Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Detektywka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    56
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Detektywka

  1. Detektywka

    Koty Szarloty

    Pewnie będzie, jak co roku. Ostatnio też paszport wyrabiała. Czas idealnie pasuje żeby na styczeń bez stresu na pewno był.
  2. Detektywka

    Koty Szarloty

    Tak, tylko wtedy prawnie powinna zaznaczyć że to reklama, czy tam współpraca, a ona tego nie robi. A to jest oszustwo, celowe wprowadzanie w błąd widzów którzy jej ufają i myślą że poleca te produkty z dobrego serca. A jak widać są tacy, skoro ponowiono z nią współpracę.
  3. Detektywka

    Koty Szarloty

    Ja też tego nie rozumiem. I dziwię się Karolinie, że nie boi się linkować takich podejrzanych rzeczy. Zero wyrzutów sumienia, że może kogoś nadziać na oszustów i wyrzucenie w błoto pieniędzy. I nawet jeśli przyjdzie rzecz "zgodna" z opisem aukcji to skąd ma ona pewność, że to oryginał a nie podróba, którą na targu za parę zł by można kupić?
  4. Detektywka

    Koty Szarloty

    A co myślicie o tej jej koleżance Marcie? Wierzycie, że one faktycznie się kolegowały i ona tak nagle zaczęła występować w vlogach? Weszłam na ig tej Marty i postów za wiele nie ma, pod żadnym ani śladu paanci dopiero przy 2 najnowszych jest jakaś jej aktywność... Nie świadczyłoby to chyba o jakiejś ich długiej znajomości... Paancia jej płaci za tą "przyjaźń" we vlogach? A może chodzi np o reklamę ig, czy tam robienia makijaży przez Marte w zamian za jej wystąpienia przed widzami?
  5. Detektywka

    Koty Szarloty

    Pewnie ma jakąś okresowa współpracę, do której się nie przyznaje. Chyba nikt jej nie uwierzy że jest inaczej, jak ostatnim razem przez 2 tygodnie wrzucala linki na ig jak szalona - po kilkanaście dziennie, a później z dnia na dzień nagle nic, cisza. I teraz kolejny szal linkowy, który pewnie skończy się wraz z współpracą i z dnia na dzień znowu będzie cichosza.
  6. Detektywka

    Koty Szarloty

    Fakt, nie doceniłam jej 🫣 park i mierzenie ciuchów. Nawet zaczynać oglądać mi się tego nie chce, bo żal mi godziny życia
  7. Detektywka

    Koty Szarloty

    A ja jestem ciekawa co może być w tej jej dzisiejszym 50min filmiku na YT... Mam nadzieję, że wreszcie jakiś kontent ciekawy wleci, bo chyba nikt nie dałby rady gadać 50min o niczym?
  8. Detektywka

    Koty Szarloty

    A chleb teraz znowu je? Pewnie teraz nie czuje się po nim ociężała i wzdęta nie to co przed latem
  9. Detektywka

    Koty Szarloty

    Aby oponkę wyeliminować, albo polepszyć figure to musiałaby wprowadzić ćwiczenia, najlepiej siłowe. Tak jak piszesz, dzięki samemu schudnięciu może być drobniejsza, ale proporcje pozostaną.
  10. Detektywka

    Koty Szarloty

    Dokładnie tak samo uważam. Zresztą już się kiedyś wypowiadałam na temat jej domniemanej pracy bardzo podobnie jak Ty teraz.
  11. Detektywka

    Koty Szarloty

    Widziałyście ostatnie stories na ig? Odpowiedź Karoliny dobitnie świadczy jaką jest osobą. Tu już nie chodzi o ten temat z materacem kto ma rację - bo to każdy może mieć swoje zdanie, ale o ten wściekły, pełny jadu i nieskładny styl wypowiedzi. I jeszcze się tym chwali.
  12. Detektywka

    Koty Szarloty

    Patrząc na te jej ciągle nowe obsesje (dwa główne nurty: 1- maniakalne kupowanie, 2- ciągle przestawianie, przemalowanie, drapanie się po ciele, mówienie o rozmiarze s i wadze, mówienie jednego i tego samego w kółko itp) to na pewno ma nerwicę natręctw jak nie gorzej.
  13. Detektywka

