-
Zawartość
831 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
6
Wszystko napisane przez !GA
-
Ja Wam mówię szczere, ja bym nie dźwignęła tej krytyki, nawet tylko tej z komentoów. A gdzie reszta?
-
Wątek strollowany?
-
Nie macie wrażenia, że częste westchnienia Wery są wymowne? Niby mówi, monolog trwa i co jakiś czas pozwala sobie na takie westchnienie. Takie: ech...
-
1.04.53 najnowszy vlog. Miłośniczka psów prezentuje kolejne oleje i suplementy, policzek spuchnięty jak bania, w tle ujada Lolitek, szczeka głośno, co robi Wera? Lola, kochanie... Ci sąsiedzi mają przerąbane z nią. Tylko, że jak tu zwrócić takiej uwagę, jeżeli ona działa w myśl zasady: na złość mamie odmrożę sobie uszy?
-
Kiedyś polubiłam jakaś śmieszną rolkę w jej wydaniu, potem algorytm podpowiadał mi jej treści... No niestety, na dłuższą metę są one niestrawne.
-
Też byłabym mistrzynią zaczynania od nowa gdybym miała taką zdolność do niszczenia wszystkiego i wszystkich dookoła. New chapter..
-
Ja sobie nie mogę wyobrazić seksu w wykonaniu faceta, który się nasłuchał jaki to nie jest niski i jak to jego przyrodzenie jest poniżej normy No afrodyzjak po torbie
-
Ona wałkując temat rozstania sprawia wrażenie, jakby ja zawiódł na wielu płaszczyznach. Wiadomo, że każdy przeżywa na swój sposób, ale u niej dochodzi element bycia "publiczną"... Teatrzyk jednego aktora plus trzech statystów: Kicia, Suszi,Tomek. Według jej rozkminy to nie miało prawa się skończyć, mimo, że robiła wszystko, żeby tak się stało. Ja osobiście nie spałabym spokojnie wiedząc, że komukolwiek z ich towarzystwa mogłaby przyjść ochota podzielić się smaczkami. Przecież to nie musi być Tomek... Ciekawi mnie ile szczegółów zna Kinga...
-
Za jednym zamachem uderzyła w dwa czułe męskie punkty: ironia z jego wzrostu i rozmiarów Doskonale wiedząc, że zaboli. A potem- chcę silnego faceta. No jasne, kopiąc jego ego uzyskasz taki efekt... Zapewne
-
"Gotujemy i kłócimy się"
-
Ona moze sobie czytać o empatii ile wlezie. To nic nie da. Może zmieniać DNA i co miesiąc, ale tej umiejętności nie nabędzie. Sprawia wrażenie jakby nie potrafiła przewidzieć konsekwencji wypowiadanych przez siebie słów, podejmowanych czynów. Ok, wyświetlenia wzrosną, jak na starą wyjadaczkę youtubową wie co i jak. Nie przeczę. Ale podporządkować CALE SWOJE ZYCIE pod słupki YT? Mnie się to w pale nie mieści... Wiem, że ona powie, że ma to gdzieś i może ma, kto ja tam wie...
-
Wera: W tych crocksach jestem wyższa od Ciebie, dodają z 6 cm... Tomek: Hehe, wiesz ile to 6 cm? Szusz spogląda wymownie na jego rozporek i pada: Wiem... Widać było ewidentnie, że on aż pobladł na ten tekst i rzucił potem: "ja Cię nie obrażam"... Toksyczna kastracja faceta w sekundę... Uznała, że mówiąc o tym jego "defekcie", nawet po rozstaniu podkopie jego ego jeszcze bardziej, tym bardziej, że spotyka się z inną kobietą. Tej kobiecie też jakby dawała do zrozumienia: no stara, współczuję. Wtyka paluchy tam gdzie nie ma, zamiast docenić, że on milczy. Ona zdaje się wiedzieć, że go nie sprowokuje. Ona jakby wiedziała,.że uzyskał poradę, że ma to całkowicie ignorować.
-
Ja chyba nigdy w życiu, nawet w myślach nie nazwałam nikogo " g... pi...." Pamiętam blogi z Tomkiem( jeszcze za kurtyną) kiedy wymsknęło mu się : kur... Och, jakie było NIBY wielkie upssss... A teraz? Bluzgi na prawo i lewo. Dla mnie, przyznaję, to był lekki zonk, jak ona praktycznie z blogu na vlog zaczęła tak przeklinać.