PandaCzerowna

Skoro więcej tu wpisów o polityce niż o Siwej to osiągnęła nowy poziom nudy.

Często tak robi, dużo razy już to u niej widziałam i za każdym mnie to obrzydza i zastanawia jak jej to może nie brzydzić? Ma tyle tych gąbek, jak nie chce się jej myć po każdym użyciu to mogła by korzystać codziennie z innej czystej. Ale może jej sprawia przyjemność używanie brudnych rzeczy? To by w sumie wiele wyjaśniało.

Ale przecież pokazała tym tekstem że sama myśli, że jej życie jest do kitu...

Niedługo? Bo teraz żyje swoim najlepszym życiem?

W komentarzach widzę, że nie ma piania z zachwytu nad narzekaniem na ceny u kosmetyczek. Dużo osób jej pisze że nie zgadza się z jej podejściem. Sporo osób tłumaczy jej że na chińskie badziewie albo na dyskonty wydaje bez wahania a krytykuje ceny u kosmetyczek.

Nie raz mówiła że zima to jej ulubiony czas i że uwielbia święta. Ale jak zwykle, nagle zaczyna mówić coś innego i myśli że ludzie mają amnezje i nie pamiętają tego co mówiła wcześniej.

Któraś larwa była na takim wyjeździe jak teraz jest lew i wie jakie to w ogóle są koszty, aż tak wysokie?

No to oczywiście że będzie zapijać smutki. I zajadać. Potem znów wyciągnie z szafy starą luksusową rzecz, wciśnie się w zamałe stare ubrania i powie że idzie gdzieś na cały dzień.

Jak możemy spodziewać się po niej polowania posiłków i gotowania dla psów, skoro sama dla siebie nie gotuje tylko je śmieci. I do tego zachwyca się że to najlepsze co w życiu jadła.

Gdyby Siwa sama za własne pieniądze kupiła cokolwiek d&g, choćby flamastry ale jednak d&g! i to nie dla siebie tylko jeszcze dla kogoś, to by w trzech filmach o tym mówiła. Mogła sama to dostać od kogoś, bo miała kiedyś fazę na rysowanie, pamiętacie? Zostawiła pewnie żeby dać je komuś innemu. Moja mama też tak robi, tylko że ona ma 70lat i skromny budżet i zostawia "lepsze" rzeczy żeby później sprawić komuś przyjemność. Ciekawe czy u niej to też chęć zrobienia przyjemności koleżance poświęcając się, czy może jednak chęć popisania się prezentem od "d&g".

Powyciągała z piwnicy (flamastry) i z szafek to co miała i spakowała to jako prezent? Jak jej nie jest głupio jeszcze to nagrywać i pokazywać? Ta moonsis to zobaczy i przecież kapnie się że dostała stare darmowe rzeczy po siwej. Serio nie czuje żenady jak to nagrywa i że każdy to zobaczy? Czy może ona myśli że jest taka sprytna i nikt się nie kapnie a ona wyjdzie na hojną bogaczke która kupiła teraz tyle prezentów?

Najpierw zrobiła sobie ten koszyk prezentowy żeby móc nagrać jak otwiera "prezent od wielbiciela", a potem przełożyła to do prezentu dla moonsis, ekonomicznie i taktycznie. Mistrzyni prowadzenia kanału.

Ale może być podobnie jak z zakupami na Temu i w Primarku. Teraz twierdzi że kocha tanie kosmetyki i ciuchy, wmawia to sobie i innym. Podobnie może być z facetem. Jeśli ktokolwiek będzie ją chciał, to zacznie gadać że właśnie o takim facecie marzyła całe życie.

Zamożnego na pewno nie złapie, taki to wiadomo że kupuje sobie młode i ładne. Ale jakiegoś podstarzałego faceta któremu samotność zajrzala w oczy, który nie da jej kasy ale da cierpliwość i głaskanie jej po główce to już owszem. Ona już raczej zrozumiała że młodego, przystojnego i z kasą to nie ma możliwości złapać. Już na pewno obniżyła poprzeczkę a z czasem obniży jeszcze bardziej.

A ja widzę ją z jakimś facetem starszym, który nie może już przebierać i będzie się cieszył że ma kogokolwiek, podobnie jak ona. On może z jakimś syndromem opiekuna. A ona zacznie gadać jak to zawsze marzyła o starszym facecie bo tacy są dojrzalsi.

Gdyby randka się udała, i gdyby Siwa znalazła sobie kogoś, jak myślicie, nie pokazywałaby tego żeby nie narażać relacji czy jednak chęć popisania się że jednak ktoś ją chciał i ma faceta wygrałaby i jednak pokazałaby go?

Ja obstawiam tatuaż, spotkanie z moonsister skoro ma urodziny, i... rozdanie dyplomów ze szkoły

Znów nie było filmu, to dziś będą 6 i 7, czy jednak dalej będzie odpoczywać?

Ona nie robi zakupów w Chanel i Dior bo ona jest lepsza od tych dziewczyn które to robią, ona przeszła duchowe przebudzenie i jest na wyższym poziomie, jej już takie prymitywne rzeczy jak zakupy nie cieszą. 5 minut później, zakupy z Primarka...

"O patrzcie jaki jest korek" No i...? no mnie to pokazanie korka pod oknem rozje.bało Zaraz będzie pokazywać "o patrzcie lampa" albo "o patrzcie czajnik"...

"Kocham gotować i kocham zakupy spożywcze, kocham no po prostu kocham"

Jak zaczęła vloga to miałam wrażenie że pierwszy raz od jakiegoś czasu wstała trzeźwa. I po oglądaniu dalej utwierdzam się w tym. Dziwny sposób mówienia to nie leki, tylko odstawienie alko. Jest też zmarnowana, fizycznie, taka słabsza i wycofana. Według mnie to syndrom odstawienia.

Tylko okazało się, że ona na lekach jest od bardzo dawna. Jak jeszcze z lwem była to brała uspokajające i inne. Więc według mnie to nie leki.

To też jest taktyka. Sama z siebie próbuje żartować żeby nikt już nie mógł jej powiedzieć że gada głupoty.

Może właśnie o to chodzi? Skoro ma łatwość, to tworzy. Ocenianie go na podstawie cyrku na yt jest bez sensu. Prywatnie może być zupełnie inny. Zresztą, co to za podejście. Każdy ma swoje kryteria dobierania partnerów i ocenianie każdego jedną miarą jest słabe. Dla jednej będzie beznadziejny a dla innej cudowny. On tak samo raczej nie poleci na każdą, a już na pewno nie na każdą krytykującą go tu larwe.