Sanja
Zarejestrowani-
Zawartość
157 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
197 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Jak mnie wqrwia to jej nadużywanie słowa "przemoc", kiedy chce "ironicznie" skomentować jakieś niedogodności.
-
Czyli powtarza się to samo, co w jej wywiadach: Gabę ratują tylko ciekawi goście, którzy sami z siebie mają coś do powiedzenia. Bo ona z nimi rozmawiać nie umie i po tylu przeprowadzonych wywiadach powtarza w kółko te same błędy, niczego się nie ucząc. (Pytania z kartki, brak żywej reakcji na to, co mówi gość i pociągnięcia ciekawszych wątków). IKS DE DE DE DE DE
-
O co chodzi z Żulczykiem? Przegapiłam.
-
Za kilka tygodni przeczytasz na storiskach, że nawet nie wiecie, ile pracy wymaga taka książka, a szkalujecie, że nic nie robi!
-
Niech ona lepiej myje tej matce ławki i huśtawki, bo jak nie ma nic do roboty, to tylko siedzi przed kąkuterem, scrolluje głupoty i wylewa swój jad i frustrację na cały świat.
-
Gabrysia o wielu rzeczach pisała publicznie, a potem była bardzo zdziwiona, że przeczytały to jakieś osoby, które jej zdaniem nie powinny
-
Jak myślicie, czy Gabrysia przyznała się w domu, że wylali ją z roboty?
-
Czy Gabrysia już pojechała do domu na święta? Czekamy na stałe elementy jej relacji z pobytu w rodzinnych stronach! "Nadaję spod foliaka, bo to jedyne miejsce, gdzie mnie matka nie znajdzie" "Wszyscy poszli do kościoła, a ja nie, bo muszę zachować moją opinię bezbożniczki" "Matka mówi, żebym nie chodziła w chustce po wsi i jej wstydu nie przynosiła" "Ojej, zgubiłam się w sąsiedniej wsi i nie umiem trafić spod apteki do Biedronki, która jest 300m dalej i ma wielki słup z wielkim logo" "Nie miałam szans matrymonialnych i uchodziłam za dziwoka, bo robiłam wszystko inaczej niż lafiryndy z mojej wsi" "Pojechałam zwiedzac okoliczne zabytki, ale nie dojechałam, bo było błoto" "A wy co, sojaki, nie wiecie, co to prawdziwe święta!"
-
U Gabrysi coraz częściej ranty na matki-męczennice i matki w ogóle. To niechybny znak, że zbliżają się święta i wyjazd do domu. Ciekawe, czy umyje matce okna, czy przyjedzie na gotowe?
-
Porozmawiajmy o tym, że 90% albo nawet więcej problemów ludzi wynika z totalnych durnot. Też zauważacie to zjawisko, kochane?
-
I jeździ do Wielunia, żeby poczuć wyższość nad bidokami, bo tam dopiero wielka pani z Warszawy może szastać pieniędzmi jak jakaś żona informatyka.
-
Ja wierzę, że ona głosowała na lewicę. Dzięki temu czuje się taka oryginalna, odważna i zbuntowana w swoim konserwatywnym środowisku!
-
Gaba: czyta o kobiecie, która po pobiciu przez gestapowców zamiast się rozpłakać, poprawiła makijaż. Gaba: ja, ja, ja, ja też miałam źle, kiedy poszłam umalowana na sesję terapeutyczną to mnie źle potraktowano!
-
Z bolcem, czy bez bolca, i tak ma p i e r d o l c a
-
Ona znalazła sposób, żeby co tydzień mieć nowy tekst! Dziennikarki jej nienawidzą! Zobacz jak! ... Wystarczy tylko przepisywać fragmenty cudzych wspomnień!