MyszyKota

Prawnik powiedział, że dosłownie po kilku godzinach od oficjalnego zawiadomienia pojedzie do nich policja. Matka zostanie zatrzymana na 24h w celu wyjaśnień, szef ponoć na minimum tydzień bo jest obawa o matactwo a dziewczyny podopieczne trafią na 21 dni do ośrodka opieki. Prawnik każdego dnia prosi, aby odeszła i dała na luz a ja uparłam się na wypłatę. Szkoda, że oni tego nie rozumieją. 1800 euro na ulicy nie znajdę. Mieszkanie już sobie załatwiłam, nową pracę też i teraz tylko przetrwać te piekielne 10 dni. Boże, daj mi energii. Boję się, bo wiem że gdy to ruszy to na bank będę musiała stąd wiać do Polski. On ma swoich marokańców, tunisów i innych koleszków, na bank mi nie odpuści. Oby mnie potem w Polsce nie dorwali. Jedno jednak wiem, ja jestem na mocy się schować i żyć a ci, którymi się opiekuję mają tylko mnie. Ja muszę to przerwać za każdą cenę.

To nie blef ani fake. Po prostu, nie wiem co robić. Z kimś muszę pogadać. Mam 42 lata, pracuję na badante w Italii, znaczy się, pojutrze rano robię stąd wylot. Rowerem! Byle gdzie oby jak najdalej. Prawie wcale nie znam języka, więc ciężko mi. Siedzę i wyję bo wiem, że gdy stąd odjadę... zostawię na pastwę psychopatycznej i sadystycznej mamusi jej córkę, Sabę. Fizycznie ma ponad 50 lat, Saba ... a mentalnie i psychicznie max. 5 lecz jest kochana. Takie duże - małe dziecko. Od ponad 30 lat głodzone i bite, poniewierane jak pies. Mam masę filmów, dużo dowodów i gdy już stąd odjedę z pewnością to zgłoszę na policję. Mamuśka, kapo domu... ma lat około 85. Dowodzi dwiema córkami, obie upośledzone. Jedną kocha i preferuje, jest na jej usługach a drugą szmaci jak nie wiem co. Jedna przy stole je rarytasy i owoce, druga patrzy. Zawsze patrzy. Tylko patrzy. Jedna waży 90kg i ledwie chodzi a druga może 45 na wadze jeszcze ma. Odkryłam ten horror miesiąc temu, gdy Saba zaczęła uciekać do mojego mieszkania. Dziś mamuśka siłą ją ode mnie zabrała. Nie mogę wrzucić nagrań, z pewnością pracy długo nowej nie będzie. Mam gdzieś ich 1800 euro, niech sobie w d... wsadzą. Koszmar, horror... inaczej tego nazwać nie idzie. Komu to zgłosić? Nie mam stałego internetu, ciężko mi czytać po Włosku. I tak nikt mi nie uwierzy... Obie dziewczyny biorą masę tabletek psychotropowych. Mamuśka miesza je jak chce i kiedy chce. Zero nadzoru lekarzy, zero. Obie mają też problemy z wypróżnianiem się, noszą pieluchy. Mamuśka najpierw daje Sabie środki na przeczyszczenie a potem zmusza do jedzenia tego... obrzydliwego brodo, czyli wywarków z mięsa. Gdy tu przyjechałam 4 miesiace temu... Saba była sina, zapadnięte policzki, słaba. Dziś jest inaczej lecz otrzymała zakaz wychodzenia z kuchni. Oni mieszkają na górze, ja na dole. Dziewczyny w całym 2023 roku tylko raz wyszły z domu pod nadzorem brata, pojechali do dentysty. Rozumiecie?? Mam zakaz wyprowadzania ludzi choćby na balkon!! Zwariuję tu ku....wa! Siedzę i wyję bo ... muszę coś z tym zrobić ale jeszcze nie wiem co. Policja mi nie uwierzy... we wszystko co wiem. Skończy się kameleonizmem ze strony mamusi i obstawką psycho rodzinki i straci na tym tylko Saba a ja zabrudzę sobie papiery. Boże, co robić? Prawo opieki nad siostrami ma brat. Tak cwanie to załatwili tyle że brat wpada tu raz na tydzień max.na kilka minut i nigdy nie uwierzył w to, o czym alarmowałam. Mamusia psychopatka robi z córką co chce. Nie dała się jednak nigdy nagrać nawet z ukrycia a to co mam to niby wiele lecz za mało. Saba nie mówi, ma rozum max.5 latka w czynach i max.2 latka w rozumowaniu. Umie jednak płakać, uciekać i przytulać. Gdy stąd odjadę... chyba zadzwonię do ambasady, może oni mi poradzą co z tym fantem zrobić. Jak można własne dziecko zostawić bez jedzenia i picia przez ponad 16 godzin dziennie, jakkkkk??? Kolacja o 18 a śniadanie o 10?? Pić nie dostaje bo zalewa pieluchy a mamusia w nocy nie chce wstawać zmienić te pieluchę lecz drugiej córci robi to 2,3 razy w nocy. Saba rano jest zalana i zmarznięta. Ja pracuję niby od 9 do 21 i wierzcie mi na słowo honoru... od września nie miałam ani jednego dnia wolnego. Wywalczyłam siłą piątki od godz.10 do 18 czas wolny, lecz wtedy mamuśka nap...dala u góry czym się da, tak abym nie pospała...

Tak się stanie najwcześniej 5 lutego. Wytrzymałam w cyrku jeszcze przez styczeń a teraz zaciskam zęby i staram się dotrwać do 31.01 (wypłata). Szkoda mi po prostu stracić pieniądze. Mam już kontakt z dobrym prawnikiem, w tym kraju polega to na tym, że prawnicy rozpatrują wszystkie sprawy za darmo. Wtedy mówią czy są na mocy wygrać w Sądzie i jeśli tak, dopiero wtedy podpisujesz pełnomocnictwo oraz umowę. Biorą maksymalnie do 25% z ugranej. Prawnik powiedział, że gość najprawdopodobniej pójdzie siedzieć. Chodzi o szefa a mamusi zabiorą dzieci. Widział wszystkie nagrania i powiedział, że ja muszę mieć twarde jajniki, że tam jeszcze siedzę. Gdy tylko dostanę wypłatę od razu daję stąd nogę. Prawnik dokopał się mojej nielegalnej umowy. Wszystkie tzw. busta pagi (na koniec miesiąca rozliczenia) są zfałszowane, nie istnieją w agnecji Entrate (urzędzie skarbowym). Na dodatek moim pracodawcą jest osoba, którą się opiekuję czyli ubezwłasnowolniona kobieta chora na głowę, która nie ma bladego pojęcia o tym, że jest czyimś szefem. Opublikuję te sprawę gdy tylko stąd ucieknę. Wrzucę filmy ku przestrodze, aby inni Polacy nie nabrali się na podobny horror. Na razie muszę się nauczyć przycinać filmy i zasłaniać twarze, bo tylko takie filmy będę mogła upublicznić. Oby do piątego...