Plus

Jestem pewna, że jeśli faktycznie odwiedzili ją sąsiedzi, to zrobi przebitki z głosami z werandy, żeby udowodnić całemu "światu", że ma znajomych.

Mnie ciekawi czy jeszcze się kiedyś znowu zmieni w damessę.

W życiu na żadnej prawdziwej terapii nie była, pamiętacie jak "prowadziła" uwaga czytam, naśmiewała się z wicki z szyderczym uśmiechem, która napisała że jest W TERAPII? Przecież się nie jest w terapi tylko na terapii. Deb.il.

Obejrzałam vloga jakoś krótko przed rozstaniem, a na ich stolikach nocnych stoją ramki, po stronie Siwej ramka ze słoniem, a po stronie Leona z lwem, dodam tylko, że nie są to ich zdjęcia tylko obrazki ze zwierzętami. Leżę i kwiczę Jak można mieć czas na takie pier .dol.ety (swoją drogą wg mnie cinge as fuc.k), a chata butwieje i się sypie.

Apropos ruszenia mózgiem, polecam vlog po rozstaniu, kiedy Siwa musiała zanieść stertę drewna pod szopę. To jest ZŁOTO. "Zaradne kobiety są sexi". Taczki w tych czasach chyba są bezużyteczne.

Ten haul jest dowodem na to jak Temu wciska kity klientom. Ten airfrayer opisany jako extra large jest mikroskopijny. Mój mini ovi philip.s jest większy od tego i conajwyżej zmieszczą się tam 3-4 pałki z kurczaka. Więc jeśli ten od Siwej jest extra large to ile pałek z kurczaka zmieści mniejszy, jedną?

Poplułam telefon i jeszcze przy okazji się posikałam

Dokładnie o tym samym pomyślałam, będzie już miała 6 miejsc do spania jak zjadą się przyjaciele czy rodzina

Kiedy będą vlogi z Mazur, jak wróci do Łodzi?

Nie będzie się przemęczać, a po drugie co będzie jeśli retrogradacja ją zepchnie z tego roweru? Lepiej nie ryzykować.

Nic dziwnego, że je po południu skoro oczy otwiera dopiero około południa. Nasyci się litrem kawy z syropem i do 15 wystarczy.

Larwy się zmęczyły i wypaliły oglądając fiksacje Siwej, tak jak Leon. W pewnym momencie miarka się przebrała i zwiał. Oni się nie do końca dobrali, on lubił spotkania ze znajomymi, wyjazdy i ogólnie korzystać z życia. Siwa lubiła zalegać w łóżku do południa i jeździć po dealzach. Ostatnio wpadł mi film o imprezie świątecznej w gronie znajomych na 30 osób, którą organizował Lew. Mina Siwej jak o tym rozmawiają bezcenna.

Przekonacie się, że to ona jak wróci z wibracji, przez kilka dni będzie jeb...nięty plecak glovo w przypadkowym miejscu, a różowa walizka będzie zalegała w przedpokoju.

Raz po kilku latach używania umyła filtr i bardzo była zdziwiona, że takie rzeczy się robi. O prowadnicach zapomnij, chyba każdy pamięta deszczownicę i piekarnik.

Mówi, że pufa czyli tzw Lodzi nie da się zrobić na czystych włosach, bo nie da się ich ulizać. Czyli hodowała smalec na głowie, żeby sobie lodziową fryzurkę zrobić.

Ja bym po takiej porcji z taką ilością tłuszczu trafiła chyba na SOR.

Ja ostatnio się tak już uodporniłam na odpały Siwej, że parsknęłam śmiechem przy tej scenie, naprawdę bawi mnie to. Wcześniej się zastanawiałam o co chodzi, co ona ma w głowie.., ale pytanie i tak zostanie bez odpowiedzi.

Ja pamiętam, że mówiła na odwrót, że to on chciał tam spać, a ona we vlogu popukała się w głowę, że ona nigdy w życiu by się na to nie zgodziła. Ale wiadomo, Siwek w jednym vlogu potrafi sobie zaprzeczać, więc wersje się pewnie zmieniały.

Widać i słychać, że sok wiśniowy wjechał, a co z postem, został przerwany? Ojoj...

Tyle co ona wywaliła pieniędzy w błoto, to deska nie zrobi dużej różnicy. Gdzie jest jedna hulajdupa? Różowym rowerem przejechała się kilka razy, a kupiła go pewnie ze 2 lata temu. Gdzie śliczna spódniczka ze skimsa i reszta szmat? Gdzie wymarzone buty "drewniaki"? Można wymieniać w nieskończoność. Najważniejsze, że jest ujęcie z Mazur na desce. Wszyscy jej zazdroszczą.

A Lola ma się ogarnąć i nie chorować, bo ona nie ma na weta.

Parówki, majonez, olej Kujawski, oleje do picia, do kawy, żywokost, olejki do dyfuzorów, wino, wedel i sól. Ona nie zna jakiegokolwiek umiaru, jak już jest to musi być na full. Na zdrowie Siwulku

Siwek zaraz się upije tą "wodą z solą", trąbi jakby ambrozję piła...hmm

Nieważne że uwalony, zawsze zwali na astygmatyzm, zresztą tak to tłumaczyła dlaczego lubi oglądać na małych nośnikach. Może jeszcze zwalić na retrogradację Merkurego i pełnię, tudzież zaćmienie.

Wchodzę na lajwy na jakieś 5-10 minut, więcej nie wytrzymuję i dzisiaj trafiłam na to: Ktoś zadał jej pytanie-dlaczego nie ogląda seriali na tym dużym telewizorze, to najpierw stwierdziła, że nie wie jak podłączyć, później dodała że przy rozwodzie musiała za niego zapłacić, w sumie nie wiadomo dlaczego, a na koniec stwierdziła, że lubi oglądać na laptopie. Logika Siwej mnie rozbraja. Ciekawe ile Siwa zapłaciła za ten "wieszak na lampki"