Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

arbuz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1042
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez arbuz

  1. arbuz

    41 stron i koniec dyskusji!

    Dokładnie obstawiałam 2007 rok, tak mi się kojarzy, że wtedy były tego typu torebki na bazarach w różnych kolorach. Ja nawet jakbym zobaczyła, że leży taka torebka na śmietniku to bym sobie pomyślała: "nie dziwne, że ktoś ją wyrzucił"…Nie widzę nic urokliwego w tej torbie i nawet za darmo bym jej nie chciała. No chyba, że od razu na sprzedaż. Tylko bym sobie pomyślała kto to kupi i za tyle kasy?..
  2. arbuz

    41 stron i koniec dyskusji!

    A tak na marginesie jprdl baba lat 41, cieszy się, gdy jej pupil p o s u w a misia. Dno dna.
  3. arbuz

    41 stron i koniec dyskusji!

    No smutne…Tu niby pokazuje nowe okulary, torebkę, a głos się jej łamie i mówi płaczącym głosem, zmieniając ton. Nawet najdroższe torebki tu nie pomogą.
  4. arbuz

    41 stron i koniec dyskusji!

    Tak właśnie mi się tak kojarzą te jej torebki. Ta fioletowa i ta nowa szara to takie były nawet ponad 15 lat temu, dokładnie to jakieś 18 lat temu. Kojarzą mi się z tanim badziewiem z targu lub z chińczyka. Dla mnie i ta nowa i ta poprzednia nie robi kompletnie żadnego wrażenia. Nie chciałabym dostać takiej nawet w prezencie. Nie mam pojęcia co ona widzi w tych szpetnych torebkach. Chyba tylko to, że są drogie i nic poza tym.
  5. arbuz

    41 stron i koniec dyskusji!

    Czyżby w ostatniej produkcji chwaliła się swoją znajomością języków obcych czy to nawiązanie do innego vloga w którym tak mówiła?Wiem, że całkiem niedawno coś tam pierdzieliła i co znowu się wychwala?
  6. Wyobrażam sobie jak po nagraniu tej rolki, dzwoni do drzwi jej sąsiad z prośbą o puszczanie ciszej muzyki. Siwa nie do że puszcza głośno muzykę to jeszcze śpiewa (czyt. wyje).
  7. Jestem przekonana, że miała jeszcze wtedy choć odrobinę nadzieji, a to była dla niej idealna sytuacja. Z tym, że lewek nie chciał wcale tam zostać, chciał po prostu swoje rzeczy, a że ona mu nie dała kluczy, to pojechała z nim. Przypuszczam, że najpierw był pomysł, by dała mu klucze.
×