PituPitu1
Zarejestrowani-
Zawartość
2567 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
3
Wszystko napisane przez PituPitu1
-
Są maszyny do tych czynności, a gnój też najczęściej panie wynoszą, pole też ogarniają.
-
Nie przeciągają tylko szanują swoje zdrowie. Za to w kanapowczyniach od uczestniczek wymagano, że w godzinę ogarną samochód, mieszkanie i jeszcze firanki zmienią.
-
Napisz jeszcze raz bo jedno nijak ma się do drugiego.
-
Fachura nie burzy ściany w jeden dzień tylko rozkłada pracę na kilka, jak ktoś się żyłuje to ma problem.
-
I najczęściej jesteśmy.
-
I dlaczego się nie dostosowałaś? Wystarczy przeczytać dyrektywę ue zamiast pisać niedorzeczności.
-
Burzenie ścian nie jest cięższe od sprzątania.
-
Na szczęście to praca przychodzi do mnie.
-
Bo nie mają na to czasu, muszą ogarnąć gospodarstwo, dom, a typ wraca z pracy na gotowe.
-
I tak to właśnie wygląda. Na wsiach podobnie, za niego zrobi maszyna, a babka na kolanach podłogę szoruje.
-
To nadal przykład jednostkowy. Nie ma co kolesiom słodzić bo się bardzo dobrze ustawili.
-
Teraz mało kto nosi węgiel więc jeśli posłużyłaś się archaicznym argumentem to ja też.
-
Panowie spędzają więcej czasu w pracy żeby nie wykonywać czynności związanych z pracą domową. Poza tym, dłuższe siedzenie w pracy nie oznacza lepszej efektywności. Biura są najczęściej zapełnione latem kiedy dzieci mają wakacje i panom nagle zaczyna się podobać praca z biura 5 dni w tygodniu.
-
Pudło, moja babcia sama węgiel nosiła. Poza tym węgiel nosi się raz na rok, a odkurza co kilka dni, gotuje i sprząta po gotowaniu codziennie. Nie wspomnę już o wysiłku umysłowym spowodowanym planowaniem życia rodziny.
-
Jestem feministką i umiem, inne kobiety w mojej rodzinie (też feministki) również potrafią. Czas wyręczania kolesi we wszystkich pracach domowych dobiegł końca.
-
Bierzesz trzepaczkę do dywanów i nawalasz.
-
Jest w manii bo ex usunął swoje konto na ig i siwa myśli, że „wygrała”.
-
4k dziennie, odejmij tysiaczka na chipsy i ciastka i resztę rozdziel pomiędzy dwa posiłki.
-
Halo, a ezbuk?
-
Czyli łódzka nastolatka gotuje, a dreamy blokuje ludzi na swoich socialach.
-
Sranko gwarantowane.
-
Mnie nie wkurza, mam z tego bekę, ale jak sensem życia siwej jest wkurzanie obcych to good luck!
-
Oczywiście że nie. Gdzieś był fragment, że ona nie ma współprac to w końcu może mówić co myśli.
-
Nie można karnić narcyza, niech zdycha z braku atencji, jego milczenie jest najlepszym rozwiązaniem.
-
Ona polała to lukrem przed pieczeniem, a powinna jak już przestygną.