PituPitu1
Zarejestrowani-
Zawartość
2567 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
3
Wszystko napisane przez PituPitu1
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Kraft już chyba dawno nie ma, zawinęli się z pl i wtedy Karo założyła swoją.
-
Aż mi w pięty poszło (nakremowane). Stories z chorym kotem i nagle wyrzyg dameski.
-
Olej paris, zawsze broni dameski, a w innych wątkach jedzie po influ.
-
Ja nie chodzę wcale ale jak mi koleżanka mówi, że coś jest z lumpa to nie musi bo od razu widać.
-
Pisałyśmy siwej co o niej sądzimy ale zablokowała nas więc piszemy tu. Jak ktoś nie rozumie prostych zasad to tylko sam sobie wystawia ocenę ameby.
-
Przyszła naczelna hipokrytka nas pouczać. Ale jechać po innych w pozostałych wątkach to już spoko.
-
I tu się nie zgodzę, ...enks z lumpa zawsze będzie wyglądała jak ...enka z lumpa. Wystarczy być ogarniętym, dbać o higienę, porządna bielizna, ciuchy z naturalnych materiałów i już jest ok.
-
Jakoś inni influ mieli zasięg więc niech nie ściemnia.
-
Musi bo się udusi pustaczka jedna.
-
To źle, tak samo „na pole”.
-
Ubiera się manekina lub dziecko, a ubrania zakłada się.
-
Jest już po operacji.
-
Tak, choroba dziecka i niewystarczające środki do życia to stres. A to, że 90% ludzi w kraju tak żyje to żadne wytłumaczenie, ludzie padają jak kawki na różne choroby więc to nie tylko pech.
-
Większości rodzą się zdrowe dzieci.
-
Nie porównuj jej do lasek pochodzących z pato tylko do średniej. Większość ludzi nie dotyka tyle w takim czasie.
-
Mam wrażenie, że od kolesi w pl to wymaga się zbyt mało.
-
No nie, nie porównujmy w dół bo to nie jest średnia.
-
Wg mnie mają ślub bo w nowych filmach wspominała o mężu.
-
Nie bardzo, większość dzieci nie rodzi się chorymi.
-
Mieszka w Wawie ze 20 lat więc można ją uznać za lokalsa. A ślub to mają bo jak Albert dostał awans to wrzucała na stories, że prasuje mężowi koszule do pracy.
-
Pomimo że jest z Wawy to nie dostała mieszkania bo rodzina nie była dziana. Już na studiach pracowała, później mąż, kredyt, pierwsze dziecko urodziło się z wadą stopy, drugie dziecko też wymagające.
-
Dojechało ją życie w stresie.
-
Za 40k to jest rejs na antarktydę lącznie z samolotem do Bueanos Aires.
-
Jak byłam w Nowym Yorku przez tydzień to schudłam bo nie mogłam jeść tego tłustego i chemicznego shitu więc wjeżdżał tylko lunch w fancy knajpie bo gdzie indziej to już strach było jeść. Nie rozumiem zachwytu Katz, mięso tłuste i bez smaku, musztarda taka sobie i pseudo chleb.
-
Adminki nawet tu kiedyś wbiły wyzywając wszystkich i że nie pozdrawiają.
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9