Klitek
Zarejestrowani-
Zawartość
354 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Klitek
-
Bo po mojej gębie nie byłoby tego widać A do etapu randki, a nawet etapu korespondencji, podczas której kobiety szybko zadają sakramentalne pytanie: "co porabiasz w życiu?" by nie doszło, bo nadal nie chciałyby nawet ze mną pisać Musiałbym albo zamieścić informację o zarobkach w profilu, albo w pierwszej wiadomości, nazywanej tzw "otwieraczem" Ale to tylko w przypadku sympatii, bo na tinderze nie miałbym nawet par, więc nie mógłbym wysłać wiadomości - więc na tinderze jedyna opcja to dodanie informacji o zarobkach do profilu Natomiast ani wycieczek, ani samochodów ani tym bardziej ubrań i tak bym nie kupował, więc mógłbym tylko "szpanować" zdjęciami w otoczeniu 10-ciu laptopów z procesorami i9 lub xeon każdy - pytanie tylko która kobieta odróżnia z wyglądu laptop kosztujący 1500 zł od kosztującego 15 000 ? :DD
-
Nawet jak się wpisze w google "brak sensu" to od razu wyskakują jakieś oferty pomocy psychologicznej Czy naprawdę nikomu nie mieści się w głowie, że coś może naprawdę obiektywnie nie mieć sensu? Np jakaś praca może być naprawdę beznadziejna i nie mająca sensu, albo czyjeś życie może być tak bezsensowne, bo np ma prace która mu nie odpowiada, a nie ma w jego życiu niczego co by lubił, na czym by mu zależało?
-
Okazuje się, że nauka tego zawodu trwa kilka lat w szkole zawodowej, a potem wymaga jeszcze odbycia praktyki w jakimś zakładzie pracy Sytuacja rynkowa w tym zawodzie nie jest różowa (w sumie można się było tego domyślić, bo rynek jest bardzo mały) i wiele osób nie znajduje ani zatrudnienia i nawet o praktykę trudno Co najciekawsze, tego typu wykształcenia chyba w ogóle nie można uzyskać w Polsce Musze jeszcze poszukać, ale te informacje o wykształceniu znalazłem na stronie z innego kraju Czyli wygląda na to, że gdyby jakieś 30 lat temu w wieku 15 lat po skończeniu szkoły podstawowej wybrał taka szkołę zawodową to byłoby trochę lepiej niż kiedy wpadłem na ten pomysł dopiero teraz
-
W sumie to przypominam sobie jak w szkole podstawowej nauczycielka mówiła moim rodzicom, że ja się nie nadaję na studia, tylko do szkoły zawodowej Ale to były czasy kiedy szkoła zawodowa to brzmiało jak obelga I moi rodzice uważali, że ja muszę iść na studia, żeby coś osiągnąć w życiu No i poszedłem Ale chyba nauczycielka jednak miała rację...
-
Łobuz kocha najmocniej dlatego ja nie kocham wcale bo wcale nie jestem łobuzem
Klitek odpisał Klitek na temat w Życie uczuciowe
Czyli wszystko się zgadza - do zapłodnienia bad boy, bo dostarcza miłych wrażeń podczas samego zapłodnienia i dobrych genów A potem do opieki nad kukułczymi jajami lepszy już empatyczny, opiekuńczy i odpowiedzialny, tzw "bankomat" -
Łobuz kocha najmocniej dlatego ja nie kocham wcale bo wcale nie jestem łobuzem
Klitek odpisał Klitek na temat w Życie uczuciowe
Ale wbrew temu co kobiety piszą na kafeterii, wcale nie tylko najsłabsze kobiety sa podatne na urok łobuza, tak naprawdę większość kobiet właśnie przez głęboko zakorzenioną naturę prędzej poleci na łobuza, bo jest on tak 200% męski niż na porządnego, ale nudziarza -
No tak. Czyli u mnie problemem nie jest to, że moje życie nie jest takie jak być powinno, tylko, że pomimo, że moje życie mi bardzo nie odpowiada, to ja nie potrafię znaleźć rozwiązania w jakim kierunku powinienem działać żeby to zmienić i w konsekwencji nie działam... To prawda Tak było przez bardzo wiele lat Dopiero ostatnio dotarło do mnie, że muszę zmienić pracę z takiej w której się męczę, do której się zmuszam i w której nie ma możliwości żebym cokolwiek osiągnął, bo jest ona wbrew moim predyspozycjom, na taką, w której mógłbym rozwinąć skrzydła I kiedy to bardzo późno, ale wreszcie zrozumiałem, to zacząłem działać żeby zmienić moje życie
