Ta_z_1_
Zarejestrowani-
Zawartość
5434 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
23
Wszystko napisane przez Ta_z_1_
-
A ja uważam że ktoś jej pomysł na tego ebooka jednak podsunął. Niekoniecznie celowo... Może ktoś nie chciał jej zrobić przykrości i skomentował, że bardzo dobre i Siwa fenomenalnie gotuje. A dalej się samo potoczyło
-
Albo Siwej. Tego jeszcze nie ustaliliśmy
-
A porady jak nie wyebac się na hulajnodze elektrycznej też bendom?
-
Ona sama powinna się najpierw udać do behawiorysty
-
Ja myślę że tak może rozmawiać z potencjalnym przemocowcem i na filmach zwyczajnie ciągnie dalej rolę
-
A niech se puszcza ploty o nowym facecie zawsze to ciekawsze niż wojna z larwami chociaż ostatnio coś spuściła z tonu i dawno o nas nie mówi. To też może być znak że kimś interesuje się bardziej niż nami
-
No ale chcę się przyjaźnić jak dawniej czy zwyczajnie odnowić kontakt bo to też różnica
-
No bo tak jest. To że ktoś nagle poświęca nam mniej uwagi to nie znaczy że nagle przestał nas lubić czy szanować. Co innego jak ktoś nagada o nas np jakichs głupot a co innego jak na jakiś czas będzie miał inne priorytety. Zresztą moim zdaniem jak znajomość była oparta na podobnych wartościach to i po kilku latach chętnie się do niej wróci.
-
Masz rację. Ja też uważam, że pakowanie się w związek bo "tak trzeba" albo po to żeby uzyskać darmowego szofera... jest bez sensu. Ja mam np koleżanki singielki i mężatki z dziećmi. Z każdą można pogadać na jednakowym poziomie. Fakt te które mają dzieci o nich też mówią no bo trudno żeby udawały, że dziecko nie istnieje. Ja tam ich słucham z przyjemnością bo wiem, że czasem mają jakis problem i chcą zwyczajnie sobie pogadać. Zresztą nawet jak opowiadają o dzieciach to mnie to szczególnie nie razi bo te dzieci też lubię. Fajnie posłuchać że się rozwijają. Nie są jedynym naszym tematem ale i na każdym spotkaniu też można o nich przez chwilę pogadać. Z singielkami są zupełnie inne tematy do rozmów. Ale też fajnie posłuchać na jakim koncercie albo innym wydarzeniu były albo jaki chłopak im się spodobał. Jak z kims się przyjaźnie/ koleguje to znaczy że szanuje życie i wybór tego człowieka. Dziwnie byłoby mi zerwać kontakt z koleżanką którą znam się 10 lat załóżmy tylko dlatego że urodziła dziecko i o nim mówi. Mi też bez niej byłoby dziwnie bo jednak skoro wpuściłam ja do swojego życia to jest jego częścią ale ja może mam dziwne podejście.
-
Jeśli chodzi o moją ciocie to swoje w życiu przeszła. Jej pierwszy mąż zmarł mlodo rok lub dwa lata po ślubie na raka. Później poznała wujka z którym żyła aż do jego śmierci 8 lat temu. Teraz jest sama ale nie można powiedzieć że samotna nawet jak miała faceta to nie była na nim uwieszona. Pracowała. Spotykała się z koleżankami. Ona zwyczajnie jest sobą nie uwiesza się na nikim. Nigdy prawka nie miała np a nie było dla niej problemu żeby pojechała bez wujka na drugi koniec Polski pociągiem bo akurat tam umówiła się z koleżanką.
-
Niech tam sobie Siwa to życie układa. Zawsze to jakiś nowy aktor w przedstawieniu bo zaczynało być nudno
-
Nie wiem. Moja ciocia nie ma dzieci. A całe życie spotyka się z przyjaciolkami, koleżankami... A jak one nie mają czasu to chodzi na basen albo na gimnastykę. A miała męża. Tylko ona nie ma problemu żeby gdzieś wyjść sama. Zawsze jak gdzieś wychodzi to do kogoś zagada i pozna nowa znajoma ciocia ma 76 lat i jest moim absolutnym hitem wszyscy ją uwielbiają
-
Czy ja wiem... Mnie się wydaje, że żadna hierarchia nie istnieje na tym poziomie bo tak samo jak niektórzy naśmiewają się z singli tak niektorzy single naśmiewają się z maDek to zależy w jakie otoczenie wpadniesz.
-
A ja nie współczuję. Normalną osoba w związek z toksykiem nie wejdzie. A jak wejdzie to szybko się ewakuuje
-
Cytat z wczorajszego : "ponieważ dzisiaj jestem sama w domu...."
-
Ja pomyślałam o Wardędze na początku może nowy materiał kręci
-
Ale bym się uśmiała jakby jednak nie siama ten odpływ w pralce znalazła tylko jakiś absztyfikant ją nakierowal
-
Czyli jej nową zajawką jest chłop. No niech sobie tam układa to życie. Byle znów pyszczyć nie zaczęła
-
Obniżyła wymagania? Mówiła że nie chodzi do parku
-
A może jednak masz rację 39.53... cesarzowa smaruje buze gnojnikiem i mówi "ponieważ dzisiaj jestem sama w domu..."
-
Jakos 33.35 mówi, że "dzisiaj będzie reset" smiechłam
-
Nie no. Dalej napisała że singielka po 40. To chyba nie
-
No właśnie. Przecież twierdziła że ma przeza.ebiste życie
-
Taaak. Dawna Anka była taka "zwykła" i autentyczna. A teraz udaje nie wiadomo kogo. Nie do końca jej to wychodzi.
-
Nie ma. Faktycznie nie ma ochoty na słodkie. Omlety z nutellą robi codziennie dla loli