Lola1990
-
Zawartość
34 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Lola1990
-
-
Siema! Mam problem z kolegą ze studiów. Ostatnie miesiące strasznie o mnie zabiegał. Wręcz nie dawał mi spokoju…Zaczepki, komplementy, miłosne gesty…Później mnie wkurzył swoim zachowaniem i zdystansowałam się do niego… Pamiętam jaki był spanikowany i cały czas pytał czy jestem na niego o coś obrażona/zła. Olewałam go, bo nie chciało mi się z nim gadać. Od jakiegoś czasu znów zaczęliśmy łapać kontakt. Widzę jak mnie obserwuje i jaki jest wkurzony gdy rozmawia ze mną jakiś mężczyzna a w szczególności jego dobry kolega. Jego dziwne zachowanie polega na tym, że np. jeżeli złapie go na tym, że mnie obserwuje, to nagle spuszcza wzrok i udaje, że nie patrzy lub coś robi. Czasami czai się i widzę, że chce zagadać, ale tak jakby bał się podejść. Jak już zbierze się na odwagę i zaczyna rozmawiać, to sprawia wrażenie bardzo zawstydzonego. A uwierzcie mi, że to nie jest żaden wstydzioszek. Lubi zagadywać do dziewczyn i nie ma z tym problemu… Do mnie też nie miał… Jednak teraz to się zmieniło. Czy ktoś wie czemu on się tak zachowuje?
-
Hejka! Przez ostatnie tygodnie mój znajomy dziwnie się zachowuje. Przez tydzień, dwa lub trzy mnie adoruje, prawi komplementy, zaczepia, wygłupia się itp. a później totalnie olewa... Przechodzi koło mnie bez słowa, ucieka wzrokiem, unika mnie. Jak jestem gdzieś w pobliżu zaczepia inne koleżanki i śmieje się z nimi w głos...Czemu się tak zachowuje? Przecież nic mu nie zrobiłam... Wkurza mnie to! Wiem, że najlepiej byłoby zapytać go wprost o jego zachowanie, ale jakoś nie mam odwagi. Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim?
Facet ze studiów
w Życie uczuciowe
Napisano
Siema! Mam problem z kolegą ze studiów. Ostatnie miesiące strasznie o mnie zabiegał. Wręcz nie dawał mi spokoju…Zaczepki, komplementy, miłosne gesty…Później mnie wkurzył swoim zachowaniem i zdystansowałam się do niego… Pamiętam jaki był spanikowany i cały czas pytał czy jestem na niego o coś obrażona/zła. Olewałam go, bo nie chciało mi się z nim gadać. Od jakiegoś czasu znów zaczęliśmy łapać kontakt. Widzę jak mnie obserwuje i jaki jest wkurzony gdy rozmawia ze mną jakiś mężczyzna a w szczególności jego dobry kolega. Jego dziwne zachowanie polega na tym, że np. jeżeli złapie go na tym, że mnie obserwuje, to nagle spuszcza wzrok i udaje, że nie patrzy lub coś robi. Czasami czai się i widzę, że chce zagadać, ale tak jakby bał się podejść. Jak już zbierze się na odwagę i zaczyna rozmawiać, to sprawia wrażenie bardzo zawstydzonego. A uwierzcie mi, że to nie jest żaden wstydzioszek. Lubi zagadywać do dziewczyn i nie ma z tym problemu… Do mnie też nie miał… Jednak teraz to się zmieniło. Czy ktoś wie czemu on się tak zachowuje?