ewka.wlkp

mam nadzieje,ze juz niedlugo zimowe tematy sie skoncza i bedzie wiosna,u mnie dziecie marudne chcialoby na spacer ,a przez ta chorobke uziemiony:(i on ma dosc i ja:O

ale zamet na kafeterii,pokasowali wiekszosc topikow.......

dzien dobry! brrrr,ale zimno,tez tak macie?:(

Muska tez tak mam.zwlaszcza ostatnio:(

u mnie nowa\"atrakcja\"-maly narzeka ze go zab boli,chyba mu jakis trzonowy wylazi,bo pokazuje na dolnej szczece z tylu,co rusz cos nowego,niekoniecznie przyjemnego:(

nowa \"atrakcja\" u mnie-maly placze ze go zab boli,chyba mu ktorys trzonowy wylazi,bo pokazuje na dolnej szczexe ,z tylu,nawet lekko zapuchl:( za oknem tez ponuro,zimowo ,ale taka \"brudna\"zima,blotno,brudno,ponuro,paskudnie...

witam! u mnie sniegu napadalo,a to rzadkosc w moim rejonie tej zimy,nistety maly przez okno pooglada sobie,bo jeszcze mu nie przeszlo,tak co nici ze spacerku, alexandria,uwielbiam przemeblowania,jak mialam zly humor to latalam z meblami po chacie:D nawet na moich 27 m kw.potrafilam co tydzien inaczej poustawiac:D:D

witam! widze,ze koncze dzien i zaczynam:)u mnie sniegu napadalo,a tej zimy snieg to rzadkosc w moim rejonie,maly go oglada niestety tylko przez okno,bo jeszcze mu calkiem nie przeszlo,tak co nici ze spaceru....

dziewczynki,jestem,ale w takim jakims ponurym nastroju,ze nawet sie pisac nie chce ,ide zaraz do wyrka,co mam smetna mine po chacie obnosic:O

mam na dzis dosc wszelkich wirusow,nie tylko ludzi nie oszczedzaja,dwie godziny walczylam z kompem i z trojanami,co za dziadostwo:O na dzis chyba komputera mam dosyc..............

dzien doberek! nocka jakos minela,tylko raz malego przebieralam bo cala pizame mial przepocona,dzis nie ma goraczki od rana,za to mnie jakos dziwnie glowa pobolewa,jeszcze mi brakuje grypy:( no nic,biore pity pod pache i do skarbowki maszeruje,ktos to musi zalatwic.... Muska,to chyba nie tylko wielkoppolske wirusy klada:( Wszystkim chorujacym zycze powrotu do zdrowia,a zdrowi niech sie nie dadza:)

witam:) nawet nie mam czasu pisac,malemu przeszly atrakcje zoladkowe to dzis dopadla go grypa w calej okazalosci:39 goraczki,kaszel ze go rzuca po katach,katar,bol glowy :(prawie caly dzien albo lezy,albo siedzi przytulony na kolanach,dlatego tylko wpadlam sie przywitac i uciekam,pa,pa!

czesc kobitki:) u mnie bez wielkich zmian,dzieci z katarem lataja,maz na zoladek narzeka,ja wlasnie przyszlam ze skarbowki,przynioslam sobie pit i w weekend sie pobawie :)trzeba zaniesc teraz bo im pozniej to wiekszy tlok w tych urzedach,na razie nie jest jeszcze zle... pozatym szaro,chlodno i deszczowo,bardziej jesien niz zima

wlasnie zadzwonila moja mama,ale sie uchachala sama z siebie,dzis w kosciele jak szla do komunii spadla jej spodnica,mamuska z niej wyszla ,schowala do torebki i dalej szla,dobrze ze plaszcz miala...jak opowiadala to tak sie usmialam ze brzuch mnie boli:D

ciepla,a osobno dla Ciebie i Twojej Mamy zyczenia,aby wszystko szlo ku lepszemu:)

czesc Wam! przede wszystkim chcialam Wam podziekowac za zyczenia urodzinowe:):):):) poza tym taki kolowrot u mnie ze nie mam czasu nawet pisac tu:(,najmlodszy i najstarszy-czyli M ,pochorowali sie ,malemu lepiej tylko marudny,duzy lezy jak betka,a ja latam jak nienormalna,na dodatek mlody dostal skierowanie do neurologa dzieciecego,na 27 mamy wizyte,trzeba skombinowac kogos z autem ,bo do Poznania dojechac trzeba,niby tylko 35 km ale dziekuje z dzieciakiem autobusem lub pociagiem... u Was tez widze chorobki nie odpuszczaja,jeszcze ta pogoda tak pokrecona ,u mnie np.2 dni przymrozku,a dzis +5 i pada niemilosiernie,tylko Batlanek na pelnych obrotach:D:D:D a paczkow chyba u mnie nie bedzie ,bo wiekszosc na zoladki narzeka:(

czesc Gabcia! no widzisz ,jak nie urok to sraczka,maly zaczal narzekac na glowe i po tym gdzie pokazuje sadze ze ma migrene dziecieca,u dzieci najpierw sa wymioty a potem przychodzi bol,odwrotnie niz u doroslych,tym bardziej ze po poludniu juz nie wymiotowal,a u nas to dziedziczne,babcia miala,mama ma ,ja mam ,to i prawdopodobienstwo ze dzieci odziedzicza jest

DoReMiFasolka,widze ze niezla nocna zmora z Ciebie:) ja mam za to wesolo od samego rana,maly wymiotuje ,co zje lub wypije to jedzie do rygi,jak mu do jutra nie przejdzie to lekarz wita,nie wiem czy to jakis wirus czy co,brzuch go nie boli,goraczki nie ma,w przerwach miedzy wymiotowaniem calkiem wesoly jest,tylko blady,no ale kto w takiej sytuacji jest rumiany teraz sie polozyl,moze sie zdrzemnie :(

zagladne pozniejszym wieczorkiem,niech sie teraz M pobawi...........

witajcie! muska!jakbym o sobie czytala:D:D:Dco prawda ciut zem starsza bo zapare dni 37 wpadnie,ale reszta-dzieci,bitwa z mezem o kompa i mieszkanie w Wielkopolsce sie zgadza.mieszkam 35 km od Poznania,a Ty z ktorego rejonu?zagladaj,zagladaj i pisz bo dotychczas z wlkp bylam sama jak palec:):):) a tak ogolnie do wszystkich:u mnie dolina totalna,jestem w takim dole ze nawet mi sie opisywac niechce......przynajmniej na razie:(:(

mam nadzieje,ze to tylko internet.................

czesc dziewczynki! mam zasadnicze pytanie:nie wiecie co sie dzieje z oolka??????????? ostatni raz byla 2 lutego,sprawdzilam,a dzis 6-martwie sie:(:(:(:(:( ooleczka ,odezwij sie

a ja jeszcze nie spie............:)

a ja tak sama tu siedze,patrze i nikogo NI MA :(:(:(:(

oj,co tak pusciutko?:( co porabiacie sloneczka? no coz,zerkne jeszcze pozna noca;) moze sie ktoras objawi:)