Ta_z_1_
Zarejestrowani-
Zawartość
5413 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
23
Wszystko napisane przez Ta_z_1_
-
I według mnie nie ma sensu zgłaszać takich komentarzy bo przez to spadają wątki a chyba o to chodzi. Najlepiej dać ignor i tyle.
-
A czego wy właściwie od niej oczekujecie? Tak właśnie jej życie wygląda. To co ma pokazać?
-
O! Lewatywa z kawy.... Nie podpowiadam. Tak tylko pisze
-
A kto to taki?
-
Yhyyyy... Kartę kredytową czy tam debetową czy limit w koncie tylko Wera zapomniała dodać że źródło tego dochodu to trzeba spłacać prędzej czy później
-
Napsa No u mnie chodzą normalnie. U moich rodziców można umówić się z księdzem właśnie na plebanii. Tylko ja nie wiem bo ich ksiądz miał paskudnie złamaną nogę jakieś 2 lata temu właśnie jak chodził po kolędzie. Od tamtej pory ma kłopot z poruszaniem i szybko mu się ta noga męczy. Myślałam, że to dlatego zarządził kolędę na plebanii.
-
Musi mieć coś co się porusza. Bo na początku telefon(?) Odbija się w szybie. Nikt go nie trzyma.
-
Z pewnością. W razie kryzysu ludzie będą się zabi*ać o te torebki. Mogą nie mieć co do garnka włożyć ale torebkę kupią. W końcu taka okazja
-
A Lolson merdal ogonem? Wydawało mi się że i uszy i ogon miała postawione w górę.
-
Moja mama (kobieta 70 lat) mawia "jaki nowy rok taki cały rok" czyli u Siwej bez zmian
-
A no to chyba że tak. Bo mówiła cały czas na filmie o debecie a nie o kredycie i już sama zgłupiałam.
-
Leje
-
Ja to się tak zastanawiam czy to gadanie o debecie karcie itd to nie kolejne nakręcanie afery z niczego... Bo coś mi się jednak w tej jej historii nie klei. I albo jest tak głupia że myśli że ludzie ja za to pochwalą albo celowo znów wali w kontrowersyjne tematy.
-
Poważnie? A ja chciałam kilka książek wystawic na sprzedaż
-
Być może ma jakieś zaburzenie albo coś... Nie wiem. Najważniejsze dla mnie że nikomu tym nie robi krzywdy. Jak chce "zwalniać" to niech zwalnia. Też trochę nie rozumiem co by miało znaczyć to zwalnianie. Bo dla mnie jak mówię że muszę zwolnić to oznacza właśnie głównie siedzenie pod kocem i czytanie książek... No ale może Alka ma inny pomysł.
-
A ja tam lubię Alkę jest nudna bo jest nudna. W zasadzie pracuje zdalnie można powiedzieć. Chodzi na spacery, sprząta, wyjeżdża na wakacje... Jak każda z nas. No może z tym gadaniem że musi zwolnić to faktycznie przesada
-
Poważnie się rozstali? Pamiętasz może w jakim filmiku o tym mówiła? A dobra widzę
-
Czyli jednym słowem psychiatryk.
-
Łupież to będzie najłagodniejsza opcja według mnie.
-
Raczej niespecjalnie jej to wyszlo bo larwy zlały temat
-
Przyznam, że obejrzałam na przyspieszeniu x2 ale ni uja nie wiem o co jej chodziło w każdym razie na pewno nie powinna się przyznawać, że dopiero niedawno zaczęła czyścić język. Ale to nie ta produkcja
-
Bo u niej wszystko na odwrót. Brownie przesuszone, kaki niedojrzałe, clotrimazolum na buze zamiast gdzie indziej...
-
Dusi się od olejków ale nie skojarzyła faktów
-
Bo to jest zwyczajnie ciamajda. A nie żaden astygmatyzm.
-
A owszem. Tyle że ona teraz nie ma kogo bombardować podobno. I dziwnie zabrzmiał ten narcyz przelewający "uczucia" na psa zresztą mniejsza o to