

Lupus_2023
Zarejestrowani-
Zawartość
53 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
3 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Wcześniej pisałem w indywidualnej sprawie. Teraz chciałem poznać Państwa ogólne zdanie na temat ponownego startowania (sens) do osoby, od której dostało się kosza.
-
Wcześniej gdy pisałem już w usuniętym temacie, doszedłem do wniosku, że skoro jedno niedomówienie spowodowało takie konsekwencje, to co by było dalej z cięższymi wagowo. Szkoda mi Jej, ale też to Jej decyzja.
-
Naszła mnie po prostu chwila wątpliwości. Zresztą po tym koszu przyrzekłem sobie, że nie będę do niej już startował. Nie wiem czy pamiętasz, ale wtedy doradzałeś mi mi.n. w tej sprawie (temat: Sugestia). Jeszcze raz dzięki pomoc i nakierowanie na właściwą drogę. Jest mi Jej bardzo szkoda, ale cóż bywa i tak. Teraz przynajmniej wiem, czemu wymagają niektórzy czystej karty ;D.
-
Tak zaraz po tym opisałem sytuację, przeprosiłem i dostałem kosza. Widzisz, że nawet nie mam pola działania. Ale dzięki za chęci.
-
Byliśmy w zatłoczonym miejscu, powiedziała szeptem, a ja źle zrozumiałem.
-
Tylko to nieporozumienie. Gdy poszedłem wyjaśnić, nie chciała ze mną rozmawiać. Ale domyślam się, że pewnie pomyślała, że Ją wystawiłem.
-
A co byś proponowała?
-
Widzę, że nie mam po prostu możliwości działania. Uwierz chciałbym to zmienić.
-
Jest tak głupi, że szkoda gadać. Błąd co do formy kontaktu. Wyjaśniłem, że doszło do nieporozumienia, ale dla Niej był to błąd niewybaczalny. I pewnie przez to mi trochę żal, że straciłem fajną dziewczynę przez głupotę. Ale co najważniejsze moje postanowienie wróciło na właściwą drogę. Muszę po prostu jeszcze trochę odcierpieć.
-
Nie, początek był fajny, tylko zawaliłem przez głupi błąd.
-
To właśnie zrobiłem, tylko chwila zwątpienia mnie dopadła, i potrzebowałem odnaleźć właściwą drogę.
-
Staram się nie patrzyć. Raz to zrobiłem i
-
Za bardzo się na początku zaangażowałem, i poszedłem za radą, żeby odpuścić (stracić nadzieję całkowicie). Bardziej uczucie straty i mimo tego myślę o niej.
-
Aż tak dobrze to nie ma. Mam wrażeni, że próbuje łapa mnie na kontakt wzrokowy, który dotychczas zrzucałem od razu.
-
Dzięki naszły mnie chwile wątpliwości. Poznałem miedzy czasem inną, ale ta pierwsza utrudnia mi zaangażowanie się. Muszę po prostu odchorować jeszcze.