Facet który nie uprawia seksu bądź robi to bardzo rzadko nie może być w pełni szczęśliwy pamiętam etapy jak Miałem kobietę z którą uprawiałem często seks to wychodziłem spokojny nie patrzyłem na inne kobiety jak na obiekty seksualne byłem że tak powiem normalny w momencie jak obecnie strasznie postcze bo nie mam z kim tego robić to każda atrakcyjniejsza kobieta dla mnie to obiekt seksualny który jakbym mógł to bym po prostu zjadł oczywiście nie robię nic przeciwko prawo Więc chodzę i się tylko męczę bo tylko mogę patrzeć i nic poza tym co za tym idzie jestem nieszczęśliwym facetem