Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hatred

Zarejestrowani
  • Zawartość

    374
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez hatred

  1. hatred

    Znaliście takie sytuacje.

    Nie nie mówiłaś czyli zrobili Ci motocykl.🥰 Jesteś za lekka na moto więc nie szarżuj, bo później koszta naprawy są potężne.
  2. hatred

    Znaliście takie sytuacje.

    Podnieca mnie intelekt u kobiety chociaż sam niewiele mam i bywam takim prostakiem aż się sam z siebie śmieję. Ale jak się postaram to i garnitur mogę założyć i wsiąść na motocykl. Wybacz wredote to po mamusi takie geny wylosowałem. Bye
  3. hatred

    Znaliście takie sytuacje.

    Raczej Ty za siore coś zdałaś. Kujonko
  4. hatred

    Znaliście takie sytuacje.

    Mnie kiedyś ktoś proponował abym zdał egzamin z jazdy za odpowiednią kwotę ale wyśmiałem gościa i nie wiem jak zdał ale wiem że zabrali mu prawko
  5. No na tym polega rozwój żeby podbijać kolejne ziemię i niekoniecznie siłą tylko normalnie uczciwie w cywilizowany sposób. Dobra spadam bo święta mają swoje prawa i jeszcze się zdąży pogadać na poważne tematy.
  6. Na Grenlandii już bardziej warunki do życia i oni chyba z powodu diety gdzie jest dużo ryb nie narzekają na zdrowie. Moim zdaniem miejsca gdzie jest mniej stresu są najbardziej optymalne, bo jeżeli cieszyć się życiem, to zdrowie jest wskazane .
  7. Jeżeli funt dobrze stoi i za godzinę albo dwie jest tyle hajcu co w Polsce za dniówkę to warto ryzykować. Ja wiem że w pewnym wieku jest ciężko coś zostawić i tak sobie wyjechać. Albo choćby odskocznia coś jak wczasy i przy okazji konto się powiększa co cieszy. No szlag mnie trafiał jak zawieszenie niszczyłem na polskich drogach i to na nowych drogach. Ogólnie przeskok ze dwadzieścia lat wtedy parę lat temu jeżeli chodzi o UK i PL
  8. Są ekipy z różnych krajów w formie kolonii badawczych, bo pojedynczy człowiek bez pomocy z zewnątrz bez szans jest w takim klimacie.
  9. Jak się tak zastanowię to jeżeli chodzi o mój dorobek jakiś tam bo nie ma cudów, to jest za sprawą właśnie dostosowania się do panujących warunków i intelekt emocjonalny, czyli jak coś czuję, plus komunikatywność i śmiałość a nawet jakaś bezczelność. Wiadomo jakiś zawód musi być żeby coś wykonać. Na UK ciężko mi złe słowo powiedzieć nawet jak zmokłem kilka razy dziennie, bo wypłacalni , jakaś cywilizacja i kontrast ogromny w porównaniu do Polski tak jakby człowiek przeniósł się do bardziej rozwiniętej cywilizacji. Spoko kraj i nie dziwię się że nie chcą być w jakiejś uni europejskiej, bo na UJ im to potrzebne. Też kwestia że może tak trafiłem że mam dobre wspomnienia i kwestia że odciąłem się od Polaków tam.
  10. Polactwo jest ok za miedzą RP pod warunkiem że pojedyncze jednostki które nie trzymają się z polską społecznością. A co do zimnego klimatu, to trzeba sztucznie zastępować tą vitamine którą słońce podaje przez większość roku w cieplejszych klimatach. Skandynawia ? Te kobiety tam podobno nawet nie mają zmarszczek za sprawą mimiki od uśmiechów i pewnie lód w sypialni jak kłoda jakaś. Z ciepłych krajów są jednak kobiety przynajmniej bardziej energiczne, no i jak kobieta ma uśmiech na dziobie to jednak udziela się. Też karnacja od słońca bardziej egzotyka wizualnie lepsze ciało.
  11. Dostosowanie się do środowiska o czym wspomniałeś to jest elastyczność i nawet natura i to dba aby nosy i uszy były małe tam gdzie jest zimny klimat bo to zmniejsza ryzyko odmrożeń. Zawsze jednak komórka przeczeka na sprzyjające warunki aby rozmnażać się wtedy gdy jest klimat ku temu.
  12. Im wcześniej tym lepiej jeżeli chodzi o uświadomienie sobie czegoś, bo czas jednak ciągle do przodu napiera i za granicą jest to samo tylko w innym języku, inna mentalność i zmieniają się tylko formy narracji bo biologia jest jedną jak dwa plus dwa daje cztery. No jedynie tam gdzie klimat ciepły to zwłaszcza kobiety bardziej uśmiechnięte, a im zimniej to mniej i bardziej ponure.
  13. Alleluja Siódemko. Aż mi się humor poprawił chociaż nie zawsze mi robisz ucztę intelektualną.
  14. hatred

    Żona nie chce się do mnie wprowadzić.

