kaja_kaf

Witam wszystkie nowe dziewczyny dopisujące się do nas !!! Na tym topicu można przeczytać słowa otuchy i wsparcia ale również można dostać niezłe \"lanie\", jednak to wszystko tylko dla naszego dobra. Ja właśnie z tego powodu tutaj jestem. Chciałam odejść już kilka razy, bo nie zawsze mogłam się wywiązywać z panującego tutaj \"regulaminu\". I co??? Nie da rady !!! Ten topic jest jak narkotyk!!! Czytam go zamiast porannej gazety :) Teraz moje grzechy: - karnawał -więc oczywiście również pączki w pracy się znalazły - nie jedzenie po 18 odpada :( bo pracuję 2 razy w tygodniu do 20.00 i zawsze jem jak wracam. Dlatego w tabelce jedzeniowej zawsze będę miała tyły. Ale postaram się nadrobić to ćwiczeniami. U nas w Toruniu wali śnieg i wieje mrożny wiatr, więc dzisiaj się nigdzie nie wybieram na spacer, chociaż taki planowałam. Ale jak weszłam i przeczytałam wpis Konopielki cyt.\" 4.Kaja świetnie sobie radzisz z ćwiczeniami. Oby tak dalej.\" Pobiegłam po skakankę i 300 skoczków zaliczyłam :P Z tego też powodu zmieniam tabelkę :) kowolka............................70pkt Panna Konopielka----------------58pkt PRZEJETA--------------------------57pkt lady_in_red-----------------------31pkt kaja_kaf---------------------------25pkt bruxa1977-------------------------19 pkt

Witam dziewczyny Dołączm moje dane do tabelek --------------------------18-------kcal/d------2l-----niedoz wolone-----razem kowolka..................0.........0..........0......... ..0..................0 lady_in_red--------------0---------0----------0--------- -0-------------------0 kaja_kaf-----------------0----------1---------1------------0------------------2 Panna Konopielka-------1---------1---------1-----------0---------- ---------3 PRZEJETA-----------------0---------0---------0---------- -0-------------------0 bruxa1977----------------0-------- 0---------0-----------0------------------0 no niestety tak to wygląda :( ale będzie lepiej Zmieniam kolejność w tabelce, Rozmiarek 48 ma rację będzie lepsza motywacja do podążania na podium, nic nie szkodzi że jestem ostatnia, właśnie to mnie mobilizuje :) Dopisuję też punkty za wczorajszy i dzisiejszy już dzień :P wczoraj 300 skoków na skakance i 30 brzuszków dzisiaj sloczyłam 100 przez skakankę kowolka............................68pkt Panna Konopielka----------------55pkt PRZEJETA--------------------------49pkt lady_in_red-----------------------31pkt bruxa1977-------------------------19 pkt kaja_kaf---------------------------19pkt

To teraz nam pozostało tylko czekać na naszego projektanta :) , który zastosuje program \"Kreślarza\", śmieszne ale idealnie pasuje do naszego topicu :P -umożliwia wybór układu oczyszczania -automatycznie wyznacza charakterystyczne wielkości; -umożliwia zapis i odczyt danych projektu; -generuje rysunki w wektorowym formacie dxf (możliwość dalszej obróbki); -zawiera rozbudowany plik pomocy; -posiada wbudowane, gotowe do wykorzystania obiekty: osadniki, studzienki, armaturę itp.; -generuje statystyki profilu; -dzięki prostej i intuicyjnej obsłudze znacznie przyspiesza tworzenie oraz modyfikację profili. :)

Jak widzisz kowolka nie tylko Ty przybrałaś od świąt. Ja też z dniem dzisiejszym mówię STOP!!! Jedzenie mną rządzić nie będzie!!! Ogólnie tabelka na jedzenie mnie sie podoba, ale ja bym nieprzestrzeganie postanowień pozostawiła poprostu bez punktu. Róbcie tę tabelkę na jedzenie jak najszybciej :) dopisuję 150 skoków i 30 brzuszków (+ 4 pkt.) lady_in_red-----------------------16pkt kaja_kaf---------------------------10pkt Panna Konopielka----------------41pkt PRZEJETA--------------------------40pkt kowolka............................68pkt bruxa1977-------------------------19 pkt Jeszcze was dogonię :P

rozmiarku 48 - jestem w podobnej sytuacji, jeżeli chodzi o powrót do diety po świetach. Codziennie sobie obiecuję i tak już 23 dni. Dzisiejszy dzień albo bedzie przełomowym dniem albo dietę i odchudzanie diabli wzieli!!! Po powrocie z pracy skoczyłam 150 razy przez skakankę a później zjadłam talerz krupniku. W pracy 2 bułki razowe i serek capri 200g. Jeżeli nie dopadnie mie głód powinnam dzisiaj wytrzymać. Aaaa i jeszcze będzie wiecej punktów za wysiłek fizyczny bo mam w planie...... no powiem jak wykonam :)

lady_in_red21 - gratulacje, widzisz jednak się opłacało pomeczyć A ja mam przed sobą jeszcze 2 egzaminy dobrze ze to już ostatni rok. Tyle stresu mnie kosztowały te egzaminy, ale po za egzaminami to ogólnie było super a szególnie w te sobotnie wieczory :) Gorzej już znosiłam niedzielne poranki :P

