Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pokraka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    11047
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Posty napisane przez Pokraka


  1. 1 minutę temu, niemaszuprawnień napisał:

    Kreski w sensie, że na powiekach? Bo nie czytam całości. Sorry, że pytam. 

    Mascara eveline efekt sztucznych rzęs jest najlepsza i paletka Rimmel(rozświetlacz, puder do podkreślenia policzków i puder matujący ok. 14 złotych chyba kosztuje) więc to polecam z czystym sumieniem 😜

    Tak, czarne kreski na górnej powiece nie wielkie jaskółki ale jednak. A dolne malowane między rzęsami tylko dla naturalnego efektu. 

    Mascary eveline też lubię zwłaszcza że mi mascary wystarczają na max 2 miesiące i ich bazy pod to fajne duety za niewuelkie pieniądze i naprawde ok jakościowo. 

    Paletki te oglądałam przed wyjazdem ze względu na kompaktowiść ale nie moja paleta barw  ☹️


  2. 3 minuty temu, niemaszuprawnień napisał:

    Soraya ma też dobre podkłady. Stosuje ciepły beż i cały dzień się trzyma, nie twarząc efektu maski. 

    Teraz nam Wibo Skin Perfector, bo był szeroko zachwalany jako zamiennik Estée Lauder ale jakoś nie dokonca jestem przekonana mam to zużyje 😏 mi bardziej odpowiadają neutralne lekko chłodne odcienie. Zima jestem.  


  3. 3 minuty temu, salix napisał:

    Ja to wiem, dobrze dobrany podkład praktycznie stapia się ze skórą, ale zawsze któraś wyjedzie z odcięciem i "szpachla".

    Problem albo koloru albo rodzaju. Nie każdy jest dobry. Podkład to też nie korektor nie tuszuje się niedoskonałości kolejnymi warstwami. 

    Kiedyś częściej się widywało "szpachle i maski" 


  4. 3 minuty temu, niemaszuprawnień napisał:

    Bo masz makijaż permanentny... A ja nie mam, bo nie musze 😅

    Gdyby ludzie robili tylko to co muszą to nie mielibyśmy rozbuchanego konsupcjonizmu. Też mam kreski, zrobiłam bo miałam ochotę i możliwość, a nie konieczność. 


  5. Przed chwilą, salix napisał:

    Jakby nie na temat. Ja sie nie pytam jak się malowac, tylko o to w jaki sposób uzyskać efekt odcięcia koloru na linii żuchwy i szpachli o którym się tak rozpisywałaś.

    Bierzesz podkład za ciemny do cery i nakładasz go grubą warstwą jak klaun w cyrku. 


  6. 2 minuty temu, selkie napisał:

    Ale spałaś w staniku, że to niby lepiej dla kondycji piersi? W majtkach ja z kolei śpię, bo lubię ;D No chyba, że akurat nie (ale to wiadomo...) 😉 

    To chyba od karmienia się zaczęło. Najpierw jako konieczność a potem bez już było niewygodnie. 


  7. 6 minut temu, selkie napisał:

    A, to się dogadasz z Pieprz, ona też kocha staniki i wygodnie jej w nich 😉 Mnie jest ten element bielizny obojętny, w sensie nie przeszkadza mi, ale do niektórych krojów ciuchów nie pasuje (letnich, wyciętych ...enek na ramiączkach itp.), a w domu to też taki efekt psychologiczny, że pełna swoboda, bo już w domu 😉 

    O to chodzi, że ja większą swobodę czuje w staniku sportowym niż bez stanika 😉


  8. 1 minutę temu, Mgła napisał:

    Może w końcu pojmjesz absurdalność tych swoich słów.  Mieć nadzieję zawsze warto.

    Mnie boli nieprawda, niesprawiedliwość i cha.mstwo.

    Miłej niedzieli.

    Może weźmiesz kiedyś własne słowa do serca 😊

    • Like 1
×