Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Maszeńka1980

Zarejestrowani
  • Zawartość

    929
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    9

Wszystko napisane przez Maszeńka1980

  1. Taka zauważalna, że to nie z nią chcą pracować ze względu na niby zasięgi, tylko ona chodzi, żebrze i myśli, ze nikt się nie dowie. To, co ona teraz prezentuje sobą, jaki ma target widza w komentarzach, jest dla firm wektorem do współprac, a ona to pułap targu obecnie.
  2. Maszeńka1980

    Dzen dobry, czy wy to wydzyce?

    Coś żółto, brązowego pod paznokciem kciuka… Może się źle podtarła…Mogłaś tego nie zauważyć… puszczę pawia zaraz.
  3. Czyli jajogłowa we wszystkim jest podobnie wiarygodna- we współpracach i małżeństwie- wszędzie nieszczera, ukierunkowana na chwilowy zysk i zakrzywioną, społeczną opinię. Karykatura marketingowca i wszystkiego, za co się bierze. Przerysowana przekupa z pretensjami do koleżanek, prowadząca obecnie tanią wojenkę podjazdową, byle ona i jej ukierunkowany inaczej byczek mogli nadal udawać tzw. twórców - twórców szajsu i śmiesznej opinii na własny temat.
  4. Maszeńka1980

    Dzen dobry, czy wy to wydzyce?

    Czy to nie Werka przy okazji aferki fryzjerskiej nie zwracała się do tzw. larw- chooooj mnie obchodzi, jak sobie życie ułożyłaś??? Co mnie obchodzi, że nie masz pieniędzy, pracy, czy dziecka z kim zostawić? I nas ma później interesować jej potencjalnie trudna sytuacja? Ludzie są bez empatii? Nie, to Wera jest butna i bez uczuć wyższych.
  5. Z brokatowym niebieskim cieniem na powiekach i różową szminką na ustach- kocham siebie w różu- koniecznie tym w kolorze majtek.. Całość cudownie koresponduje z żółcią jej włosów. Alfa i omega makijażu, warszawska wyrocznia. I koniecznie mina na szesnastoletnią lolitkę, oraz mikro torebusia tuż pod piersią na wydatnym brzuchu. O i nóżka w bok, jestem śłodka taka….
  6. Maszeńka1980

    Dzen dobry, czy wy to wydzyce?

    A pod vlogiem znowu pytanie o Umita.. Myślę, że to nagle zainteresowanie się Gruzinami, Turkami to nic innego, jak podprogowy casting na nowego parobka i sługusa. U Delicious to Umit robił zakupy, karmił zwierzęta, wychodził z psami, nagrywał, ogarniał sklep… Taki Umit teraz mile widziany przez cwaną Werkę- pokazaC IM, zatrudnić sługusa, w miarę miłego dla oka- kwintesencja jej potrzeb. Koleżanka? Solidarność kobieca? OczYwYSCe, ale jedynie jeżeli chodzi o to w jedną stronę, stronę naszego nieroba. Ona solidarna bywa w mówieniu do kamery, w żyCu? Nekoneczne….
  7. Maszeńka1980

    Dzen dobry, czy wy to wydzyce?

    Gdyby chciała, już by tam była i ogarniała ogród. Od lutego było ciepło. Ludzie w ogrodach i na działkach od dawna mają porządek i posiane, w tym jej rodzice najpewniej. Ona ma i to wystarczy, podobnie jak stare torebki, zegarek i kilkuletnie kosmetyki. Nie ma służącego, szumny remont to było pewnie załatanie cieknącego dachu i to wszystko. Zarabiając 20 tys tygodniowo, jak sama mówiła, miałaby od dawna domek w super stanie, podwajałaby stawki za ciekawy kontent i cieszyłaby się życiem. Ma zawilgoconą, śmierdząca chatę, którą uporczywie doprowadza do ruiny. Dla kilku vlogow pojedzie tam, przetrze pleśń i grzyb chusteczkami, odpali olejki i położy się w wilgotnej pościeli na spleśniałym materacu- ani na yt, ani na tt nie poczujemy smrodu, a i kamera jest łaskawa dla brudu, zatacza ręką siwej szybkie i nerwowe ruchy, by nie było widać rzeczy niewygodnych. Wera ma w głowie kogel mogel, a w każdym otoczeniu brud i zaniedbanie.
  8. Maszeńka1980

    Dzen dobry, czy wy to wydzyce?

