Żulczyk pięknie wyjaśnił czym jest feminizm, na czym polega problem z patriarchatem, z PISem (jedno zdanie się pojawiło, GL nie pociągnęła tematu), dlaczego walka z alkoholem jest ważna, ciekawe czy Gabriela skorzysta z tej okazji, żeby to zrozumieć. Mocno starała się sprowadzić rozmowę na poziom "ja i Żulczyk byliśmy hejtowani jako młodzi twórcy" ale nie udało się. Pierwszy podcast Gabrieli, którego udało mi się wysłuchać do końca, miła odmiana po "hehehe, ja też tak myślę" poprzedniego rozmówcy. Mimo, że ona nie potrafi rozmawiać, ciągnąć wątków i czyta pytania z kartki, nie nawiązując do tego, co mówi gość. Pytania też takie trochę od czapy, śmiesznie było jak Żulczyk dopytywał o co jej chodzi i w sumie wychodziło, że ona nie wie o co. Alei tak polecam posłuchać, Żulczyk sobie poradził.