-
Zawartość
1358 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
9
Wszystko napisane przez !GA
-
Teraz tylko Żwirka jej brakuje do kompletu. Żwirek kręci z Muchomorkiem...
-
Zauważyła też, że alkohol nie służy jej urodzie. Zwlekanie się z barłogu o 13, opuchlizna, to nie sprzyja reputacji i wizerunkowi. 3/4 akcji, które odwaliła było zapewne pod wpływem alko. Co jak co, ale ja myślę, że Lew ją rozpił. Wiem, kontrowersyjne.
-
Słoń, wilk, ryby, owce, larwy- WTF A wszystko to ze skorpionem w ascendencie...
-
Najgorsze, że ona lubi się kadzić, patrząc prowokacyjnie w podgląd- jak prezentuje ałtfit, czyli potem winda i od razu Uber. Koleś otumaniony potem wiezie ją na jakieś exo, czy glinę- przypadkiem
-
Ale w sumie, co jej tam szkodzi. Przynajmniej dostaje masę komplementów od przypadkowych ludzi... Ona się nie liczy z nikim i niczym. Jest wilkiem, a co wilka obchodzą jakieś tam owce. ONI nie mają prawa jej mówyc, bo trafią do blokolandii i po zawodach.
-
Pytanie się nasuwa: co ona i jej podobne próbują maskować tym opryskiem... Może dlatego te jej psy takie przymulone. Wiecznie w kadzidłach, nawilżaczach, świecach, perfumach... Wiadomo, uciążliwe dla otoczenia, ale pstryk, wywietrzę i zapomnę, a te biedne stworzenia muszą się z tym bujać 24/7... No nic nie myśli ta baba. Nic.
-
Myślisz, że ona jest w ciągu?
-
Po czym pytają, czy nie chcę zostać poczęstowana paprykarzem i makrelą
-
Wic- Co ty tak mielesz gębą? Słoń- a ty co, ze wsi jesteś?
-
Wilk na insta nakłania owce, żeby obejrzały live... Live- 19.000 odsłon Vlog- Psiedzko: 27.000 odsłon. Nędznie...
-
Poza tym wciera w tę poduszkę specyfiki, którymi klei fryz. Wszelkie lakiery, woski i oleje są w tej pościeli🥴 "Och, te wstrętne szparagi, ale niech to c.h.u.j. i tak zjem, chociaż szkodzą mi na glow"
-
Pierze codziennie wraz z piżamkami
-
Ta nieszczęsna Rózia wygląda jakby miała zespół stresu pourazowego. Chudzinka, uszy po sobie, skulona...🥺
-
Sól, oleje, a co się stało z shotami z octu nierozcieńczonego? Przeżarło wątrobianę?
-
O 14 live na YT
-
Z tych podczas których gorączkowała
-
Po tym jak pokazywała ich wesołe piwkowanie i winkowanie na stoku, zastanawiam się jaki faktycznie był przebieg tego "upadku"... Zresztą przed upadkiem też zawsze miała taki sposób chodzenia: człap, człap. Wypadek na hulajnodze gdy miała nogi całe poobijane, też nie poprawił sytuacji. Po co rehabilitacja, grunt, że tatuaż na stopie zrobiony.
-
Sąsiedzi muszą uważać, żeby nie przeszkodzić w sesji zdjęciowej w windzie...
-
Ona musi być koszmarem dla sąsiadów...
-
Ten de.bi.li.zm jest nie do obronienia. Chociaż, kto ją tam wie. Na pewno próbowałaby robić z siebie ofiarę gdyby dostała opie.r.dol. A najlepiej jakby pomyślała, że koleś zsiada z roweru, żeby poprosić ją o numer telefonu, a on do niej: co ty odwalasz, durna babo! Pilnuj tych psów, bo nie ręczę za siebie!
-
Gdzie się podziało garncarstwo, gdzie glina? Gdzie jest rura exo i buty, które mogła zakładać nie chcąc być wyższą od faceta? Gdzie fryzjerstwo z platyną? Gdzie festiwale z kakałem ceremonialnym? Niech ktoś zapyta, póki co nie chcę bana.
-
No i co z tego w sumie? Bohaterka wątku nie dźwignęła.
-
"Jedliśmy to z Tomkiem..." Ona nie rozumie dlaczego ją zostawił. Nie pojęła, że można od niej odejść. Zlarwił się odchodząc od niej. W jej mniemaniu była "zabezpieczona" jego obecnością, polegała na nim. Nie chodzę w jej jak się to mówi butach, ale widzę, że ją to rozpierd... Stąd to zakrzywianie rzeczywistości. Ona ma we łbie, że on "ogląda". Cud, że się rozszczepienia osobowości nie dorobiła. No nie wiem, może jestem w błędzie, ale ona nie pozamiatała tych spraw.
-
Jak ja nie cierpię larw
-
Larwy: barłóg, fjuton, legowisko, nora... Szusz na tingtongu: komnata rozkoszy Bądź tu mądry, pisz wierszem