    Koty Szarloty

    Też to zauważyłam. No cała Szarlott... Nie myśli co publikuje. Mnie najbardziej denerwowalo jak z pół roku temu na jednym z filmów pomalowała Laurce paznokcie. Na kolejnym filmie był fragment co mówiła, że już 3 dni temu je pomalowała i się ładnie trzymają. Na następny dzień mówi, że wczoraj je pomalowały w jednym filmie Laurce farba z paznokci zeszła, a w kolejnym dalej pomalowane. Jej się nawet kłamać nie chce do porządku. Chociaż te najbardziej rażące wpadki mogłaby powycinać, ale nie, woli wrzucać jak leci, bo głupi lud nie ma nic do gadania, a nawet jak się odezwie to od razu zbanuje.
  14. Detektywka

    Koty Szarloty

    Już od dawna co chwilę robi wpadki w filmach, po których widać , że na pewno nie nagrywa codziennie. Niestety to tylko potwierdza, że widzów ma za nic i oszukuje bez skrupułów. Ciężko też zrozumieć po co ta jej szopka, przecież mogłaby wrzucać 2 razy w tygodniu i też byłoby ok, zamiast ciągnąć za sobą tą sieć kłamstw.
  15. Detektywka

    Koty Szarloty

    Też tak sobie pomyślałam.
  16. Detektywka

    Koty Szarloty

    Dopóki ma subskrypcje, oglądalność i kasę z tego to kanału nie zamknie. Choćby miała do końca życia dziennie to samo mówić i nagrywać.
  17. Detektywka

    Koty Szarloty

    Czyli rozumiem, że kartony i butelki rozrzucasz po mieszkaniu i później po nich chodzisz i jeszcze Ci to nie przeszkadza? Nie zbierasz ich? Powiedz, że tak bo Ci to odpowiada a jak komuś coś odpowiada, to przecież od razu oznacza, że to normalne zachowanie
  18. Detektywka

    Koty Szarloty

    Nie, jak 2 osoby pracują to raczej trudno uwierzyć, żeby na takie rzeczy nie byłoby stać. I nie, nie trzeba wtedy dorabiać na takie rzeczy.
  19. Detektywka

    Koty Szarloty

    I kolejna rzecz, gdyby robiła np te tabelki w excelu i pokazywałby choćby po jakimś ujęciu w swoich filmach na YT jak pracuje, to tylko by zaplusowała u widzów. W tym nie ma nic negatywnego. Więc śmieci w ogródku pokaże, a nie pochwali się normalną pracą? Raczej nie
  20. Detektywka

    Koty Szarloty

    Gdyby robiła coś dodatkowego, to akurat to na pewno pokazałaby w filmie. Ona zbyt lubi się chwalić, aby nie pokazać jak to ona sobie świetnie w życiu radzi. Widać, że nie ma pomysłu na kontent i rzuca się z jednego wariactwa na drugie, żeby tylko mieć co pokazać, to takiej okazji do nagrywania by nie przepuściła. Chyba, że w jakimś burdelu pracuje. Po za tym widać na insta i YT jak wymyśla sobie dodatkowe zarobki w postaci wpychania ludziom np linkow podrobek z ali. Gdyby miała przyzwoitą inną pracę, to by się w takie g ó w n o nie babrała.
  21. Detektywka

    Koty Szarloty

    Zgadzam się. Ale uważam też, że nawet jak ktoś jest biedny i nie ma pieniędzy na stworzenie pięknego ogrodu, to zawsze można mieć chociaż czysto. Posprzątanie śmieci z trawnika, z studni, spod domu nic nie kosztuje, a od razu schludniej by się zrobiło. I rozumiem też, że nie każdy lubi babrać się w dużym ogrodzie pełnym roślin i na miejscu Karoliny kupiłabym z 2, 3 ładne doniczki zewnętrzne (do domu ciągle kupuje nowe, więc to nie byłby chyba problem) i posadzić do nich jakieś zwyczajne surfinie, czy tam pelargonie i postawić np na tym tarasie, co z salonu mają przejście. Fakt doniczki trzeba podlewać, no ale przy okazji podlewania kwiatów w domu wyciągnęła by rękę z konewką za drzwi tarasowe i po sprawie. Postawić jeszcze na ten taras jakiś mały zestaw ogrodowy że stoliczkiem i krzesełkami i jak przyjemnie mogliby rodzinnie kolację sobie w lecie jeść, czy tam kawę wypić. Roboty prawie zero, koszt patrząc na jej wydatki też niewielki, a jak przyjemnie by mieli
  22. Detektywka

