arbuz

Słychać jak jej się głos łamie jak wręcza swojej "córeczce" królika do bzy**nia.

A ja czekam z utęsknieniem na outfit na grincha

No dokładnie. Tak jakby ona w dwóch osobach. Bo to dotyczy też innych sytuacji, w których jakby odpowiadała druga osoba.

Mnie osobiście bardziej drażni jej NO, które wypowiada bardzo często, wręcz coraz to częściej.

Tak samo jak "żre": ymmmmm, ymmmmm….yhm….yhm…..Nie ma z kim gadać i występuje w dwóch osobach?Aaa dwie ryby, jedna coś oznajmia, a druga to potwierdza

Właśnie o tym pomyślałam, jak non stop potwierdza swoim: NO. Jest z tym strasznie wkur***jąca. A wiem, że to od jakiegoś czasu. Kiedyś tak nie gadała.

Zwłaszcza, że ona potrzebuje sporo do tej gęby włożyć

Ktoś napisał, żeby powróciła do prowokacyjnych rolek. O, tak! Weronisiu, wróć, czekamy z utęsknieniem.

Mam nadzieję, że łysek wziął z Mazur swój kultowy kask. Czekam na strój grincha i kask do tego. Tak, Weroniczko załóż go będzie ci Ceplej, bo w końcu jest oCeplany

Nie chodziło mi o tą pomyłkę z "smacznego" (wiem, że się może każdemu zdarzyć). Miałam właśnie na myśli to co powiedziała wcześniej tuż przed tym

Z tym "smacznego" to wiem. Mi chodziło właśnie o to co wcześniej mówiła. Dlaczego po ang?Nie kumam, przecież on normalnie gadał po polsku

Dziewczyny, nie chce mi się już wracać do ostatniej produkcji. Co nasz ucki grinch gada do tego dostawcy żarcia?

Produkuje się, a i tak nikt tego nie czyta.

Zgadzam się w 100%

Czarownica Se sweCy na buZy, spocona, umazana czekoladą