Plus

Toksyk zawsze będzie zatruwał życie innym dla swoich korzyści. Leon jaki był taki był, ale ma szczęście że się od niej uwolnił, bo wbrew pozorom bardzo trudno wyjść z toksycznej relacji od tak.

Mam wrażenie, że jeszcze nie do końca wytrzeźwiała.

Siwa, 80 tysięcy miesięcznie i nie stać na nowy materac? Toż to "wstyd"!

Wydaje mi się, że nie bo jej stare filmy nie powróciły. Ona chyba część ukryła, bo Siwa zaczęła usuwać. Teraz nagrywa w inny sposób, żeby Siwa nie miała najmniejszych podstaw.

Siwulec musi się teraz ostro pilnować, bo może stracić jedyne źródło dochodu, no bo chyba nie będzie się utrzymywać ze sprzedaży tego wspaniałego ebooka Nawet jeśli myśli, że jest nietykalna to raczej będzie się bała ryzykować swojej "kariery".

Póki co, z tego co mi wiadomo, to odwołał się Mirabout i Zosia, a YT podobno po trzech fałszywych zgłoszeniach zawiesza lub usuwa (nie pamiętam) konto usuwającego bezprawnie czyjeś filmy.

Ona nie może tego skonsultować z terapeutą, bo go nie posiada. O ile we vlogach już zbastowała, bo musi sprzedać ebooka, o tyle w storiskach jeszcze sobie pozwala na takie przytyki, żeby chociażby spuścić powietrze.

Ona nie je cukru, tylko owsiankę budyniową i naleśniki z nutellą i konfiturą.

No niestety, o ile po 30-tce takie żywienie nie daje się tak bardzo we znaki, to po 40 zaczyna się widzieć skutki syfiastego jedzenia. Wera myśli, że jest niezniszczalna ale to jest zawsze do czasu.

Nie no ona żyje od ponad dwóch lat swoim najlepszym życiem, ona chce być sama z Lolutkiem, dlatego pogoniła wszystkich, wysokich przystojniaków z tindera.

Czy Wy też wkładacie jedzienie do ust wystawiając język jak do opłatka na mszy? Co ona ma z tym językiem, że ciągle go wywala na wierzch...To ma być se.k.si?

I do tego mówi "moja ostra oliwa" jakby sama ją wymyśliła. Siwa powinna wystąpić o patent na swoją ostrą oliwę

W nowym storisku jara się, że wszystko robi sama i uczy się nowych rzeczy-pewnie chodzi o czyszczenie jęzora

No nie wiem jak to się stało, że Siwa ma obieraczkę do jajek, a do warzyw już nie

Ona ma interpunkcję i brak interpunkcji w jednym paluszku, także wiesz...

Mnie odrzuciło na widok schodzącego gluta z języka, ale jak coś to jest na samym końcu vloga jednak, nie na początku.

Wydaje mi się, że na samym początku jest taka przebitka, ale nie rób sobie tego kobieto.

OMG druga cofka u mnie tego wieczoru , ale najważniejsze, że jest pielęgnacja jak u profesjonalnej kosmetyczki-20 kremów na raz.

Geniusz gotowania poleca zupę parówkową z parówek najgorszego sortu pod względem składu. Fuj, zbiera mi się na wymioty

Jeśli już to jakiś wykupiony wyjazd grupowy, tak jak było z wyjazdami niby na grilla-wiązanie wstążeczek na drzewie i hasanie po trawie.

Podaję przepis na quesadilla: Kupić gotową tortillę, przygotować breję z kurczaka, posypać warzywami z puszki, na koniec dodać zieleninę i voila. Ileż się narobi nasz pracuś przy tym ebooku to jest szok.

Siwa kupuje zakwas buraczany w butelkach "winiaczowych" żeby ktoś jej kiedyś tam nie zarzucił, że w tle na blacie stoi winiacz. Cwaniura