ale ze znaczkiem Chanel. Gdyby chociaż sama zrobiła byłby szacun dla talentu i pracy, ale ona to chyba dostała od jakiejś wicki.
-
I co w tym takiego strasznego? Przynajmniej miałaby na codzień Kokoszkę!
-
Wreszcie Was znalazłam!
-
Też tak myślę. Żebyśmy się chyba spalały z zazdrości. Tylko po co? Nawet jeśli którejś widzki nie stać na te wszystkie jej śmietanki i beże to to jej gadanie i tak nie jest morywacją, bo nie mówi o swoich pieniądzach tylko męża.
-
Zarabianiu kasy
-
Niby nie spodziewałam się niczego innego po niej, ale ja ogólnie mam nadzieję, że będzie z nią lepiej. W końcu jest rok z rokiem starsza. Ale chyba jestem naiwna
-
Tak, te kości, okropne. Dekolt jak u kurczaka
-
Była niezła beka: No pewnie, że trzeba było! Ale Misza kupiła tak po prostu parę kawałków!
-
Tak! Przypomniałaś mi te kawałki torów! To był hit!
-
A przecież mogła za te pieniądze kupić jakąś fajną grę planszową. Raz widziałam na wystawie taką bazującą na latach 80-tych z kartkami na mięso itd. Super sprawa: dzieci dowiedziałyby się coś o przeszłości kraju, w którym żyją. I mogliby grać całą rodzinką. Nawet takie Monopoly byłoby fajne. Uczy inwestowania, oszczędzania. Ale nie, syna, pokręć bączkiem!
-
Prawdziwa królowa badziewia. Że jej nie szkoda kasy na notesiki, mazaki- misie, badziewne portmonetki. Tak, Misza, tak się to słowo wymawia. I bączek, już tu ktoś pisał, dla ośmiolatka
-
No pewnie! Nie zapominajmy, że tam się też mieszkało w 4 osoby w kawalerce.
-
Wykompę się
-
...nięta. Albo po prostu nioezorganizowana. Ja sama po sobie wiem, że im więcej zadań, tym lepiej się człowiek spręża. Jak jest luźniejszy dzień, to się traci czas.
-
Czyli dwa nieogary. Myślałam, że tylko ona
-
Ale pająk zostanie, tak powiedziała
-
Też tak myślę. Byłam wręcz zaskoczona, że te wybrała. Bo nie jest typem do takich butów. Ale pewnie pochłonie je wkrótce starachowicki trójkąt bermudzki. Tak samo jak zieloną kurteczkę do pasa, która była taka milusia ...noęta.
-
Ja się tylko zastanawiam: ona tak dużo jeździ samochodem. Jak w tych butach prowadzić? Da się? Ja wolę mieć jednak trochę cieńszą podeszwę podczas jazdy. I bez obcasa. Ale może ja nie taki profi jak Misza.
-
Maniek zrobi tanio. A jego robocizna kosztuje Miszę dokładnie 0 PLN
-
Tak, to prawda, zapomina podstawowe słowa. Schudła, bo chciała. Mówiła, że jest 2 kilo na plusie.
-
W ogóle to dzięki za piękny tytuł!