    Podobnie, tylko że duży pies rasy bojowej i trzy koty. Miski stoją w jadalni, koty zawsze kręcą się obok psiej miski, sprawdzając, czy nie dostał czegoś lepszego. Kiedy wzięliśmy psa, właśnie z powodu kotów i córek był od szczeniaka karmiony ręką, by nie bronił swojej miski, bo u psów jest to nagminne. Dzisiaj, kiedy reszta jedzenia jest pozostawiona w misce, pozwala bez problemu wyjadać kotom, pozwala sobie w trakcie gryzienia wyjąć coś z pyska- choćby dla sprawdzenia, co tam mieli niedozwolonego.. Weronika podsyca w tak małych pieskach chęć rywalizacji i obrony swojego, czyli te psy działają, jak obce sobie, non stop ustalają hierarchię, próbują, czy da się zastraszyć i zdetronizować tę drugą. U mnie hierarchia jest prosta, ustaliły ją koty, na pewno słabsze fizycznie od mojego psa, ale myślę, że bardziej cwane i inteligentne. U mnie nie ma twoje, moje- każdy ma swoją miseczkę, każdy dostaje jedzenie o tej samej porze- koty z misek, pies z ręki. Hasło kolacyjka i nie ma przepychanek, wiedzą że każdy dostanie, nie pojmuję czemu Szu postępuje tak niemądrze.
  9. Dokładnie, jak napisałaś. Jajogłowa przez lata na YT nie opanowała techniki makijażu, przeważnie jest zaszpachlowana, a nie umalowana- każdy podkład zrolowany, widać grudki, rozszerzone pory. Róż, rozświetlacz nałożony zawsze cha mskim pasem, uwypukla tylko obrzęknięcia, niedoskonałości. I ktoś taki ma czelność zwracać uwagę profesjonaliście. Dobre sobie. Nawet do opakowania się przyczepi, sama swoją twarzą reklamując zawsze targowisko, czy jarmark. Od kiedy ma tak słabe odsłony, jest sfrustrowana i do każdej koleżanki z yt ma coś… Nie ma odwagi zrobić porządku ze swoim wizerunkiem, życiem, to kipi złośliwością, bo na jej dropiatej patelni coś się słabo rozprowadza… To Karo rozprowadź coś po papierze ściernym, zobaczysz wtedy dlaczego tak się dzieje.
  10. Maszeńka1980

    Dzen dobry, czy wy to wydzyce?

    A co ty tu robisz obecnie? Dla jakiego niby wydźwięku? Nie znasz rolek a pytasz o pozwolenie? To w jakim celu to robisz? Plotkarski wydźwięk na tym forum i w tym temacie ma każdy kolejny wpis, każdej kolejnej dziewczyny. Skacz do innych bo znana jesteś z tego. I koniec. Nie masz pojęcia? Nie pisz.
  11. Maszeńka1980

    Dzen dobry, czy wy to wydzyce?

    Cyrk to robisz ty, nikt inny. Pisz dalej o sytuacji, gdzie się tobie wydaje, ze poznałaś wszystko i każdy szczegół. Jak napisałam- wydaje ci się. Mojej pomyłki nie udowadniam, bo jej nie ma. Chciałam rozjaśnić sytuację, której wysmarowałaś kilka postów, a nie było cię tam. Zatem to twoja pomyłka. I powtarzam, tym ogólnikom, o których tez ona pisała na rolkach, daleko do wszystkiego, co wiem. Nie mam czasu pisać. Dobrej zabawy na podważaniu każdej litery z mojego wpisu. Zejdzie do wieczora pracowicie.
  12. Maszeńka1980

    Dzen dobry, czy wy to wydzyce?

