Wiadomo, co miasto, to stawka inna. Chociaż ja na ten moment jestem tak podekscytowana na myśl o pracy jako asystentka stomatologiczna, że pieniądze to dla mnie drugorzędna kwestia Robię od niedawna kurs w Krajowym Instytucie Medycznym i nie mogę się od materiałów oderwać. Wiem, że dla kogoś ta praca może nie być ekscytująca, ale ja po latach w pracy, w której się męczyłam, nie mogę się doczekać nowej posady. A co do zapotrzebowania na asystentki stomatologiczne, to w moim mieście jest spore akurat (ogłoszeń trochę jest).