Laurelinia
Zarejestrowani-
Zawartość
6 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
0 Neutral-
Cześć, rozpoznano u mnie niewydolność żylną miednicy, zespół przekrwienia biernego miednicy, czyli żylaki miednicy. Miałam już zabieg embolizacji (zamknięcia niewydolnej żyły). Na razie ból do końca nie ustał, czy ktoś z Was jest w podobnej sytuacji? Czy zamknięcie niewydolnej żyły Wam pomogło? Czy udało Wam się wyleczyć z tej przypadłości?
-
Do lekarza prywatnie czy na sor
Laurelinia odpisał Laurelinia na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Ciążę raczej wykluczam, zabezpieczamy się, więc jest to mało prawdopodobna wersja, ale kto wie... Na razie ból nie ustępuje do końca, czekam na wtorkową wizytę, chociaż ciągle myślę o szybszym badaniu. Jestem zła na siebie, że tak zwlekałam, teraz weekend, więc pozostaje sor ewentualnie. -
Jak wygląda USG piersi???
Laurelinia odpisał morelkaaa na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
USG piersi miałam kilka razy i nigdy mnie nie bolało. -
Ślub z obcokrajowcem - dokumenty: Ważny paszport lub inny dokument tożsamości. Odpis aktu urodzenia wraz z tłumaczeniem sporządzonym przez tłumacza przysięgłego. Dokument potwierdzający, możliwość zawarcia związku małżeńskiego według prawa, które obowiązuje w kraju, z którego pochodzi obcokrajowiec wraz z tłumaczeniem przysięgłym. Dodatkowo: karta pobytu - w przypadku osób, które mają prawo pobytu w Polsce lub Genewski Dokument Podróży - dla osób, które otrzymały status uchodźcy w Polsce. Chociaż ze względu na wojnę, pewnie mogą być te procedury uproszczone, ja sama miałam ślub w trybie pilnym i udało się zawrzeć związek małżeński przed planowanym terminem. Najlepiej będzie, jak pójdziecie właśnie do usc i tam wszystko wam wyjaśnią.
-
cbos 68 % Polek nie planuje miec dzieci
Laurelinia odpisał Bimba na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja się w sumie nie dziwię temu wynikowi. -
Hej, mam dylemat, dzieje się coś ze mną nie tak, a mianowicie miałam inny okres niż dotychczas, bardzo obfity z wielkimi skrzepami, teraz boli mnie lewy jajnik, ból jest ciągły promieniuje na tył, do miednicy. Zapisałam się na wizytę do ginekologa z usg z ubezpieczenia na wtorek, ale nie wiem czy tyle wytrzymam, tzn ból nie jest aż tak mocny, ale ciągły i nie przechodzi po ibupromie, jednak ta świadomość, że coś tam się dzieje jest dołująca. Po pracy mogłabym w sumie pojechać prywatnie do ginekologa, ale czy w luxmedzie zrobią mi od razu usg czy to będzie dodatkowy termin i koszt pewnie... więc może jednak na sor? Dodam, że kilka lat temu byłam w ciąży pozamacicznej, umiejscowionej właśnie w lewym jajniku. Już w sumie nie wiem, co robić. Siedzę w pracy do 15-stej, nie mogę się w sumie skupić na obowiązkach, więc chętnie poczytam o waszych doświadczeniach z takimi nagłymi sytuacjami i ewentualnych porad. Wiem, że pewnie powinnam jechać do lekarza i pewnie tak zrobię, ale jakoś jeszcze muszę wytrwać tych kilka godzin. Pozdrawiam.