Seven Sisters Road

To kup. Nie po to zainwestowałam żeby ci prezentować. Rozumiesz? Cieszę się. Nie chodzi o moto tylko o mnie, żeby mi nikt maczety w plecy nie zapodał. Wrócę na wioskę to pomyślę co dalej. Może sprzedam. Ciemno i chmurno powiadasz? Słońca ci potrzeba a ja znów muszę iść. Życie nie rozpieszcza i taka karma.

Biegunkę masz?

Skoro czujesz, że skrewiłaś to napraw to i się z delikwentem skontaktuj. Napisz: hej, co tam? Kawa? Herbata? Spacer? Pogadamy, albo ja będę mówić. Co ty na to? Tyle.

Wiosna jest w głowie a nie, że w okolicy. Nie przesadzaj z rana. Tak, mam. Póki co u znajomego stoi bo po kradzieży trochę strach się nim poruszać. Części kupisz przez neta jak ja. Od lusterek po kask.

Nie lepiej się z wiosną zakochać? Ponoć wtedy serce się otwiera i łatwo o zauroczenia.

Co gastrolog mówił?

Ktoś postronny może przecztać wiadomości?

Lewa za prawą a prawa za lewą, więc kłopot z głową według mnie.

Poza tym wszyscy zdrowi?