Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Maszeńka1980

Zarejestrowani
  • Zawartość

    851
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    8

Maszeńka1980 wygrał w ostatnim dniu 20 Kwiecień

Maszeńka1980 ma najbardziej lubianą zawartość!

Reputacja

1399 Excellent

Ostatnio na profilu byli

2232 wyświetleń profilu
  1. Pewnie ma biedak 36.7 i dogorywa w łóżeczku. A mamunia skacze nad synkiem, aż tsunami powoduje w innych rejonach świata….
  2. Nie potrafi zrozumieć, że są zwyczajnie nudni dla widza, ten natłok vlogow kilkuminutowych, cięcia, urywki, szybko i na łapu capu, to jej motto. Nie chce przyznać racji, ze źle to wymyśliła, a wymyśliła pod zarobek, nie widza. Tam nie ma nic, co przyciąga, że chcesz usiąść z kawą i obejrzeć, posłuchać - obejrzeć nie ma co, a posłuchać, tez żenada.
  3. Maszeńka1980

    Dzen dobry, czy wy to wydzyce?

    Nie stać jej. Nie stać jej na odświeżenie sypialni w bloku, pomalowanie czarnej ściany z grzejnikiem, kuchni po 7 latach, nie kupi nowego tostera, ekspresu, ma potłuczoną mikrofalówkę - niczego nie wymienia, nie szanuje, wszystko zajeździ i doprowadzi do stanu Mazur. A później, na koniec rachunek za wszystko zatrważa. Normalni ludzie szanują, dbają o sprzęty, Siwa w swojej głupocie i chęci pokazania, ze ma, traktuje wszystko na zasadzie wrzucanych z góry zakupów- obojętnie czy to słoik, czy pojemnik z surówką, na którą to leci słoik.. Ona miała kiedyś, obecnie wszystkie sprzęty są stare, wyeksploatowane, ściany brudne, składzik nigdy niewykończony, paczkomaty z paździerzu żółte. Podobnie ręczniki, koce, pościel- przez 7 lat zniszczone ciągłym i nieumiejętnym praniem. Normalna kobieta nie dopuszcza, by mieć wszystko jednocześnie zajechane, wymienia stopniowo. Ale ten brudas niczego z domu nie wyniósł. Mnie nie zwiodą wystawki matki na ig, a w kątach zaniedbania, córcia gdzieś podpatrzyła takie dbanie o dom.
  4. Maszeńka1980

    Dzen dobry, czy wy to wydzyce?

    Dokładnie. W smrodzie i wilgoci, ale tego kamera nie przekaże. Obetrze chusteczkami pleśń, w domku będzie siedziała w wąskim kadrze, jak ostatnio, np. w wilgotnym łóżku, przy łóżku, albo w aneksiku kuchennym. Jeżeli zatoczy krąg kamerą, to tak szybki, że zobaczymy jedynie zamazane coś… Ale złaknione domowego ciepła, jakiejś prowizorki hygge patowidzki, będą piały- jak cuuuudniee, a jaki klimat, tak bym chciała taki domek… Szusz jest królową prowizorki i mistrzynią normalizowania brudu. Znowu wystawi zapleśniałe krzesła do ogrodu, powie że czuje się cudownie i kocha ten domek. Może wytrzyma 2-3 tyg i wróci, nie zakładam że pojedzie tam bez mamy…
  5. Ostatni film, umie manipulować, a nawet musi, bo teraz jej głupio przed koleżankami. Co zazdrość i zawiść robi z człowiekiem. Ile by nie miała, będzie jej mało. Taka mentalność naszej nacji- żeby inni nie mieli niczego, a ja wszystko….
  6. Karolina wszystkim kobietom, które lepiej wyglądają, oraz idą do przodu, rozwijają się- zazdrości. Nie potrafi już tego ukryć, ciekawa jestem, gdyby tak Maxi wypowiedziała się o tych szajsowych świecach? Tandetnych pościelach i innych wytworach, niczym z dawnych kiosków RUCHu? Karolina jest szczera? To niech opowie o życiu z Keradem, zamiast deprecjonować pracę i osiągnięcia koleżanek. Bo myślę, że prywatna relacja z mężem bardzo ostatnio wpływa na jej zmianę na gorsze. Sfrustrowana baba plująca jadem, nie radzi sobie prywatnie, to zawodowo skacze i się ciska. Karo, YT jest pojemny i zasobny, gdybys miała dobry kontent, poziom i miło by się was oglądało, to zarabiałabyś więcej. A pokazujesz niziny i tandetę, twoje filmy pozbawione są klimatu, nic się w tle nie zmienia, te same zaniedbane wnętrza od nastu lat, to nie bądź zdziwiona. Szczęśliwej kobiecie fałsz nie wykrzywia wyuczonego uśmiechu.
  7. Myślę, że ma wywalone, co poleca, a córka nie wiadomo, czy w tym chodzi? Ma współpracę, to poleci wszystko. To jest ograniczona kobieta, kanał ukierunkowany na makijaż, strój a ona na szlafrok mówi- szlafmycę mam… tak się uwsteczniła przy tym Keradzie Głupiookim, że sama się dziwię. Tania, targowa przekupa, wciska dla swojej korzyści cokolwiek. A miniatura najnowszego vloga mnie rozwaliła, łapa co zadusi konia…
  8. A niech zmierza, skoro jej z tym dobrze. Lustra posiada. Niech tylko nikt, łącznie z nią samą nie zakrzywia rzeczywistości, nie opowiada o chorobach. Jak są choroby, to człowiek chce z nich wyjść, a nie wpie rta la na wizji porcje chłopa w każdej restauracji, po kilka tych porcji i na dokładkę talerze słodyczy, ogromne porcje lodów, również późnymi wieczorami. Wygląda tak na swoje życzenie.
  9. Tym bardziej wooooow, że to i tak wyglada, jak z kolorowych wycinanek do klasy 1….Trochę przeginają z tą oszczędnością, minimalizmem, wszystkim białym, itd. Na vlogach wyglada, jakby w domu wszystko było szare i przybrudzone, ściany, ręczniki, jej szafa, fotel i nawet skarpetki Kerada. Białe wygląda pięknie do pewnego momentu, a taka mono tematyka jest nudna. Podobnie, jak te minimalistyczne świece, a tyle przepięknych pojemników szklanych jest dostępnych do rozlewania wosków. Ostatnio jestem zakochana w świecach w butelkach aptecznych retro i w wylewanych do starych filiżanek przedwojennych… coś pięknego. Ale w ich mieszkaniu to rzeczywiście, pasuje taki przezroczysty słoiczek. ..
  10. Ona na ostatnim mierzymy, to męczyła się mówiąc, ale jak widać na wyjeździe w Turcji, nie szczędziła sobie słodyczy. Nikt mi nie powie, ze ona jest chora, może na obżarstwo i niepohamowanie w tym… nalany kark, ramiona jak bochny chleba przed upieczeniem, twarz, że żadnych rysów już nie widać, a ona talerze pełne ciastek, deserów. Mnie byłoby wstyd to pokazywać. Sama siebie wpędza w kłopoty. A co do tych świeczek- dla mnie totalny obciach, a szata graficzna, śmiech na sali. Jeżeli ich metka, rekomendacja, to wiadomo jak będzie… A jeszcze wczoraj pokazał nowości z naklejkami w owocki, jak w elementarzu podstawówki… już wierzę, że ktoś to kupi.., Za darmo bym nie postawiła u siebie w żadnym pomieszczeniu.
  11. Widziałyście u Kerada nowości wiosenne, świece???? Matko, to ma być dla dzieci, do przedszkola, czy jak? Te kolorowe etykiety z owockami folwarczne? Straszne. Taka wiocha ze sklepu po 5 zł wszystko. Jaki ta dwójka ma gust okropny i tupet, by na coś takiego ludzi naciągać. Wstyd.
  12. Maszeńka1980

