murb

Napisał, że mnie przeprosił. Ale wyszło, że tylko chciał więc nie wiem czy to się liczy.

Ciekawe jak się umawiali na kawę? Tu na forum podawali namiary kiedy i gdzie? Może używali priva? Nie, to nie jest możliwe.

Jestem mistrzynią wbitek na privy. Znam takie sposoby o jakich nie wie tu prawie nikt.

Najważniejsze w życiu to znakeźć coś w czym można się realizować.

Będę robiła skriny i wysyłała Twojemu mężowi na priva, żeby Cię zdyskredytować. Tylko wcześniej zdejmę za ciasne szpilki.

Nie przyzwyczajaj się - byłaś już suchą milficą.

Libed pierwszy to napisał.

Brawo doktorze Libed.

Zwróciłeś może uwagę na to, że tematy kasują zanim zdąży się coś przeczytać?

Co zrobić - chce się wyglądać pięknie, trzeba cierpieć.

Napisałeś, że przeprosisz jeśli Miecz przeprosi Twoją żonę. To nie wyglądało nawet jak przeprosiny.

Hmmm...

Cudownie, że tak pamiętasz z kim o czym rozmawiałeś.

Co mam napisać? Taki człowiek.

Może się nawet przeloguję żeby mieć więcej reakcji.

Absolutnie nie jest to przypadek. Nauczyłam się od Ciebie, że można pozytywnie lajkować, żeby okazać swoje lekceważenie. Jak się okazuje stosujesz tę samą technikę wobec innych użytkowników. Dziś padło na Malowanego.

Nikt nie jest idealny.

Nie jesteś jedynym, któremu coś wmawia.

Schabowy to najsmaczniejszy na smalczyku. Masło jest stworzone do innych potraw.

Na 100% przeceniali pieczywo w Netto. Rano można było kupić chleb z poprzedniego dnia za połowę ceny albo nawet i więcej. Ostatnio nie zwracałam na to uwagi ale chyba dalej tak jest.

Bo jedno nie wyklucza drugiego. Kóra czy kura to ten sam ptak znoszący jajko. Potrafisz napisać i odczytać a że nie jest to zgodne z polską ortografią? Może kiedyś zasady się zmienią. Współczesne edytory tekstu to nawet już nie pokazują błędów tylko same je poprawiają.

Jak odróżnisz dyskalkulię od analfabetyzmu?

Schabowy smażony na maśle?

W każdym sklepie jest stoisko gdzie sprzedaje się żywność, z bliskim terminem upływu ważności. Do tego są różne apki typu 'ratuj żywność", przy pomocy której dostajesz namiary na tanie jedzenie.

Czego rodzice z Tobą nie robili, że napie/rdzielasz cynicznie na Kafeterii?