Barnaba 234

Ja nawet nie umiem wymienić dętki od roweru , ktoś mi pokazuje , a i tak nie moge. Mnie to zaraz bierze frustracja, ludzie nie lubią się chyba uczyć czegoś , bo im to nie sprawia przyjemności. Bo nie mogą się czegoś nauczyć, dlaczego innym szybko wchodzi wiedzą, innym tak długo?. Co to znaczy jest się uczyć, pojęcie. To jest chyba zapamiętywanie poszczególnych czynności. Nic dziwnego że te ludzie mają kompleksy , depresje, bo w tym świecie można być po prostu słaby. Człowiek łapie straszne opóźnienie w rozwoju i się po prostu tego wstydzi , nauka jest fajna , ale jak się w miarę szybko uczy .

Jak ja popuszcze do końca sprzęgło równomiernie, to szarpnie mi .

Jak ja ruszam , to przez chwile wstrzymuje sprzęgło. Czy powinienem prawidłowo równocześnie popuszczać. Instruktorzy uczą ,że trzeba przez chwile wstrzymać.

Chyba paskudny na twarzy jestem i w moim przypadku tylko oszuści mogą pisać, sam nw .

Smutne jest to co się dzieje w życiu wirtualnym.

Najwięcej sex kamerek, na żołnierza , bankierzy, na chorobę, spadek . Z dwa tygodnie był spokój

W sensie nie umiem, a nie że nie chce ?. Różnica to jest , ale bez znaczenia.

Kolegów, koleżanek, dziewczyny. Mim tego że mieszkam z 20 lat na osiedlu, dziwne to ?.

A może brutalniej, jak by byli zniszczeni emocjonalnie, rozwojowo.

Nie odnosicie wrażenia, zwłaszcza mężczyźni. Że mają zazwyczaj problemy często rozwojowe, emocjonalne?.

I wiecie że nie miałem tam żadnych kolegów, koleżanek , dziewczyny . Wiecznie sam , to że się mieszka to nie wszystko .

No nie , o to chodzi że napisał są wysyłki. Bo to jest koszulka dzielnicowa , pewnie wiesz że takich nie kupisz w Fanatyku , czy w oficjalnym sklepie klubu .

Zapłaciłem za koszulke z Fanpage kibicowskiego , nie mogę się z chłopem dogadać . Ja pisze wyślij koszulke Inpostem pod wskazany adres, on do odbioru na meczu . Odpisuje na jedną wiadomość co tydzień , no ludzie to tak się gada z klientem . Moim zdaniem jest to nieprofesjonalne .

Jesteście czasami zazdrośni , lubicie tak wiecznie się cieszyć czyimiś interesami , szczęściami. Tego czego sami nie mamy ja z początku lubiłem, a teraz czasami zazdroszczę.

Żeby kiełbasa i to niby z grilla , a wygląda jak gotowana kosztowała 34 zł . To w Biedronce kupie za 10 zł i sobie sam odgrzeje .