    Dzen dobry, czy wy to wydzyce?

    Ale sama powiedziała, ze jak robi liva, to woli tak na tt, bo larw nie ma- czyli wie, że pracujemy. Ja codziennie od 5 jestem na nogach, jak dyżur - to schodzę o 7 rano, bądź o 19. Z doskoku przy okazji chwili dla siebie, każda z nas ma telefon i wiadomość , to moment. A ona godzinami leży na tt, by teraz godzinami leżeć na yt. Mam tez 3 koty i kuwetę codziennie zmieniam rano i wieczorem, nie jak kiedyś Siwa, raz w miesiącu wraz z dwójkami, albo rzadziej. Pies idzie 3 razy na spacer, ze mną, mężem, córką.Ona nie zna życia, a lenistwo i marazm przysłoniły zdrowy rozsądek i poczucie żenady, że ona wypowiada się o obowiązkach. Chyba względem swojej buZy, gdzie dziennie przez kilka godz nakłada bezrozumnie jakieś maziaje. A wkoło chlew, brud i smród oraz wielomiesięczne zaniedbania.
  13. Maszeńka1980

    Dzen dobry, czy wy to wydzyce?

    I glut z nosa, a śpioch w oczach. Gfiasda..
  14. Maszeńka1980

    Dzen dobry, czy wy to wydzyce?

    No i jeszcze swoim tzw. DOCHODZENIEM, nakłania sąsiadów do nałogu- palą pewnie z tej zawiści oraz niespełnionego podniecenia, bo tylko Werka tak ma i może.
  15. Maszeńka1980

    Dzen dobry, czy wy to wydzyce?

    Obok mnie mieszka podobny idio ta, ma francuskiego buldożka, pies zawsze bez smyczy pod płotem biega, a pan z papierosem w kąciku ust mierzy pogardliwie sąsiadów. I podbiegł ten piesek do mojego byczka, trudnej rasy, bo nietolerującej żadnych obcych zwierząt- odbyło się wszystko cichutko. Mój pies złapał za kark błyskawicznie, ale tez błyskawicznie puścił, zawsze słucha. I powiedziałam- raz jeszcze, a nie odwołam, bo w okolicy dzieci straszy jazgotem, biegnie za każdym psem pod płotami- pan się spocił, bo nie wierzył w tak szybką i cichą reakcję innego psa. Od tego momentu buldożek jazgot biega tylko w ogródku i przestał straszyć sąsiadów. Pan był w gębie podobnie prędki, jak Szu- pokrzykiwał - sam noś smycz śmie ciu do mojego męża, won spod mojego płotu - do dzieci. Ale się przeliczył i spocił, a wszystko odbyło się szybko i cicho. Mam nadzieję, że psy Werki nie będą poszkodowane przez jej brak myślenia i butę, jeżeli ktoś się połamie, wybije zęby spadając z roweru, jeżeli podbiegnie Lola do psa rasy groźnej i skręci jej kark na oczach Szu- to będzie tylko i wyłącznie jej wina. My mamy psa pod opieką, dziwne ze ona o tym nie wie.
×