Minija

Widziałam zdjęcia tej małej i 100% Rudego. Podobna do kwiatka od E

Spi do 11. Zanim się umyje, zrobi makijaż to już ma 12. Rudy wraca z roboty pewnie koło 17-18 bo zwykle tak późno jedzą obiad. Potem zajmuje się już nim.

Sara to też pato, ale przynajmniej nie żyje na koszt podatników. Jak przyjechała do Anglii lata temu to też najpierw poszła na produkcję, a potem zaczęła z tymi rzęsami i makijażem. Elwirka wzięła za cel życiowy narobic dzieci. Jak się okazało że Uk chce wyjść z Unii to z brzuchem uciekła do Anglii żeby jeszcze zdążyć na socjal. I tak jestem szczerze w szoku że osoba która przyjechała, dnia tam nie przepracowała - odrazu dostała kasę od państwa.

W punkt, o to mi chodzi. W tym wszystkim szkoda dzieci bo widać Elwirce takie życie pasuje. Ważne że Ryży chłoptaś zabierze do pubu, teraz jeszcze do polskiego sklepu.

Przeczytaj to co napisałam jeszcze raz. Nie mówię ze ona jest ogarnięta tylko mam nadzieję, że to co pokazuje to dla jaj. To co ona robi to jest dramat, ale czasem myślę ze to tylko ściema.

To jest choroba. Stadium zaawansowane. Dopiero co pokazała pięknie ułożone produkty w szafkach. W zamrażalce też na pewno mnóstwo jedzenia.

Dalej z auta korzystają bo Rudy Esti wozi to u tam

Nie piję martini ale kupiłam kieliszki xDD Ona serio choruje na zakupoholizm

Za te baloniki, ozdoby pewnie płacić Rudy bo to w końcu jego córka. A chłopcy pewnie słyszą że są obcy ( ale jeszcze milsze słowa) Bartek miał urodziny w czerwcu i imprezy nie było. Dawid ma w grudniu. Chyba że zrobi pod publiczkę. Tak jak to odpieluchowanie małej.

To jest takie kurcze smutne, że aż słów brak. Z Esti beke cisnę, ale tych chłopaków to mi serio żal. Oni najbardziej odczuwają tą patologię

Zniknie w okolicy BN a wróci po Wielkanocy jak gdyby nigdy nic. Ewentualnie się będzie głupio tłumaczyć że chorzy byli.

Nie wierzę że oni tyle jedzenia przejedzą. Nawet jak Rudy pakuje na siłce i robi na produkcji. Połowa ląduje w koszu. Ani to nie ekonomiczne ani ekologiczne. Swoją drogą nie wiem jak w UK ale w Polsce takie karty kosztują 6 zł za paczkę taka z maka. Czyli wydała by 36 zł za 6 paczek kart. Czyli na funty w granicach 5-6 funtów. Wg google jeden HM kosztuje 3,5 funta. Razy 6 to daje 21 funtów. Ale tak jest jak się nie pracuje, a pieniążki lecą z nieba. Niech ktoś mnie poprawi jak zna cenę tych kart, ale na 100% więcej zapłaciła za te zestawy.

Może ona nie wie że w jogurtach jest mleko od krowy Ale przynajmniej wiadomo że nas czyta. Estera zainteresuj się zachowaniem małej bo szkoda dzieciaka.

Biedne te dzieci są. Ich potrzeby są marginalizowane

Rodzice wychowali, ona tylko urodziła. młodszy się urodził jak starszy miał 3,5 roku. Odejmij ciąże czyli jak B miał trochę ponad 2 lata to ta już za kolejnym tatusiem latała. Młodszy syn urodził się w UK więc w ogóle combo.

Wścieka się bo ktoś jej napisał prawdę że na mleko mm kwiatek jest za duża. Gada że wychowała 2 dzieci, kwiatek jest 3. Nie gwiazdo. Rodzice ci wychowali dlatego jest szansa że wyjdą na ludzi. Kwiatek no cóż.... przy takich rodzicach tylko trzymać kciuki.

Estera jak już pokazujesz dziecko to umyj tej małej chociaż twarz. Początek vloga a mała cała buzia niebieska. A z okazji urodzin życzę ci żebyś wreszcie dorosła

A ok, myślałam że w kuchni Pewnie te jej piękne długie włosy których jej wszystkie zazdroszczą tak zapchały

Ona jest głupsza niż ustawa przewiduje. 3 lata prawie siedzi w UK i jeszcze nigdy z tymi chłopcami nie była. A teraz nagle do kina będzie z nimi chodzić? Mają fajny basen tam gdzie mieszkają, latem nigdy ich nie zabrała. Niech ona się już nie ośmiesza

Kafeteria jest anonimowa więc ludzie tu piszą co chcą. Estera zwana elwirką nie jest idealna, można jej dużo zarzucić. Kwiatek ma jakieś problemy. Oby to tylko było zaniedbanie bo to można w miarę szybko wyprostować.

Estera ja uwstecznia dla własnej wygody. łatwiej jest wozić dziecko w wózku i dawać tubki do jedzenia. Z tego co ona mówi to starszy syn też jest wybredny jeśli chodzi o jedzenie. Ułatwia sobie życie, szkoda że kosztem dziecka. Gdyby mała poszła do przedszkola mogłoby się okazać, ze jest do ogarnięcia jej wychowanie, ale Elwirka będzie przed tym uciekać.

Chyba już nikt nie ma wątpliwości że tak jest. Już pomijam ilość jedzenia, ale po produktach widać że zakupy pod Rudego.

Oni w tych sklepach to ją chyba już kojarzą z imienia xd A najlepsze jak wraca z miasta a wieczorem znów leci do sklepu bo o czymś zapomniała. Jakby ona sobie radziła jakby miała prawdziwą pracę na pełny etat?

Jakby podliczyć ile ona miesięcznie wydaje na te bzdurki to by w ciągu roku uzbierała fajną kwotę na jakiś wypad dla chłopaków

Obejrzałam tego vloga i powiem wam ze to takie kurcze smutne. Mała za miesiąc będzie mieć 3 lata. A ona jeździ w wózku jak roczniak. Nie mówi. Ciagle jakby ''zamyślona'' w swoim świecie. Jak mówi to słówkami, albo tym co zapamięta z bajek. Ja wiem że każdemu rodzicowi ciężko to znieść jak się okazuje że dziecko wymaga pracy/leczenia itp ale do chol.ery Elwirka udając że nie ma problemu skoro go nie dostrzega robi tragedię temu dziecku! Tych planerów to nie skomentuję już bo w jej przypadku wystarczyłaby kartka papieru i na lodówkę zawiesić. I Esterce się chyba utyło, jak pokazuje chyba zakupy i ma na sobie ten top z oceansapart to przy cyckach ma takie wałki tłuszczu, brzuch też jej odstaje. Mam nadzieję że to obżeranie się. Bo już kilka mcy temu były plotki o kolejnej ciąży.