Mama. 24

Spoko Swoją drogą zastanawiałam się dlaczego

Po cyckach wolę być macana A Wy tak go nazywacie to tak napisałam, bo nie wiem jak inaczej do niego mówić, żeby było wiadomo o kogo chodzi xd

A dlaczego?

A ja rozumiem, bo też mam taki fetysz XD I lubię psychologię, czemu tylko własny mózg jest dla nas tak trudny do rozgryzienia czasami kiedy u innych widzimy coś od razu

Widmok to Ty? W sumie zastanawiałam się już wcześniej po tym,, Mamo " na końcu wypowiedzi

Nie zdarzyłam zagadać pierwsza. Może jak ułożę swoje sprawy i minie trochę czasu to przełamie dotychczasowy schemat i to ja zagadam pierwsza

Wzajemnie dobrej nocy

Kiedy, bo chyba mi umknęło

52 Dębiec - Pies Też tak mam, że jak ktoś długo traca kijem to w końcu ugryzę Mimo mojego opanowania na codzień.

Mój syn tego nie kontrolował. Złościł się, był impuls, reakcja. Ktoś z boku pomyślał, że rozwydrzone dziecko, ale jakie dziecko normalnie ma szał trwający 1-2h, to tak silne bodźce były, że mimo iż miał 4-5 lat to ledwo dało się go utrzymać. Teraz reguluje już dużo lepiej emocje. Tak przęsło mu, już nie gryzie, a zwierzęta kocha i w chwili obecnej nie cierpi robienia im krzywdy. Powiem tak on nie patrzy czy tam facet silniejszy i zacząłby mnie szarpać czy bratu chciałby zrobić krzywdę on rzuci się na faceta bez namysłu w amoku nawet jakby to był policjant. Mój kuzyn kiedyś podniósł mnie dla żartów na imprezie i zaczął nosić i upadł ze mną (trochu był wypity jak to na imprezie ). Mój syn miał wtedy 5 lat. Myślał, że kuzyn rzucił mną o podłogę. Rzucił się na niego i okładał go pięściami krzycząc, że jego mamy nie krzywdzi się. Długo musialam walczyć by nauczyć, że tak nie rozwiązuje się problemów, ale na krzywdę nie umie być obojętny i nie kontroluje tego wtexy. Nie raz już nawet w szkole wybronił kogoś. Raz niestety z skutkiem naderwanego ścięgna w palcu, ale i tak był dumny, że obronił kolege. Czasami zastanawiam się jak to będzie w przyszłości. Wczoraj powiedział, że chyba chce być policjantem.

Chciałam zapytać czy na Woodstocku, ale teraz przeliczyłam i to było w 2012 roku, bo też byłam, jakbym miała nie skorzystać.

Serce pęka czasami. Za rok oddaje włosy poraz kolejny dla dziewczynek. Niech Chociaż nacieszą się, że mogą poczuć się dziewczęco.

Luxtorpeda kolejny zespół, który ma porządne kawałki

Mój syn też nie raz mnie pogryzł także... W takim najgorszym momencie jego życia jeśli chodzi o gryzienie miałam całe sine ręce, miałam też sine nogi od kopniaków albo krew z nosa poszła jak podczas godzinnej histerii przyłożył mi z główki. Eh jak dobrze, że już to minęło.

Raczej mieć nerwice i za bardzo wszystkim zamartwiać się, ale od zawsze miałam do tego tendencje, że gdy przychodzi czas na spanie to zaczynam swoją triade zmartwień. Ja nie mogę nawet patrzeć na siepomaga. Nie oglądam wiadomosci w tv. Przeżywam nawet to , że taka Nadusia być może za 2 tygodnie pożegna się z możliwością wyzdrowienia jak przekroczy wagę do której podaje się lek, a brakuje im jeszcze milion z hakiem..

No dokładnie. Melatonine też boję się jak patrzyłam jak syn brał co wieczór to też po niej odlatywał szybko i twardo spał. Teraz już nie musi brać, w końcu. W sumie melisa może być okej. Zapomniałam, że w ogóle jest. Dzięki

Mojego syna pies nastraszył, że go ugryzie więc w odwecie ugryzł w ucho psa. Później pies długo od niego uciekał

Z rapu. Hinol Polska Wersja - Wiatru powiew Fakt on czasem przeklina też, ale moim zdaniem jego kawałki naprawdę coś wnoszą. Nadal nie mogę wrzucać filmów niestety.

Też tak mam. Miesiąc temu udało mi się nie zasnąć w ogóle.

Oj hydroksyzyna to nie w moim przypadku nie mogę brać. Mój syn brał doraźnie, po godzinie odlatywał i nawet nie był w stanie tego kontrolować, ani nic go wtedy nie obudziło. Na dłużą metę wykańczające codziennie tak mało spać, ale ja ogólnie mało też śpię od 8 miesięcy, teraz młodszy syn zasypia tak na noc 22-23, wykąpie się, pozbieram zabawki i zaraz po północy. No i normalnie szłam spać, a ostatnio 2-3 i dalej leżę..mimo, że jestem zmęczona to nie mogę. Upierdliwe to jest. A szczególnie, że muszę wstać ok 6, bo synek budzi się na jedzonko no i zanim zje, zanim go pdzebiore to zaraz 7 i trzeba starszego budzić do szkoły i już wiem, że spać nie pójdę xd

A Tobie co się stało? Zachowujesz się w miarę normalnie co do mnie i dajesz mi serduszka pod postem? Ktoś podszył się pod ciebie czy co XD

Nie wszystkie xd

Byłaś cała zapłakana i przerażona, a on obrażony, bo nie mógł pić i powiedział jeszcze, żebyś przestała, bo on chce wracać.. Nie myśli o tobie poważnie moim zdaniem albo za jakiś czas dowiesz się o innych rewelacjach jeśli chodzi o jego zachowanie. Obojętność na łzy partnerki to bardzo zły znak.

Ja po 4h funkcjonuje w miarę normalnie muszę tylko rozbudzić się i najgorsze jest pierwsze pół godziny. Poniżej 4 jest ciężko i dopadają napady senności w ciągu dnia, ale to mi wystarczy zająć się czymś i przechodzi. Chyba wybiorę się do psychiatry i poproszę o coś na sen, ale coś co nie otępia. Boję się brać sama, bo nie chce też chodzić przymulona jak mam małe dziecko.

I tak będziesz patrzył na starcie inaczej, bo twojej siostry, a nie innego obcego