Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

natka26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez natka26

  1. No co ty Mysia nie obraziłam sie!!!Żartowałam przecież!!! Widziałam zdjęcia twojej córeczki!!!I zamieściłam pare fotek mojego maleństwa!
  2. dziewczyny wieżcie lub nie ale właśnie odkryłam że miałam mieć trzeci sutek!!!centymetr od brodawki na obwódce mam dziurke z której podczas karmienia leci mleko!!!Co to ma znaczyć???
  3. Mysia a nie boisz sie tak zostawiać jej na noc w innym pokoju.Ja spie w pokoju dZieci i jak tylko Zuzinka chrząknie zrywam sie z łóżka i lece do niej!
  4. Mysia jak położe Zuzeczke ok 22 spać do łózeczka to sie tak budzi koło 3 w nocy i wtedy już śpi ze mną i je tak co 3 godziny czyli koło 6 i 9.Ale zdarza sie że prześpi w łóżeczku do 5-6 rano.Śpi na brzuszku-widać tak jej najlepiej bo najdłużej przesypia. A twoja?
  5. Mysia ja odpoczywam-moja mama zabrała Igorka na kilka dni wiec w domu spokuj-tylko ja i moje maleństwo.Pierwszy raz od wielu, wielu miesięcy pospalam!!!leniuchowałyśmy sobie w łóżku-wstałyśmy o 12.30!!!Ale fajnie!!!Potem poszłyśmy na spacerek mimo pogody-miałam dobry humor! Małej wysypka zeszła wiec to nie alergia chyba. A Mysia jak tam u ciebie z wagą?
  6. Mysia no niestety tyle to kosztuje-jak nie wiecej : dzieci do 7 m-ca 4 dawki po 300 zł, od 7-11 m-ca 3 dawki, od 12-23 m-ca 2 dawki a miedzy 2-5 rokiem życia 1 dawka. Dlatego ja zaszczepie teraz tylko synka bo on chodzi do przedszkola wiec jest bardziej narażony a córeczke 2 m-czną dopiero na jesień jak pujdzie do żłobka no i będzie jedna dawka mniej.A na razie wykupie jej 3 dawki Hib. A jak ty robisz?
  7. Widze że tu jakiś podobny pseudonim??? dziewczyny mojej Zuzeczce zeszła wysypka po kilku dniach kompieli w Oilatum i smarowania Ivostinem -to chyba nie była alergia pokarmowa???dziś skonczyła 2 m-ce!Jak ten czas po porodzie leci-a dopiero wam tu marudziłam że mnie wszystko boli... czy ktoś tu szczepił dziecko na pneumokoki??? Mysia where are you????
  8. Lekarzom sie poprostu czasami chyba nie chce szukać prawdziwej przyczyny to wolą profilaktycznie nazwać to skazą i zapisać mleko albo inne leki bo to nie zaszkodzi
  9. Mój syn też miał niby alergie pokarmową i pił to świńskie mleko Bebilon pepti a później sie okazało że to żadna alergia nie była tylko uczulenie na oliwke Jonssona, która go od urodzenia ciapałam
  10. Mysia moja córcia też miała ropiejące oczko i dosc długo jej sie to ciągneło-żadne ziólka ani krople do oczu(te sulfa...)nie pomagały.Dopiero po kilku dniach zakrapiania BIODACYNĄ (antybiotyk)całkowicie przeszło Dziewczyny a tak co do tej skazy to przecież u takiego 2-3 miesięcznego dziecka nie mozna tak na podstawie wyglądu stwierdzić skaze białkową -jedynie przez krew a to też nie do konca pewne
  11. ja już w sumie po 2 tygodniach wcisnęłam sie w spodnie, ale jeszcze nie we wszystkich sie dopinam.Mam nadzieje ze to tylko chwilowy przestój i poleci jak po maśle http://f.kafeteria.pl/emotikony/usmiech.gif Moja mała jest jakaś nie spokojna-w dzien prawie nie spi-tylko krótkie dżemki i jakoś nie umie chyba zasnąć.Co chwile sie budzi i ryczy niesamowicie-musze ja od razu przystawić.Nie wiem czy to możepo szczepionce na WZW i DTP-miała we czwartek???Mysia jak twoja zareagowała?
  12. mamarysia jeśli nie masz tendencji do tycia i bedziesz karmić piersia to napewno zrzucisz!
  13. Czesc dziewczyny! Ja za pierwszym razem przytyłam 19 kg i zrzuciłam to dopiero po 6 m-cach.Za drugim razem 16 kg i po 7 tygodniach zostało mi jeszcze 5 kg-niestety od 3 tyg stoje z tą wagą w miejscu chociaż karmie wyłącznie piersią.Waże tylko 53 kg ale źle sie z tym czuje bo ważyłam 48kg.
  14. Mysia żebyś wiedziała że mam zapier....!!! Ale i tak nie żałuje, bo widze jaki mają kontakt już teraz ze sobą, Zuzia tak na brata patrzy a on cały czas ją całuje i przytula-musze go odganiać.Wiec musze jakoś przetrzymać, może mnie nie wyniosą w kaftanie. Mój syn zrobił sie strasznie nieznośny, chociaż wczesniej też aniołkiem nie był.Ale teraz to już przesada-kompletnie nie słucha, szaleje jak huragan po domu, wszystko niszczy i nic sobie nie robi z kar-potrzebuje Super Niani!!!!!A do przedszkola boje sie go teraz puścić jak te infekcje tak szaleją :].CZY KTOŚ TU MA TAKI PROBLEM!!!!!!!!!! Mysia a tak odbiegając od tematu to wróciłaś już do swojej wagi? Ja schudłam 11 kg z 16 i stanęło.Kurde balans nie wiem o co chodzi???A już 7 tygodni mineło no i cały czas na cycku.W prawdzie waże tylko 53 kg ale źle sie czuje!
