PandaCzerowna

Może właśnie o to chodzi? Skoro ma łatwość, to tworzy. Ocenianie go na podstawie cyrku na yt jest bez sensu. Prywatnie może być zupełnie inny. Zresztą, co to za podejście. Każdy ma swoje kryteria dobierania partnerów i ocenianie każdego jedną miarą jest słabe. Dla jednej będzie beznadziejny a dla innej cudowny. On tak samo raczej nie poleci na każdą, a już na pewno nie na każdą krytykującą go tu larwe.

Jak król Julian w Madagaskarze, krzyczał pozując i machając: "Paparazi nie róbcie mi zdjęć, błagam!"

Myślę że ona to musi wrzucać złośliwie. Przecież montując to, słyszy jak to hałasuje, skoro tego nie wycisza ani nie wycina to musi to robić specjalnie.

Pewnie powiedziała to po to żeby zbiegły się fanatyczki i poklepały po główce że jest super dzielna. Gdyby naprawdę uważała że ma słabe vlogi, to by je po prostu zmieniła. A ona nie chce nic zmienić, chce tylko zapewnień od innych spasionych leniwych nieudaczników jak ona, że jest extra vlogerką.

Twierdzi że zrobiła mezoterapie, botoks na czoło i szyję.

Tak tak, wiadomo. Depresja i brak sił ale do kosmetyczki prasowała dres.

Na pewno cały grudzień będzie jechać na depresji. To jest stała zapchajdziura.

Boję się że rzeczywiście przyszło by jej coś takiego do głowy...

Raczej widzę w tym próbę wmówienia ludziom że sama do wszystkiego doszła, nic nie dostała na starcie.

No nie wiem, narcyzm i egoizm bierze się z zaniedbania w dziecinstwie? A co z ludźmi którzy mieli w domu PRAWDZIWE problemy a wyrastają na empatycznych i zaradnych ludzi? Skoro możliwe jest wyjść z trudnego domu i iść w dwie różne drogi, to znaczy że to zależy od nas samych bardziej, od naszych predyspozycji i wyborów, a mniej od czynników zewnętrznych, na kogo wyrośniemy i kim będziemy.

To że rodzice nie popisali się wychowując Siwą nie ulega wątpliwości. Czy byli dobrymi rodzicami? Tego nie wiemy, ale mamy podstawy przypuszczać że nie. Natomiast czy to daje Siwej przepustkę do odgrywania dożywotnio sieroty? Nie. I w tym wszystkie się zgadzamy. Lubimy sobie pogadać o powodach i przyczynach jej zachowania, ale Etoile ma rację że powtarzanie tego utwierdza ją samą i podobne jej jednostki w tym że skoro są powody jej zachowania to ma wymówkę do kontynuowania użalania się nad sobą.

Jednego dnia zjazd z zazdrości. Na drugi dzień wystroiła się w LV i poszła do manu na grzane wino i już lepszy humor. (Na kanapie dając psom smaki już miała miększy język więc wnioskuje że była już wypita)

No tak mówiła, ale mnie to właśnie dziwi, we trójkę sami w hotelu na święta? I to jeszcze w tych latach, a mówiła że miała skromne dzieciństwo bo nie mieli kasy. Jej rodzice są całkiem sami że święta spędzali w hotelu?

O co w tym właściwie chodzi? Na święta jeździli siedzieć w hotelu?

Widzę dwie możliwości. 1. Brzydzi się tej czynności, tak jak wszystko dotyka dwoma paluszkami zgrywając dame, tak przy tym musi dotykać brudne worki, klamkę od śmietnika brudną itd i boli to pańcie 2. Każda czynność sprawia jej problem bo straciła służącego któremu zlecała większość zadań zostawiając sobie tylko te które jej pasowały.

Ona narzeka do kamery, że musi nagrywać. Jak normalni ludzie którzy czasem narzekają na pracę albo obowiązki, to ona się bawi w dorosłą narzekając na nagrywanie vlogmasów. Łaskę robi widzom że nagra. I oczywiście że jest tylko i wyłącznie wkur.wiona na swój stan finansowy. Dla Ciebie może to co ona ma teraz to dużo, ale dla niej to ochłapy bo przyzwyczaiła się do diorów, hoteli i restauracji. To co ma teraz to dla niej porażka i wina wszystkich dookoła niej.

Ona przyzwyczaiła się że miała przez kilka lat kasę za nic, dosłownie za nic, i stało się to dla niej normą. Kiedy teraz musi wykazać się kreatywnością, pracowitością i konsekwencją żeby zarabiać tak jak wtedy to jest najnormalniej w świecie obrażona...

O to właśnie ma ból du.py, że ona mają to czego ona nie ma. Ktoś jej bronił polecieć do Laponi? Ktoś jej zabrania pokazać jak gotuje świąteczne potrawy? Zabronili jej wystroić mieszkanie albo już nawet psy ubrać w świąteczne stroje? Nie, po prostu jej się nie chce. Inna sprawa że jeśli nagle jej się odwidziało i już nie lubi konsumpcjonizmu (co oczywiście jest nieprawdą, no ale już nawet przyjmijmy tę wersję) to mogłaby pokazywać mnóstwo innych rzeczy o świątecznym klimacie, zwykłe i budżetowe, kreatywne i miłe w oglądaniu filmiki robić, dzięki którym zarobiła by i zyskała nie tylko sympatię oglądających ale miałaby też z tego zabawę i zajęcie dla samej siebie.

Według mnie to raczej bardziej przyziemne powody. Ja widzę zazdrość, frustrację i focha. "Andziaks pokazuje Laponie a ja że muszę wynieść śmieci"

Patrzę na nią i mam wrażenie że ją przepełnia wściekłość.

Wjechał vlogmas 2 i 3

Asekuracyjnie powiedziała że ma w tym miesiącu 3 wydarzenia których nie chce pokazywać więc nie będzie wtedy nagrywać. I oczywiście że ze względów bezpieczeństwa przestała nagrywać codziennie żeby inni (larwy i lef) nie wiedzieli co u niej się dzieje na bieżąco.

Chcieliśmy coś nowego we vlogmasach i mamy: Siwa jest fanką filmów z dużą ilością se.ksu i przemocy oraz gardzi głupimi programami czy filmami bo gardzi głupotą.

Trzyma poziom, próbowała się przygotować do vlogmas i umyła włosy, posprzątała i zaplanowała kawkę i udawanie że nie wstała uczesać się zanim włączyła kamerę w łóżku (fjutonie) żeby ładnie wyszło ale jej charakter wziął górę i mimo gryzienia się w język wściekłość i frustracja przebija się i już przy porannym makijażu (o godzinie 12.30) bluzga i ciska się.

Tak. Jej sztuczne zachwyty badziewiem z Temu, przebiła kilkukrotnie zachwytami nad tym koszykiem. Jak dla mnie to sama to sobie zapakowała żeby udawać że ma adoratora.