Wchodzę na topic i cóż widzę??? Ale mam zaległości!!! No, no niezła rywalizacja, kiedy ja was dogonię? Muszę powiedzieć że ta tabela ma wielką moc. Ile ja potu musze teraz wylać, żeby z wami się zmierzyć??? Nie zaglądałam bo w pracy niezbyt miła atmosfera się wytworzyła, a i po godzinach musze długo siedzieć. Jak wracam nie mam na nic ochoty. Pierwsze obowiązki związane z codzienną egzystencją a jak je wykonam tylko rozkładam te swoje leniwe dupsko przed telewizorem i oglądam te bezsensowne programy albo zaraz idę spać. Dzisiaj się ważyła i 61 kg. jak było tak jest. Więc chociaż dobrze że nie utyłam. Ale stresa zawsze zajadam słodyczami i bezsensownym jedzeniem np. kromą chleba w tłuszczu od pieczonego kurczaka ( tak było wczoraj) , przecież to jest chore!!! Muszę przyznać że ten topic naprawdę daje wielką mobilizację, dlatego postanowiłam zaglądać tutaj codziennie. Pozdrawiam was dziewczyny i życzę miłego dnia.

Ja również się przyłączam do gratulacji za wszelkie osiągniecia. U mnie niestety lenistwo totalne, nie wiem co się ze mną dzieje, ale nie potrafię wrócić do poprzedniej diety i postanowień. Jednym słowem jest coraz gorzej!!! :( Wszystkim dobrej nocy życzę.

Zaglądam i czytam , tylko z netem coś u mnie nie tak bardzo wolno chodzi może jakiś wirus się przypałętał. Punktacja za ćwiczenia to rzeczywiście wspaniały pomysł. Wczoraj byłam na biegach 30 min. to należą się 3 pkt., Teraz w takim razie zmykam poskakać w skakankę. Życzę miłego dnia. lady_in_red------------------------3pkt kaja_kaf---------------------------3pkt Panna Konopielka-----------------9pkt PRZEJETA--------------------------3pkt kowolka...........................11pkt

Jestem za wprowadzeniem punktów, to rzeczywiście lepiej mobilizuje. Niestety coś mi nawala net i nie zawsze mogę wejść na stronkę kafeterii.

Konopielka - jasne że najważniejsza jest osobowość człowieka ale niestety liczy się też to, w co ona jest zapakowana. Smutne jest to że ludzie stawiają to na pierwszym planie, a dopiero po bliższym poznaniu różnie to bywa (choć nie twierdzę że ładne zawsze musi być \"puste\") Cieszę się razem z Tobą Konopielko, bo rzeczywiście w takim wypadku wzrasta nasza samoocena i chęć do zycia. Wszystko wydaje sie mniej ponure i osiągalne.

bruxa , masz 30 lat? To witaj w klubie. Mnie również w tym roku trzydziecha spadnie na kark. Muszę więc zgubić trochę tych kilogramów, bo nie dość że wielka impreza się szykuje to i po trzydziesce chudnie się wolniej, dlatego trzeba jak najwięcej zgubić :P

-------------------------start------------ubyło-----teraz--- --zostało----cel rozmiar48-------------89(czer06)----- 15,5------73,5-------8,5-------65 P.Konopielka----------98(czer04)------37---------61-- ------6----------55 calineczkaXXL--------78(lip06)---------9----------69- -------7----------62 lady_in_red------------79(lip06)------14,5--------64,5 -----7,5---------57 joy76-------------------93(paz06)-------1----------92 --------15---------77 Mamusia_synka-------96(wrz06)------12---------84----- ---14---------70 ibka1-------------------91(lis06)---------2.5------- 88.5------18.5-------70 rosa_po_deszczu----81(wrz06)-------12---------69-------- -9----------60 kaja_kaf---------------67(wrz06)-------6----------61- --------7----------54 utsiderka--------------94,5(paz06)-----8.5-------84.5 ------9.5--------75 kowolka----------------110(paz03)-----22.5------87. 5-----14.5-------73 przejęta----------------88(sty07)------2,5-------85,5--- ----20,5--------65 joki----------------------87(sty07)------1,5-------85,5- -----18,5---------67 silvia77----------------80,9(sty07)-------0--------80,9- ------20,9-------60 MUSIAŁAM ZMIENIĆ TABELKĘ :(

Hej dziewczyny !!! Wracam !!! Powód :61 kg - dzisiaj tak pokazała moja waga. Niestety jak nie mam nad sobą bata to nic nie wychodzi. Wracam na 1000- 1500 kcal. i zastosuje chyba do tego dietę dr Haya (dietę niełączenia). Jestem z was dumna i zazdroszczę troche tego samozaparcia. Ale rzeczywiście w kupie kepiej :) Czy jeszcze moge tutaj pisać??? Zawsze zaczynałam od poniedziałku teraz zacznę od wtorku, może się uda. Podziwiam , podziwiam. Moją zguba niestety sa słodycze, dlatego postanowiłam je jeść tylko w niedzielę, bo tak zupełnie sobie odmówić niestety nie potrafię :P Stosowałyscie może tę dietę Haya??? Czy te 61 kg. to już moja przeznaczona waga??? :( Pozdrawiam.

nawet zapomniałam juz swojego nicka hahahaha :) ten wpis wyżej to mój.