  15. Cześć dziewczyny nie wiem jak wy ale ja jestem przerażona tymi informacjami o sepsach w przedszkolu, zapaleniach płuc itp.Chyba nie puszcze synka do przedszkola...Co sie dzieje normalnie z tą pogodą ???Nie znosze zimy ale modle sie o mróz chociaż kilkustopniowy Byłam z Zuzia na pierwszym szczepieniu-biedactwo płakusiała bardzo :[ Ale lekarka sie nią zachwycała że jest taka wzorcowa-przytyła aż za dużo waży 4230 g i mierzy 56 cm-nie jest olbrzymia ale za to proporcjonalna-wszystko w 25 centylu.I tak sobie myśle o tym klocku 7-kilowym.MAKABRA!!!I z czego oni sie cieszą przeciez to nie jest normalne!!!
  16. Mysia30 moja córeczka też poplakuje jak robi kupke-przeważnie przy karmieniu ja wierci-chyba ma troszke kolek.Daje jej kropelki Sab Simplex i pomagają-a jem wszystko bo ponoc najnowsze wskazania sa takie żeby nie stosować żadnych specjalnych diet i przyzwyczajać dzidziusia-oczywiscie nie mówie żeby jeść groch z kapustą!!!mała krztusi sie po przystawieniu do piersi bo strasznie leci a ona nie nadąża z połyykaniem i nałyka sie zawsze powietrza-od tego też brzuszek boli wiec daje ja do pionu żeby sobie bekła
  17. Cześć dziewczyny!!!Czy ktos mnie tu jeszcze pamieta??? Widze, że tu gadacie o szczepionkach a też sie zastanawiam czy nie zaszczepić małej na Hib a synka na pneumokoki. Mysia ty szczepiłaś Antosie?
  18. No dziewczyny miałyście racje!!! Jestesmy juz z Zuzią w domciu!! Przyszła na swiat 25 listopada o 20.50 po 3 godzinach porodu. Miała 51 cm i 3370 g-bardzo mała nie?Ci lekarze i ich gadanie... czujemy sie świetnie tylko synka nie widziałam 3 dni-nie wiadomo co mu jest, nadal goraczkuje... Mysia gratuluje!!!
  19. Dede jestem jeszcze! Bez obaw mam czas! czasem mam wrażenie że nigdy nie urodze... Dżoana ja miałam potworne mdłości 24 na dobe przez 3 miesiące, a zgage do teraz także nie łam sie!!!
  20. Furszulka sorki pomyliłam się z pseudonimem! Myśle że najlepiej zakręcić kaloryfer-jak mój był malutki to przez cały dzień nie paliliśmy w piecu, tylko ciepło go ubieraliśmy, mieliśmy tak 19-20 stopni i w ten sposób sie zachartował i w ogóle nie chorował do roku. Może nie kładz go na wznak tylko na boczku albo brzuszku to mu tak nie będzie spływać.I tak lepiej że mu wylatuje niz by miało zająć oskrzela.My tez mamy ciągle ten sam problem z suchym powietrzem. Mój mąż testuje jakąś nowa kuracje-ubrał sie w dres, szalik i czapke-juz chciałam spytac czy chce jeszcze narty?I położył sie tak do łóżka pod pięcioma kołdrami???On chyba naprawde zdrowy nie jest :[
  21. Kurcze wszyscy chorują-u mnie też nie ciekawie :[ Całą noc nie spaliśmy bo mój syn miał gorączke i nie dało sie jej zbić za chiny!Makabra!Oby dziś było lepiej bo padam na twarz...Nie dane mi odpoczywać przed porodem...
  22. Mysia where are you???? Już pewnie jesteś po! Cholera!!! A ja już ledwo chodze. Naprawde dziewczyny jest ciężko! Wiem że ten temat już dawno za wami i was tu mecze, ale jak se tak ponarzekam to mi sie lepiej zasypia :] Byłam u lekarza i mam rozwarcie na palec a główka już zeszła i sie ciśnie, wiec prawdopodobnie zostało mi jeszcze ok 2 tygodni. Mam cały czas takie uczucie jakbym miała coś miedzy nogami... Mój mąż mnie dzis w nocy rozbawił-zerwał sie nagle, bo usłyszał szum przepływającej wody w grzejniku i myślał że mi tak głośno wody odchodzą.Uśmiałam sie do łez!!!
  23. Dzieki dziewczyny, że jesteście ze mna! :] jest coraz gorzej-ledwo chodze i czuje jakby mi sie tam wszystko rozwierało i miałabym za chwile przeć...jutro ide do gina to zobaczymy co mi powie...Mój mąż panikuje, przy kazdym moim stęknieciu, żebym go nie straszyła! Obudził sie!Prawie 9 m-cy w ciąży jestem a on sie dziwi że mogę zacząć rodzić...Nie wiem co mu sie stało? Przecież jest tatusiem 3 lata, to nie pierwszyzna.A do tego wszystkiego dziecko mi sie rozchorowało-mój biedny synuś wrócił z przedszkola i zaczął wymiotować.Pewnie jakiś wirus.Biedny lezał cały dzień plackiem-on, żywe srebro! Oj problemy lubią sie mnożyć i chodzić parami... Dobra już nie smędze-ide spać!
×