Wiewiórki

Ile te portale mają lat? Juz kilka. I jeszcze sie nie skumaliscie? Może z 20% kobiet na serio czegoś szuka (związek czy tylko seks, nieważne), reszta to sponsorowane profile dla nabicia ruchu na portalu oraz osoby z zawyżonym ego, ktore karmią sie komplementami.

No nie wiem. Pokazywanie IP zaprzecza zasadom RODO, więc jeśli już, to może sprzed wejścia RODO do Polski. Z resztą się zgadzam, jest dużo tematów-marketingowych.

Ale napisał "Jeszcze skarżą sie że jest im z tym źle," i to jest święta prawda. Nigdy nie miałeś tak, że jedziesz komunikacją i kobieta jest tak skąpo ubrana, że wzroku nie da się opuścić, a gdy już na nią spojrzysz i ona to dostrzeże, to głupawo się zasłania?

Jezu... Kobieta Ci wyjaśniła na prostym przykładzie niedopasowanie i to na zupełnie neutralnym-nieseksualnym przykładzie, a Ty sprowadzasz do jednego. Po tym poście (a i wcześniejsze dawały symptom), że dla Ciebie głównie ważne jest spuszczenie ciśnienia z pena, a czy jest dopasowanie czy nie? Ważne żeby nogi rozłożyła. Ech...

Tak, wtedy to jest chyba najgorsze uczucie. Mieć 100% dopasowanie w łóżku a np. nie móc być razem bo koliduje z pracą, albo co gorsza osoby już mają oficjalnie swoje drugie połówki. Zaraz mądrzy tego świata wypalą że można zmienić prace, rozstać się itp. ale jak pisałem, życie nie jest czarno-białe i nie łatwo rzucić pewne rzeczy dla nowego związku.

10/10

Też tak uważam, ale wiesz chyba że życie nie jest czarno-białe? Czasem wpadamy w taki wiek, że ludzie wiążą się z rozsądku. Okazuje się że wszystko gra, jest dosłownie super, ale w łóżku "czegoś" brakuje, jakiegoś detalu... Dla jednych to będzie sexy bielizna, dla innych oral, dla jeszcze innych anal a nawet pegging. Czasem wystarczy taka rozmowa i to co wszystko grało się sypie w peezdu..

I myślisz że po takim czymś co napisałem będzie potem między tą parą jak dawniej? Nie, nie będzie. Pończoch nie będzie, ale ona podświadomie będzie czuła że nie spełnia się w roli jego kochanki. Jeśli jest cyniczna i jest tylko bo np. to bogaty menager z marketingu, to zaciśnie zęby, ale jak to normalna relacja, to łóżkowe pożycie zacznie się sypać.

Czasem to może zająć pól życia. A wiesz co jest najgorsze? Jak za młodu się miało 100% dopasowania, coś nie wyszło i kolejne związki to kompromisy. Można pier*olca dostać...

Wtedy może być szybie rozwiązanie kwestii związku (czyt. rozstanie). Podam light przykład: facet lubi pończochy, sexy bieliznę ale kobieta czuje się w nich jak clown w cyrku. Jednak po rozmowach decyduje się dla niego zmusić. Niestety czuje się w tym drętwo, facet to wyczuwa i seks jest do bani.. Rozumiesz co mam na myśli? Jak nie ma wspólnego tzw. vibe, to nie wiem jakie rozmowy nie pomogą, a czasem mogą pogorszyć.

Nie do końca i przykładów można mnożyć. Dużo to kwestia temperamentów, upodobań, fetyszy.

Nie do końca. Bo bywają takie sytuacje, że ktoś się przyzna do swoich pragnień a to nie będzie do przeskoczenia dla drugiej strony i niesmak zostaje. Wiele osób na tym forum to pisało.

Dokładnie, ale to trzeba siebie wyczuć, a to jest czasami dosyć trudne.

I dobrze że wychwyciłeś własnego otra oraz nie robiłeś afery a podszedłeś z żartem

Widać mało wiesz o realiach, jakie potem wychodzą po przejściu na prywatę