Klitek
-
Zawartość
354 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Klitek
-
-
23 minuty temu, Janek Sob napisał:ciężko widzieć jakikolwiek sens i radoche jak się jest zamkniętym np w jakimś kołchozie 8h i zapi3rdalasz fizycznie, a obok widzisz jak prezes podjeżdza nowym mietkiem i jeszcze patrzy na ciebie jak na g0wno.
człowiek odlicza tylko do weekendu aby się uchlać w dope i zapomnieć chociaż na chwilę o tej totalnej beznadziei
otóż to
ale jeszcze gorzej jak ten kołhoz nie trwa po 8 godzin, tylko np po 12 godzin i nie 5 dni w tygodniu, tylko więcej, a tak też bywa
-
Obecnie wykształcenie zawodowe wróciło do łask, bo widać, że po wykształceniu zawodowym (fach w ręku) nie tylko o prace łatwiej niż po wielu kierunkach studiów, ale i zarobki sa nieporównywalnie wieksze
-
W sumie to przypominam sobie jak w szkole podstawowej nauczycielka mówiła moim rodzicom, że ja się nie nadaję na studia, tylko do szkoły zawodowej
Ale to były czasy kiedy szkoła zawodowa to brzmiało jak obelga
I moi rodzice uważali, że ja muszę iść na studia, żeby coś osiągnąć w życiu
No i poszedłem
Ale chyba nauczycielka jednak miała rację...
-
Okazuje się, że nauka tego zawodu trwa kilka lat w szkole zawodowej, a potem wymaga jeszcze odbycia praktyki w jakimś zakładzie pracy
Sytuacja rynkowa w tym zawodzie nie jest różowa (w sumie można się było tego domyślić, bo rynek jest bardzo mały) i wiele osób nie znajduje ani zatrudnienia i nawet o praktykę trudno
Co najciekawsze, tego typu wykształcenia chyba w ogóle nie można uzyskać w Polsce Musze jeszcze poszukać, ale te informacje o wykształceniu znalazłem na stronie z innego kraju
Czyli wygląda na to, że gdyby jakieś 30 lat temu w wieku 15 lat po skończeniu szkoły podstawowej wybrał taka szkołę zawodową to byłoby trochę lepiej niż kiedy wpadłem na ten pomysł dopiero teraz
-
4 minuty temu, Żaba Monìka napisał:Zapytajmy Chat GPT:
Preferencje kobiet dotyczące mężczyzn, w tym tzw. "bad boyów", różnią się w zależności od osoby i są zależne od wielu czynników, takich jak kultura, doświadczenia życiowe czy wartości. Istnieje jednak pewne zjawisko psychologiczne, które tłumaczy, dlaczego niektóre kobiety mogą być początkowo przyciągane do "bad boyów".
"Bad boy" to stereotypowy typ mężczyzny charakteryzujący się pewnością siebie, tajemniczością, nieprzewidywalnością i często łamaniem zasad. Te cechy mogą być postrzegane jako atrakcyjne z biologicznego lub emocjonalnego punktu widzenia, ponieważ mogą sugerować siłę, niezależność i odwagę. W niektórych przypadkach kobiety mogą być zainteresowane takim typem, ponieważ wywołuje on emocje związane z ekscytacją i dreszczykiem niepewności.
Jednak wiele badań pokazuje, że w dłuższej perspektywie kobiety zazwyczaj szukają partnerów, którzy oferują wsparcie, stabilność emocjonalną i troskę, co może być sprzeczne z wizerunkiem "bad boya". Wybory partnerów zmieniają się także wraz z wiekiem i doświadczeniami – młodsze osoby mogą preferować bardziej ekscytujące związki, ale z czasem wielu ludzi zaczyna poszukiwać bardziej odpowiedzialnych i empatycznych partnerów.
W skrócie, nie można powiedzieć, że większość kobiet preferuje "bad boyów" – atrakcyjność takich cech może występować na wczesnych etapach związku, ale długoterminowe preferencje często skupiają się na innych aspektach, takich jak bezpieczeństwo i zaufanie.
Czyli wszystko się zgadza - do zapłodnienia bad boy, bo dostarcza miłych wrażeń podczas samego zapłodnienia i dobrych genów
A potem do opieki nad kukułczymi jajami lepszy już empatyczny, opiekuńczy i odpowiedzialny, tzw "bankomat"
-
21 minut temu, marawstala napisał:Pewnie tak, karmią się jakimiś okr.uchami... ciężko zrozumieć postronnym dlaczego płaczą i godzą się na taki układ.
Ale wbrew temu co kobiety piszą na kafeterii, wcale nie tylko najsłabsze kobiety sa podatne na urok łobuza, tak naprawdę większość kobiet właśnie przez głęboko zakorzenioną naturę prędzej poleci na łobuza, bo jest on tak 200% męski niż na porządnego, ale nudziarza
-
No tak. Czyli u mnie problemem nie jest to, że moje życie nie jest takie jak być powinno, tylko, że pomimo, że moje życie mi bardzo nie odpowiada, to ja nie potrafię znaleźć rozwiązania w jakim kierunku powinienem działać żeby to zmienić i w konsekwencji nie działam...