    Ogólniki to nie prywata. A mega brzydko to ty się zachowujesz wobec mnie, ego zabolało, czy co? Nie bądź taka wszystkowiedząca, bo w sumie napisałam ci tylko, ze nie masz racji, a drzesz się zaraz, jak baba na targowisku.
  13. Maszeńka1980

    Dzen dobry, czy wy to wydzyce?

    Widziałam w komentarzu pod vlogiem, jak ktoś pyta, czy spotyka się jeszcze z Umitem…. Ten Umit, to były Delicious, niedawnej koleżanki Szu… Czyżby przez Siwulca się rozstali? Jest akurat urody, której obecnie hołduje Werka. Będąc w związku z Delicious, był u Szu na kolacji. Czyżby spodobał się naszej ślicznotce?
  14. Pewnie racja, nie mogę porównać do Maxi, bo nie oglądam jej. Kontent mnie nie interesuje, na dłuższą metę nudny. Oglądam od zawsze Karo, Szusz, oglądałam Delicious i Marzena i Marek- zostałam przy dwóch pierwszych. Nie lubię zazdrości, zawiści i fałszu. Rynek na YT jest pojemny, wystarczy dla każdego, kto ma ciekawy kontent i taka niska rywalizacja jest nie na miejscu. A Karolinie od pewnego czasu trudno ukryć swoje uczucia wobec koleżanek, ich projektów i produktów.
  15. Mam wrażenie, ze celowo wykonała taki brzydki makijaż kosmetykami Maxi, by znowu zdeprecjonować inną koleżankę tym razem. Obrzydliwie zawistna osoba z niej wyszła - z drugiej strony, do urody Maxi i jej perfekcyjnej cery może się schować. I brońcie sobie Karo ile dusza zapragnie, ja widzę zakłamaną, zawistną kłamczuchę, która dla pieniędzy i zakrzywionej rzeczywistości zrobi wszystko. W tym makijażu wyglada nawet nie jak Fiona, a jak Shrek… Grunt, że te byle jakie świeczki z nalepkami z kolorowych wycinanek są super- jak wszystko, co wydaje zakłamana parka.
  16. Daria jest niedojrzały i mamka Karo dzielnie go w tym wspiera i umacnia w tym stanie. Jest cwana, zatem wszystko jest na nią, a ona mydli oczy swojemu nierozumnemu mężusiowi mówiąc na filmach- to projekt Kerada… albo - tyle się przy tym napracował- wystarczy? Tak. Ona ma swoje, Kerad połechtane ego i farsa kręci się nadal. Oboje są śmieszni, grają w grę - przeciąganie sznura, kto nachapie dla siebie więcej. Zero tam zaufania do Kerada, a to daje do myślenia obserwatorom.
  17. Maszeńka1980

    Łódzkie zoo

    Ja raczej wypadam słabo, mój pierwszy chłopak jest moim mężem. Ne znam se zbytnio… tak udaję towarzysko tutaj…
  18. Maszeńka1980

    Łódzkie zoo

    W porównaniu? Do demona zegzu z tt? Chyba każda z nas cienko wypada. Jak się posłucha tych wynaturzeń Werki, to człowiek dochodzi do wniosku, ze jest dziewicą…
  19. Maszeńka1980

    Łódzkie zoo

    O, o tak!!!!! Gerard Depardieu ale ten w mocno średnim wieku. W Księdze Diny wyglądał jeszcze delikatniej od Szu…
  20. Maszeńka1980

    Łódzkie zoo

    Też to zauważyłam, podchodzi, jak do jeża, demonizuje. Albo z drugiej strony, udaje że posmakowała wszystkiego- podwieszanie? Yeeee… Chłosta? Gdzie tego w sypialni nie ma???? Kajdanki? Nosi w kieszeni na wszelki wypadek… I tak tworzy te baśnie, aż zaczyna siebie widzieć, jako boginię seeeksu. A może jeszcze inaczej? Jest tak głodna doznań po takim czasie, że zwyczajnie nie kontroluje tego, co mówi- wychodzi z niej zwierze Wera, z językiem na brodzie, oczami jak księżyc w pełni, ze spoconą grzywką na spoconym czole- seeeeks i już Szu wariuje z byle kiełbasą po blatach, szukając sprayu ze śmietaną, słoika z majonezem i poliestrowych majtek. Do tej rozmowy dobra i 15 latka na tt, byle Werka mogła rżeć i wymawiać w nieskończoność zegz, bakłażan i pozować na wyzwoloną.
  21. Maszeńka1980

