Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kropka4x4

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kropka4x4

  1. madziulina u nas w mieście jest tylko jeden basen i w dodatku jego czystośc pozostawia wiele do życzenia - bałabym się że złapię infekcje. Ale spróbuję rowerek - zrezygnuję też z mojego ulubionego sera żółtego :(
  2. to fajnie macie, ja odkąd pamiętam walczyłam z nadwagą a w ciąży to już w ogóle tragedia.
  3. to fajnie macie, ja odkąd pamiętam walczyłam z nadwagą a w ciąży to już w ogóle tragedia.
  4. No i jestem po wizycie. Wszystko dobrze - maluch ruchliwy, serduszko bije jak dzwon. Ehh....tylko okropnie przytyłam - w ciągu ostatnich 2 tyg 3kg a od początku ciąży już 10 kg. A przez ostatni miesiąc na prawdę uważałam na to co jem. Już nie wiem co z tym robic. I nie chodzi mi o względy estetyczne tylko że jeszcze kilka kilogramów i zacznę miec problemy zdrowotne tym spowodowane. Trochę mnie to przeraża. Jak myślicie czy mogłabym cwiczyc na rowerku stacjonarnym tak spokojnie bez przemęczania się? Spacery nie pomogły ( 2x dziennie po 40 min). A może macie jakieś linki do stron na których są cwiczenia dla ciężarnych?
  5. Gallardo gratuluję córeczki - hihihi, będzie trzeba dokupic szafę na te zwiewne sukieneczki dla małej. U nas dziś zimno :( eh...nie lubię takiej pogody. wieje i zanosi się na deszcz. A ja dzies cieżki dzień bo muszę małą zawieśc do babci (10 km) żeby iśc do lekarza - nie mam z kim jej zostawic bo mąż w pracy. No ale jakoś to będzie. Zobaczymy czy z dzidziolem wszystko dobrze - fika od samego rana a od kilku dni wyleguje się na pecherzu moczowym (koszmar). Macie jakieś plany na weekend? Bo my chyba spędzimy niedzielę w domu w błogim lenistwie :)
  6. ja oglądam :) Początkowo myślałam że będzie ten film przerysowany z zagranicznego oryginału ale teraz mi się podoba.
  7. dziewczynyz tą glukozą to jest tak że trzeba byc na czczo. możecie ja sobie przygotowac w domu ale pijecie dopiero po badaniu na czczo i chodzi o to żeby ją wypic w miarę krótkim czasie ( żeby dostarczyc organizmowi dużo węglowodanów na raz - czyli cukru) a potem badają znowu cukier (po 1h lub 2h w zależności od laboratorium i widzimisię lekarza ;) ) Cytrynki można dodac. no i ważne - pamiętajcie żeby umyc rączki przed badaniem bo teraz często bierze sie krew z palca i jesli zostanie wam troszkę glukozy na palcach to wynik będzie fałszywie wysoki :)
  8. madziulina pomarańczowa ma rację ale ty też. na zwykłym usg tez da się sprawdzic ale nie na takim przedpotopowym. ja miałam przeziernosc na zwyklym ale nie w gabinecie ( bo tu lekarz chyba ma troszkę gorszy sprzęt) tylko ma specjalne pomieszczenie w którym robi tylko usg ( ale to też jest 1d). I połówkowe tez będę miała na tym sprzęcie. Podejrzewam że są różnice o których my pojęcia nie mamy bo dla nas każdy sprzęt wygląda tak samo.
  9. ja też swoje malenstwo słyszałam na jednym z pierwszych USG ( chyba w 7tc). No na KTG to chyba do 30 tc musimy poczekac i faktycznie pewnie odechce nam się w pewnym momencie jeżdżenia szczególnie jeśli przenosimy ciążę ( wtedy zwykle codziennie robi się KTG)
  10. powrórzyłam, nie odpowiadając na wszystkie pytania i wyszedł mi chłopiec na 56% - hehehe, całkiem jak na usg - raz tak raz tak i nadal nic nie wiem ;)
  11. hehe, nati śmieszny ten test ;) mi na 52 % wyszła dziewczynka ale na wiele pytan odpowiadalam bez przekonania ( udzielilabym zupelnie innej odpowiedzi)
  12. zaparc nie mam ale wypróżniam się dośc rzadko ( co 2-3 dni) ale raczej bez problemów. A gdzie kupic to siemie lniane i jak zaparzac?
  13. a co do zgagi to ja mam bardzo często i mi pomaga zimne mleko z lodówki - troche to dziwnie brzmi ale robię łyk i na jakiś czas przechodzi.
  14. a jeśli to hemoroidy to powinnam z tym, isc do lekarza? Czy cos z tym w ogóle robic bo wiecie ja jestem taka że jak nie boli to znaczy że jest ok.