-
Nie zamierzam kłamać w CV, ale podążając za radami z poradników pisania CV w sytuacji zmiany branży i braku doświadczenia, pomijam wykształcenie, które jest w ogóle nieadekwatne i wpisuję tylko doświadczenie zawodowe z ostatnich lat Nie ma tez obowiązku wpisywania daty urodzenia, więc jej tez nie wpisuję Dlatego myślę, że czytając moje CV, niewielkie doświadczenie w nim zawarte i chęć całkowitego rzucenia wszystkiego dotychczasowego i zmiany, może sprawiać wrażenie, że jestem osobą dużo młodsza, dopiero na początku kariery zawodowej - o to mi właśnie chodzi, bo obawiam się, że mój wiek by zniechęcał pracodawców Ale pytanie, czy jeśli jakiś pracodawca już będzie mną zainteresowany i wtedy np na rozmowie kwalifikacyjnej zobaczy, że jestem sporo starszy niż mu się wydawało, i jakieś 20 lat mojego życia zmarnowałem zupełnie bezproduktywnie, to czy nie uzna wtedy, że jestem kimś zupełnie niepoważnym i jednak ze mnie zrezygnuje?
-
I że taka osoba wcale nie wymaga pomocy psychologicznej, a nawet taka pomoc psychologiczna i tak jej nie pomoże, bo przyczyna nie jest w zaburzonym postrzeganiu rzeczywistości, tylko w tym, że ta rzeczywistość obiektywnie jest w nie najlepszym stanie? I gdyby taka osoba znalazła się nagle w innej sytuacji zawodowej, życiowej itp, to jej poczucie braku sensu minęłoby bezpowrotnie jak ręką odjął? Tak jak obecnie po powodzi, nikt nie mówi ludziom, którzy stracili domy, że im się tylko wydaje, bo oni naprawdę są w złej sytuacji i to jest przyczyna
-
Używany luksusowy samochód, który prezentuje się przynajmniej na zdjęciach i z opisu naprawdę fantastycznie https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/porsche-cayenne-polski-salon-kolor-diamentowy-czarno-zielony-kameleon-ID6GJG79.html Czy nowy mały samochód w najbardziej ubogiej wersji z zapewne wszystkim we wnętrzu zrobionym z brzydkiego plastiku https://www.skoda-auto.pl/modele/fabia/fabia Darujcie sobie komentarze, że mnie nie stać na żaden z nich, więc to bez różnicy, bo nie pytam o mnie, tylko o wasze opinie jakie samochody bardziej opłaca się kupować, nowe, czy używane? Bo na tym przykładzie widać przepaść cenową jaka różni jedne od drugich
-
Łobuz kocha najmocniej dlatego ja nie kocham wcale bo wcale nie jestem łobuzem
Klitek odpisał Klitek na temat w Życie uczuciowe
Jak który łobuz? -
Chciałybyście żeby był waszym facetem? Modnie ubrany, radosny, optymista, zaradny, umięśniony...długo można byłoby jeszcze wymieniać Czy można chcieć czegoś wiecej?
-
ale na pewno fajniejszy ode mnie
-
Albo na przykład taki Stockton Rush z OceanGate - jak to mówią, do odważnych świat należy :))
-
no dobra, jakiś tam polaczek, ale Puff Daddy to dopiero maczo, no nie?
-
ja się przede wszystkim cieszę, że nie mieszkam w Warszafce, bo już miałem plany żeby się tam przeprowadzić, ale po tym mi pszeszło
-
ale mam na myśli charakter, męskość, zaradność, energię itd Myślę, że gdyby nie ta jedna wpadka, to byłby nadal fantastycznym materiałem na boyfrienda a może nadal będzie, tylko może już nie w Polsce Może zatrzyma się na dłużej właśnie w UK
-
czyli dobry materiał na boyfrienda, na pewno 1000000000 lepszy niż ja, prawda?
-
ale za to robił wiele innych rzeczy, a na pewno nie trząsł portkami tak jak ja, o to to nie
-
ale zanim był za nim list gończy