Skandia
Zarejestrowani-
Zawartość
163 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Skandia
-
Mowi pewnie o kafeterii i wandzie
-
Skąd poleciała nasza mądralińska?
-
A który to. Jak to prawda to będzie koniec z programem. Znowu będzie aferka.
-
No tak przez chorobę, bo bierze na bank ozempic. Może cukrzyce ma, ale mimo to doopy nie ruszy.
-
Oczywiście, że ozempic. Ona w tamtym roku coś powiedziała w stylu, ze chudnięcie u niej to będzie dłuższy proces. Chudnie stopniowo pomału, książkowo jak każdy po tym leku.
-
Pojechała na joge i zamiast się w domu trochę porościągać, coś poćwiczyć. Pojechała i wszystkie mięśnie już ją bolą. Zadowolona przynajmniej z miejsca pobytu i tak w ogóle, Nawet jak deszcz padał cały dzień i chodziła w kurtce i czapce. Tak więc brawo karola
-
Pewnie tęskni i to bardzo. Ile łez wypłakała to tylko ona wie.
-
Jaka Madera? Hiszpania, nie Portugalia Tylko ona nie ćwiczy, i nagle oboz jogi. Tyle się nakupowała tych strojów do ćwiczeń. Schudła i nagle joga.
-
No właśnie nic dobrego.
-
Tylko pewnie jakies skutki uboczne są. Lekarz to musi przepisać. Nie wiem czy wszyscy tak ochoczo dają recepty na to.
-
Ona nie ćwiczy, a je prawie to samo. Rano te swoje tortille. Twarz już jej zaczyna po mału wisieć. Niestety tak często po ozempicu jest. Szmat na cwiczenia nakupiła, a siedzi na 4 literach.
-
A pamiętacie, w którym vlogu o tym gada?
-
Nie do śmierci, ale być z pierwszym lepszym to chyba przesada.
-
Dla mnie to jest dziwne, że baba jeszcze się nie rozwiodła, a już nowe portki. Co do ma do rzeczy, że piękna i ogarnięta? To jak brzydka to już nie może mieć nowego chłopa? Nikt nie karze nikomu do us ra nej śmierci być samemu, ale po co od razu już nowy chłop.
-
Nawet jakby brała ozempic albo jakis inny lek. Przecież mogłaby opowiedzieć jak się czuła na początku stosowania, jak teraz. Robi z tego tajemnice, a coraz chudsza jest.
-
Chyba serio bierze ten ozempic. A z tym procesem to się ośmiesza. Masa ludzi ją pyta czy stosuje diete czy jakieś lekarstwo, a ta nic nie powie.
-
Myślicie, że bierze ozempic, albo coś w tym stylu? Diety nie stosuje, ani nie ćwiczy. Mało się rusza.
-
Jeszcze to zapisywanie w plenerze, że w danym dniu ma smieci wyrzucić, bez tego nie wyrzuci.
-
W domu ma przynajmniej czysto. Przynajmniej posprząta. Zobacz jak u siwej, to dopiero leniuszek. Tylko leży w tym swoim barłogu, a wokół syf, brud. Siwa ma 42 lata, a ona dużo młodsza od niej. Mówiła, że ma swoją dzialalność i dostaje różne zlecenia. Nawet strone podała gdzie można znaleźć coś ciekawego. Powiedziała, że taka praca jej pasuje, na etacie już nie chce pracować.
-
Zwykłe pewnie też kopci. Smród w tym domu musi być od wszystkiego.
-
Daj znać siwej, bo kto wie może się załapie na jednego chociaż.
-
A teraz widze już nowy dom. No nieźle chłoptasie mają.
-
Ojciec ma firmę i u niego coś tam robi. Na yt też coś zarobi, a tak to rodzice wszystko dają. Mieszkanie odpicowane za hajs rodziców. Dla mnie za bardzo taki mamciowaty. Nie oglądam go ostatnio to nawet nie wiem co tam się dzieje.