  15. dziewczyny przepraszam z góry że na wieczór zadaję takie trochę wstydliwe pytanie ale co zrobic - może coś poradzicie. Niedawno pisałyśmy o krwi w kale no i masz - samospełniające się prorostwo. Dziś podczas \"wycierania pupy\" papier zabarwil się na różowo krwią. Nie była to smuga ani skrzep. Kolor żywy. Zadnych dolegliwości podczas załatwiania, zadnego bólu ani nic. Czy to hemoroidy? Przepraszam ale nigdy nie miałam takiego problemu dlatego pytam. Jestem w tej kwestii zielona.
  16. hehehe, ?Nati jesteś kolejną przyszłą mamą po USG która nie dowiedziała się czy to chłopak czy dziewczynka. Coś te maluchy nas nie słuchają ;) - eh...ta dzisiejsza młodzież.
  17. madziulina wazne jest tez to zeby nie nosic majtek po cesarce a jezeli juz to te specjalne poporodowe - ale najlepiej jednak zrezygnowac na 3 doby
  18. madziulina ja mialam cesarke. straszyli mnie ze rana bedzie kipsko sie goic bo jestem cukrzykiem. szwy zdjeli mi w 4 dobie jeszze na oddziele a rana pieknie sie zgoila.
  19. właśnie dlatego napisałam że wybór nalezy do każdej z nas bo nie ma jednomyślnej opinii nawet wśród specjalistów czy zapinac czy nie. Musimy same rozważyc. Wiem jedno -niedawno z mężem mieliśmy takie zdażenie że facet wyjechał nam na czołówkę. Mąż bardzo gwałtownie zahamował żeby nie doszło do zderzenia i odbił w bok. Byłam zapięta pasami. Dzidziulowi nic się nie stało a gdybym była bez pasów prawdopodobnie wylądowałabym na przedniej szybie a brzuchem uderzyłabym w schowek pod szybę. Wszystko zależy od szczęscia ( lub nieszczęścia). Myślę że ten adapter to fajne rozwiązanie bo jest pewnośc że pas nie zsunie się na brzuch. Ja mam dośc pokaźny brzuszek więc pas i tak sobie sam siedzi pod nim :)
  20. anjado ja zawsze jeżdże w pasach. Może to okrutne ale wychodzę z założenia że jesli na nie przeżyjęwypadku to dziecko też. Zapinając pasy teoretycznie zwiększam swoje szanse a tym samym szanse maleństwa. Pas zawsze mam pod brzuchem a nie na nim. No ale każdy może miec własne zdanie :)
  21. blanka gratuluję synka :) Madziulina o Tobie pozostaje życzy cierpliwości - maluszek pewnie jest wstydliwy i nie chce żeby mu tam zaglądali ;). No ale kiedys się podda i pokarze w całej okazałości. Któraś z Was pyta o glukozę - no ja nie mam tego problemu. Akurat to badanie mnie ominie z czego się cieszę bo za dużo słodyczy na raz nie zawsze jest przyjemne. Edk 34 - te bóle sa normalne. Też to przechodzimy. A wszystkim marcówką i tym które nas odwiedzają życzę miłego dnia chociaż pogoda dziś nie sprzyja.
  22. kkkkk o co tak właściwie Ci chodzi? Nie jesteś w ciąży i nie rozumiemi Twoich ciągłych pytań! 99% z nas ma widoczne brzuszki, które zauważają tez inni. Ten jeden procent to osboby które nadal mają małe bebzunki ale chyba już wszystkie zauważyłyśmy jakiś czas temu że jednak tam w nas rośnie \"ktosik\". Daj na luz !!! Gdybyś była jak piszesz w 18 tc to Twoje dziecko miałoby już prawie 20 cm jak sobie wyobrażasz że lekarz mógłby nie zauważyc tej wielkości płodu???
  23. http://jolmys.webpark.pl/ To jest ten link o który pytacie
  24. A ja wczoraj byłam u diabetologa i niestety jednak dostałam skierowanie na patologię ciąży - idę za 2 tygodnie. Z jednej strony się cieszę bo na pewno mnie przebadają we wszystkie możliwe strony ale z drugiej...ja tak nie lubię szpitali. Szczególnie że bedę 60 km od domu ;(. No ale dzis poszłam też do diabetologa i okazało się że moja nadczynnośc tarczycy przerodziła się w niedoczynnośc i pewnie stąd wzieło się moje złe samopoczucie ostatnimi dniami - zupełnie jakbym miała depresję. W sobotę idę do gina i jak jeszcze on coś wymyśli to już w ogóle się podłamię. Cały czas się zastanawiam czy umawiac się na połówkowe prywatnie no bo pewnie na patologii mi zrobią. Nie wiecie dziewczyny czy można je robic po 22 tc? Bo ja w szpitalu będę równo w 22 tc i mam nadzieję że zabawię tam nie dłużej niż 4 dni. Może dowiem się też konkretniej na temat porodu bo właśnie w tym szpitalu mam rodzic. A jeśli chodzi o jedzonko to u mnie królują grzyby - zupa grzybowa, krokiety z grzybami, zapiekanki z grzybami itp.
×