    Koty Szarloty

    Spokojnie pewnie już robi ta swoją burzę mózgów i z tego powodu już jej czacha dymi , żeby wymyśleć kolejny temat kompulsywnego kupowania rzeczy niepotrzebnych. Ja proponuję, aby dziennie przez najbliższe pół roku kupowała nowe ubranka dla królików i robiła im wybieg mody wśród chaszczy i śmieci na trawniku.
  23. Detektywka

    Koty Szarloty

    Przy normalnej diecie tak w miarę zdrowo jest chudnąć do 1kg na tydzień. W tym w pierwszych tygodniach może być większy spadek wagi, gdyż najpierw organizm pozbywa się wody, potem tłuszczu. Więc w zdrowym trybie odchudzania to w pierwsze 2 tygodnie to nawet i z 3kg mogłaby schudnąć. Tylko, że Karola (jeśli to co pokazuje to prawda i faktycznie nie zjada nic więcej niż to co pokazuje w filmach) nie stosuje zdrowej diety tylko głodówkę. Więc w tym wypadku ona mogła i z 4, albo i 5kg już schudnąć, a to już dużo i naprawdę wtedy widać. Kolejna rzecz w Tajlandii chodziła mocno poodkrywana, a ona ma raczej luźne ciało i źle to wyglądało. Od dawna wygląda lepiej jak wbije się w jakieś "sztywne" ubrania jak np jeansy, bo to wtedy spina w kupę jej ciałko i od razu wygląda lepiej.
  24. Detektywka

    Koty Szarloty

    To prawda z tym okłamywaniem widzów to mogłaby sobie darować. I to jeszcze w takiej głupiej kwestii, która by nic nie zmieniła w jej odbiorze przez widzów, gdyby mówiła prawde. A jak już kłamie to mogłaby choćby się pilnować z tym. Ostatnio w filmach rozwaliła mnie w temacie malowania paznokci Laurki. Na jednym filmie pokazywała jak je maluje u Laurki. W następnym vlogu pokazała paluszki Laury i powiedziała, no że to ten lakier co kilka dni temu się malowały. A kolejnego dnia w vlogu znowu pokazywała rączkę Laurki i mówiła, że wczoraj malowały. Mogłaby się chociaż jakiejś chronologii w nagrywaniu trzymać. Oszukiwanie wcale nie jest takie proste.
  25. Detektywka

    Koty Szarloty

    Kurcze z tymi dietami to nawet mi trochę jej żal. Próbuje jakoś sie ogarnąć, ale kompletnie bez głowy. W ostatnim vlogu pokazała jak na obiad je jednego klopsa z dodatkami. Przecież to głodówka. Wymyśliła też, że nie je chleba. I to prawda, że ona tak jedząc schudnie z te 10kg w szybkim tempie, ale po pierwsze to jest kosztem zdrowia, a po drugie znowu efekt jojo ją dopadnie. Aby trwale schudnąć należy zmienić nawyki żywieniowe, a nie stosować jakieś wymyślne diety. Przecież nie da się całe życie głodzić. Logiczne jest też to, że jak osiągnie swoją wymarzoną wagę i jak wróci do swojego dotychczasowego odżywienia to kilogramy wrócą. Mogłaby udać się po prostu do jakiegoś dobrego dietetyka, który pomógłby jej się uporać z zbędnymi kg, a później utrzymać wagę. Przy okazji przecież miałaby też kontent na odcinki - mogłaby opowiadać we vlogach jak przebiegła wizyta u dietetyka, jakie posiłki ma rozpisane, czy te posiłki jej smakują, jak reaguja na nowe jedzenie Dawid i Laurka, jak zmienia się w jej ciele procent tłuszczu i mięśni, jej wiek metaboliczny itp. Dla niej wizyta u dietetyka to same plusy by były, więc nie rozumiem dlaczego się tak od tego broni. A dobry dietetyk naprawdę może pomóc. Też w pewnym momencie dopadł mnie efekt jojo, poszłam do dietetyka, który pomógł mi schudnąć nie za pomocą diety, a za pomocą zmiany na dobre nawyki żywieniowe. I od tamtej pory utrzymuję swoją wagę, nawet po ciąży. Są oczywiście osoby które nie mają problemów z utrzymywaniem wagi przez całe życie i to jest super, ale jeśli sobie ktoś z tym nie radzi to żaden wstyd korzystać z pomocy lekarza czy dietetyka. Karola mogłaby nie patrzeć tylko na schudnięcie przez pryzmat urody, ale przede wszystkim pod kątem zdrowia. Dostarczanie wszystkich składników odżywczych do organizmu jest ważne, katowanie się do niczego dobrego jej nie doprowadzi.
×