Wera: W tych crocksach jestem wyższa od Ciebie, dodają z 6 cm...
Tomek: Hehe, wiesz ile to 6 cm?
Szusz spogląda wymownie na jego rozporek i pada: Wiem...
Widać było ewidentnie, że on aż pobladł na ten tekst i rzucił potem: "ja Cię nie obrażam"...
Toksyczna kastracja faceta w sekundę...
Uznała, że mówiąc o tym jego "defekcie", nawet po rozstaniu podkopie jego ego jeszcze bardziej, tym bardziej, że spotyka się z inną kobietą. Tej kobiecie też jakby dawała do zrozumienia: no stara, współczuję.
Wtyka paluchy tam gdzie nie ma, zamiast docenić, że on milczy.
Ona zdaje się wiedzieć, że go nie sprowokuje. Ona jakby wiedziała,.że uzyskał poradę, że ma to całkowicie ignorować.