Tak tak, zielony docelowo wybrany, ale były opinie że jak to?! Że tracą klientów bo wybrany kolor nie przemawia i w ogóle polały się gorzkie żale.
Tak... Pani L. jest hmmm... inaczej. Uważa się za super specjalistkę w swojej dziedzinie. Chce chyba w jakiejś części dorównywać O. w tym jak działała w PSC - edukować - na starych i nieswoich materiałach, namawiać na kupno - jak szalona, etc etc. Są też "bazarki" gdzie klientki pozbywają się swoich produktów fizycznych z PSC (to spoko jeśli komuś bardzo zależy na tym, żeby kupić planer czy inne cuś). Natomiast bije od niej taki vibe, że niechętnie się czyta jej posty. Nikt nie komentuje, nikt nie lajkuje. No cóż. Szczerze mówiąc nie wiem po co to. Z boku wygląda to tak, jakby jakaś wielka fanka O. chciała na siłę pomóc i wskrzesić PSC. A same klientki mówią, że z tego popiołu to już nic nie będzie, i że nie podoba im się taki sposób działa jednej osoby, która otrzymała miano admina w grupie.