Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anonimowygosc

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam. Mam taki osobisty problem. Mam partnerke ma dziecko 2 łatkę która już rok wychowuję. Za 3 tygodnie rodzi się nasze dzidzi partnerka chodzi do ginekologa meszczyzny nie mam z tym problemu ufam jej. Oboje się cieszymy z dziecka. Lecz jest jeden problem od początku bardzo chciałem zobaczyć dziecko na ekranie jak to wygląda cieszyć się razem z nią. Lecz ona nigdy mnie nie zabrała żebym zobaczył nasze dziecko. 3 tygodnie przed porodem pojechałem z nią razem czekałem na korytarzu mówiła mi poczekaj otworzą się drzwi to wejdziesz zobaczysz dziecko. Po 10 minutach drzwi się nie otwarły partnerka wyszła i pytam jej dlaczego nie zobaczyłem bardzo mi zależało. Natomiast ona odpowiada zapomniałam. To normalne ? Zniechęciła mnie tym do siebie strasznie. Moje pytanie to normalne ? Czy coś jest nie tak ???
×