    Łódzkie zoo

    Otóż to, nigdy nie miał problemu z kobietami, a gdyby było z nim coś nie tak, myślę że w takim towarzystwie szybko rozeszłoby się, jako plotka, żart, cokolwiek. Tak więc nie tylko ten bakłażan nie jest mały, ale na dodatek rozchwytywany.. polując na Tomaszka, Werka była sama, jakoś nikt nie polował na nią. Teraz widzimy podobny zbieg powiedzmy, okoliczności…. Tomaszek nadal w towarzystwie, a Siwa, nasza piękność, młodość, inteligencja, erudycja, bogactwo- sama z wiankiem patusek jej pokroju na tt.
  22. Maszeńka1980

    Łódzkie zoo

    Teraz mały bakłażan, a kiedyś mówiła do niego, że armatę ma… Takie trochę chore zachowanie, poniżające ale również dla niej. Nie widzi, jak nisko upadła? Nienawidzę, jak ktoś na forum opowiada o tych najbardziej intymnych sprawach między dwojgiem. Obrzydliwe to jest. Taaaa, równouprawnienie, bo faceci mogą powie nasz siwek, No dla mnie ostatni prymitywek porusza takie tematy z nieznajomymi, chcąc zaskarbić sobie widza. Tylko takiego? To wolałabym nie mieć ani jednego. Jest tak nieciekawa, że zainteresowanie budzi nadal sołtys, jak było kiedyś na vlogach. Tłumek domagał się igrzysk w wykonaniu pomidorka zacierającego łapki. A Siwa tego jeszcze nie ogarnęła, co interesuje tłumek na tt…
  23. Maszeńka1980

    Łódzkie zoo

    Może i tak. Jej zachowanie to konglomerat jej kompleksów, wad, deficytów. Wiele razy tutaj był roztrząsany ten temat, nie chciała, nie mogła- to jest jej życie. Natomiast wtedy, kiedy do nich pojechała z prezentami dla malutkiej, nie widziałam na jej twarzy zazdrości. Pisano, ze była zaborcza wobec męża, sama mówi, że od wszystkich wymaga pełnej lojalności- a u niej to oznacza akceptację tego, co mówi i robi, nie masz prawa myśleć samodzielnie. Ona jest zbiorem wszystkiego, czego nie chcesz u swoich znajomych, dlatego wystarczą jej wirtualne koleżanki.
  24. Maszeńka1980

    Łódzkie zoo

    My to wiemy, myślę ze i ona również, tylko tego nie przyzna. Stąd wywyższanie się na filmach, ekscytacja pieniądzem, posiadaniem, wałkowanie byłych wyjazdów, zakupów lata świetlne temu- by nadać sobie i swojemu życiu jakąś rangę. Gdyby była dowartościowana zawodowo, nie miałaby potrzeby dewaluowania niektórych zawodów, jest najzwyczajniej gloopiutka i niskich lotów. Kompleksy pokrywa gadką trzy po trzy, jaka jest prawda, widać na każdym kroku. Takich wykształconych, jak Wera, teraz na pęczki, a jak otworzy buZę, wiesz już co sobą prezentuje.
  25. Maszeńka1980

    Łódzkie zoo

    Ślub po urodzeniu dziecka? Chyba nie ta kolejność. Nienawidzę Karoliny- myśl samodzielnie, nie tak, jak czytasz na tematach o Karo- nie lubię jej zakłamania, chorego zachowania, epatowania nieprawdą, a sama Karolina? Kwintesencja swojego fałszu Po urodzeniu córki, Szu i Tomasz byli u nich ostatni raz.
×