    Zobaczymy czy będzie dobry bo jeszcze się nie skończył
  15. hatred

    Żona nie chce się do mnie wprowadzić.

    Nadzieja ? U mnie nawet tego nie ma, bo wolę nastawić się na najgorsze niż rozczarować się. Pamiętasz jak miałaś nadzieję pewnie nie raz ,że będzie dobrze i później rozczarowanie kimś było bolesne prawda ? To właśnie nadzieja daje takie złudzenia optyczne pod szyldem wiara w ludzi.
  16. hatred

    Żona nie chce się do mnie wprowadzić.

    Dużo ludzi myśli że w grobie będzie miało spokój i beke będę miał jak doba tam będzie trwała tyle co rok na ziemi i trzeba będzie w ukropie pracować bo energia też z czegoś musi czerpać paliwa. Ale jak chcesz to się pocieszaj, że będziesz mieć święty spokój jak już ciało porzucisz swoje.
  17. hatred

    Żona nie chce się do mnie wprowadzić.

    Widmo nie wziął się z niczego i nie wyleciał jakiemuś ptaku spod ogona temu wiatr jest adekwatne. To zwolnij a nie że wiecznie zajęta, bo czasami nawet ja potrzebuję intelektualnych potrzeb.Trenuj mózg, bo to jak z bicepsami bez treningu jest zanik mięśni
  18. Lepszym w jakim sensie dla innych czy dla siebie ? Jedną rzecz pozytywną dziennie wystarczy robić dla siebie, dla tych których lubimy, dla zwierząt jak ktoś chcę i mamy odpowiedni obrazek.
  19. Będę się darł na Ciebie dopóki się nie rozchmurzysz, bo wydziwiasz dzisiaj z podłym nastrojem, a szept na ucho to w nagrodę.
  20. Mową ciała wszystkiego nie wyrazisz i jak Ci powiem mową ciała np. w komunikacji miejskiej że dolina chodzi i kroi portfele. Pewne rzeczy wymagają dyskrecji i od tego jest szept.
  21. Szept jest fajny choćby w publicznych miejscach coś tam przekazać swojej sympatii dyskretnie.
  22. hatred

    Żona nie chce się do mnie wprowadzić.

    Wiem i to wynika z tego że w tych rodzinach nie ma zaufania choćby co do pamięci o swoich protoplastach. Ja sobie nie wyobrażam nie oddać ciosów choćby w pozytywnym znaczeniu co mnie utwierdza w przekonaniu że jednak tlą się we mnie jakieś znamiona człowieczeństwa.
  23. hatred

    Żona nie chce się do mnie wprowadzić.

    Będzie dobrze zaufaj mi bo zawsze tak jest nawet jak nic nie robisz to zaświeci słońce.Kto to w ogóle wymyślił żeby róże dawać kobiecie jak pełno jest innych roślin bez kolców choćby narcyzy za niedługo wyjdą sobie. Albo później bez będzie fioletowy i kasztany kwitnąć będą i takie rzeczy do puchara na blat a jaki zapach i po taniości rzecz jasna.
  24. hatred

    Żona nie chce się do mnie wprowadzić.

    Z jedną osobą kiedyś gadałem że jak to tak za wczasu wybudować sobie kwaterę, to mi powiedzieli że dzieci niewdzięczne są i pochowali by byle jak jak psa. Ci ludzie bardziej mi ufali niż własnym dzieciom i nawet ich nie oszukałem chociaż mogłem bo ile tam kasy leżało to głowa mała. Dzisiaj cała posesja pusta stoi i natura to zjada a kiedyś tętniła życiem.
  25. hatred

    Żona nie chce się do mnie wprowadzić.

    Zbyt dobrze Cię znam aby w to uwierzyć. Co się dzieje ? Jesteś już na tyle dużą dziewczynką że rozumiesz jak musi być źle aby później było dobrze bo równowaga musi być w przyrodzie zachowana. Też życie nie głaszcze mnie po jajkach, alę ja się cieszę z małych detali i tak jest dobrze.
×