To prawda
Tak było przez bardzo wiele lat
Dopiero ostatnio dotarło do mnie, że muszę zmienić pracę z takiej w której się męczę, do której się zmuszam i w której nie ma możliwości żebym cokolwiek osiągnął, bo jest ona wbrew moim predyspozycjom, na taką, w której mógłbym rozwinąć skrzydła
I kiedy to bardzo późno, ale wreszcie zrozumiałem, to zacząłem działać żeby zmienić moje życie
-
Nie zamierzam kłamać w CV, ale podążając za radami z poradników pisania CV w sytuacji zmiany branży i braku doświadczenia, pomijam wykształcenie, które jest w ogóle nieadekwatne i wpisuję tylko doświadczenie zawodowe z ostatnich lat
Nie ma tez obowiązku wpisywania daty urodzenia, więc jej tez nie wpisuję
Dlatego myślę, że czytając moje CV, niewielkie doświadczenie w nim zawarte i chęć całkowitego rzucenia wszystkiego dotychczasowego i zmiany, może sprawiać wrażenie, że jestem osobą dużo młodsza, dopiero na początku kariery zawodowej - o to mi właśnie chodzi, bo obawiam się, że mój wiek by zniechęcał pracodawców
Ale pytanie, czy jeśli jakiś pracodawca już będzie mną zainteresowany i wtedy np na rozmowie kwalifikacyjnej zobaczy, że jestem sporo starszy niż mu się wydawało, i jakieś 20 lat mojego życia zmarnowałem zupełnie bezproduktywnie, to czy nie uzna wtedy, że jestem kimś zupełnie niepoważnym i jednak ze mnie zrezygnuje?
-
-
I że taka osoba wcale nie wymaga pomocy psychologicznej, a nawet taka pomoc psychologiczna i tak jej nie pomoże, bo przyczyna nie jest w zaburzonym postrzeganiu rzeczywistości, tylko w tym, że ta rzeczywistość obiektywnie jest w nie najlepszym stanie?
I gdyby taka osoba znalazła się nagle w innej sytuacji zawodowej, życiowej itp, to jej poczucie braku sensu minęłoby bezpowrotnie jak ręką odjął?
Tak jak obecnie po powodzi, nikt nie mówi ludziom, którzy stracili domy, że im się tylko wydaje, bo oni naprawdę są w złej sytuacji i to jest przyczyna
-
Nawet jak się wpisze w google "brak sensu" to od razu wyskakują jakieś oferty pomocy psychologicznej
Czy naprawdę nikomu nie mieści się w głowie, że coś może naprawdę obiektywnie nie mieć sensu? Np jakaś praca może być naprawdę beznadziejna i nie mająca sensu, albo czyjeś życie może być tak bezsensowne, bo np ma prace która mu nie odpowiada, a nie ma w jego życiu niczego co by lubił, na czym by mu zależało?
-
Przed chwilą, marawstala napisał:Czyli kochasz tak jak ten łobuz... w ogóle : )
Jak który łobuz?
-
-
1 godzinę temu, Gretta_ napisał:Nic w nim nie ma co by przyciągało uwagę i w ogóle.
ale na pewno fajniejszy ode mnie
-
Albo na przykład taki Stockton Rush z OceanGate - jak to mówią, do odważnych świat należy :))
-
no dobra, jakiś tam polaczek, ale Puff Daddy to dopiero maczo, no nie?
-
1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:A co takiego robil? Ty sie lepiej ciesz, ze nie jestes w jego sytuacji jesli juz sie musisz porownywac.
ja się przede wszystkim cieszę, że nie mieszkam w Warszafce, bo już miałem plany żeby się tam przeprowadzić, ale po tym mi pszeszło
-
1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:Są jeszcze 2 inne, wygląd doopy nie urywa.
ale mam na myśli charakter, męskość, zaradność, energię itd
Myślę, że gdyby nie ta jedna wpadka, to byłby nadal fantastycznym materiałem na boyfrienda
a może nadal będzie, tylko może już nie w Polsce
Może zatrzyma się na dłużej właśnie w UK
-
Przed chwilą, prut napisał:taki Seba, ma przycpane oczy i mine jakby chcial komus przyfasolic
czyli dobry materiał na boyfrienda, na pewno 1000000000 lepszy niż ja, prawda?
-
Przed chwilą, Żaba Monìka napisał:Widzialam tylko to zdjecie, normalny chlop, szału nie robi.
ale za to robił wiele innych rzeczy, a na pewno nie trząsł portkami tak jak ja, o to to nie
-
3 minuty temu, Żaba Monìka napisał:Nie przepadam za facetami z listów gończych.
ale zanim był za nim list gończy
-
18 minut temu, Niburdiama napisał:Chciałabym faceta, który broniłby mnie przed złem
Wiesz w ogóle kim jest Łukasz Żak?
-
2 minuty temu, Niburdiama napisał:Chciałabym faceta, który broniłby mnie przed złem
Oj tam, jeden szczegół, ale poza tym drobnym szczegółem ma same zalety, dostarcza silnych emocji - bardzo męski
Nie można mieć wszystkiego
Poza tym zapewne gdybyście szli razem ulicą do sklepałby jakiegoś frajera, czyli zeobiłby to o czym mówisz
-
Chciałybyście żeby był waszym facetem?
Modnie ubrany, radosny, optymista, zaradny, umięśniony...długo można byłoby jeszcze wymieniać
Czy można chcieć czegoś wiecej?
Czy sądzicie, że jeśli pracodawca dowie się, że pracownik, który sprawia wrażenie początkującego i dopiero poszukującego swojej zawodowej drogi, nie ma 25 lat, tylko 45 lat, to nie będzie chciał mu dać szansy, którą dałby 25-latkowi?
w Życie uczuciowe
Napisano · Edytowano przez Klitek
No właśnie nie wpisuję nic o szkole, bo jak by to wyglądało, że 30 lat temu skończyłem szkołę a dopiero teraz zastanawiam się co chciałbym robić w życiu - jakiś obłęd