kropka4x4

Czy jest jeszcze kawa? Mimo, że pijam jej całkiem sporo wciągu dnia jakoś nie mogę się obudzic - znaczie jakiś dobry sposób na chroniczne zmęczenie - tylko rposzę nie piszcie że odpoczynek bo przez najbliższych kilka tygodni jest to nierealne.

hej dziewczyny mandzia - życzę cierpliwości i poprawienia młodego Gall - zdrówka smutasek nie smutaj - niestety taki los matek w Polsce że mało która może do pracy wrócic. Ja też z tego powodu miałam sporą deprechę. A kasy nadal brak :( susełek - strzymam kciuki za maluszka koleżanki. Musi byc dobrze !!! mama- no właśnie dobrze że to kaczka została a nie Ola lub tatuś ;) basiagos - gratulacje, szybko zaczęła. Moja dopiero opanowuje sztukę stania przy czymś ale nadal nie kojarzy że jak się "puści" to będzie wielkie "bęc"

kurde - i przegapiłam popijawę :( My z Ewką dziś zaliczyłyśmy kontrolę u kardiologa i ....Okazało się że niepotrzebnie kazali mi męczyc dziecko badaniami bo podobno każdy człowiek rodzi się z tym otworkiem w serduszku i jeśli nie ma jakiś niepokojących objawów to pierwsze USG powinno robic się po 3 roku życia. Heh, co lekarz to opinia. Jestem lżejsza o 100zł ale też spokojniejsza że wszystko z serduchem jest O.K. i na tym kończę przygodę z kardiologiem :)

Basia pytasz co Ty jej zrobiłaś? Urodziłaś dziecko którym jej tatuś teraz się zachwyca - to jest poprostu zazdrośc podsycana hormonami. Nie przejmój się tym co mówi i robi bo kiedyś ona inaczej będzie na to patrzec. A teraz widzi tylko konkurencję ! Pomi - myślę że ja też wstawię rzeczy po Ewci typu bujaczek itp. A tak w ogóle to ja nie wiem czy moja Ewka nie powinna by Twoją Ewką bo właśnie dziś odkryłam że ona zupki tylko pomidorowe lubi. I co mam jej koncentrat pomidorowy dodawac do każdej? Muszę spróbowac z pomidorkiem coś upichcic.

Basia - to pewnie nastolatka? No wiesz, to trudny okres. Dodatkowo pojawiło się przyrodnie rodzeństwo. Wrzuc trochę na luz, wyrośnie z tego i miejmy nadzieję wyciągnie wnioski. Maja - dzięki za podpowiedź. Spodobało mi się zestawienie "Ciucharenka - odzież z przeszłością". Chyba to wykorzystam. Dzieki serdeczne, masz u mnie browara :)

beatris ja też uwielbiam ciucholandy :) na co czekasz ? też otwieraj. Jak rozbujam inters i rozejrzę się dokładnie w praktyce to służe pomocą (bo na razie jestem szczypiorek w tym temacie). A właśnie dziewczyny może macie jakieś fajne propozycje jak nazwac ten mój ciucholand? Wiecie " reklama dźwignią handlu"

mandzia - strasznie się cieszę że już lepiej. Teraz to na pewno zaświeci słoneczko !

hej babeczki z ranka, ktoś astawiał już kawkę? bo mi bez niej ciężko życ rano. Dziewczyny ja też mam problemy ze spaniem i nie wiem czy to stres czy tarczyca. Wiem że własnie mniej więcej 8-12 miesięcy po porodzie lubi się ona odezwac. Ostatnio wyniki miałam w normie (ciągle na lekach) a pod koniec listopada mam USG tarczycy i zobaczymy co dalej. A tak w ogóel to w listopadzie mamy 8 wizyt lekarskich (1 starszeh córy, 5 Ewki i dwie moje) mam nadzieję że dodadkowo nie rozchoruje mi się żadna bo się pochlastam - a jak na złośc samochód się popsuł :( Pomi - dzięki za namiar. Kombinowałam jak cię znaleśc i byłam blisko tylko myslnik zostawiłąm. Co do ciuszków to ja tez się zastanawiałam czy wystawi na all ale skoro otwieram ten mój sklep z używaną odzieżą to nie ma sensu jeszcze bawic się w sprzedaż przez interent Co do pomarańczek to nadal mam dziewne wrażenie że to któraś spośród nas bo jakoś tak strasznie dużo wiedzą o nas. Maja daj znac na @ jakie info admin przysłał ( z czyjego kompa szło). No w każdym bądż razie wczoraj jakoś niemiło pomarańczowo się zrobiło. Tylko częśc pomarańczek zdobywa się na poradę a nie krytykę.

http://www.allegro.pl/item806724632_pizamka_ubranko_dla_chou_chou_annabell.html Dziwczyny tu macie link d ofajnego prezentu dla dziewczynki 3-4 latka - można skompletowac piżamkę dla lali i dla dziecka

beatris a jak znalazłes aukcje pomi? Też chciałam popatrzec :)

Wpadłam się przywitac :) Chciałam coś napisa ale wyjec nie daje Ale doczytałam że pomarańczki miały dużo do powiedzenia - hehe, jak to łatwo czyjeś dzieci wychowywac a dwoje to tak jakoś inaczej prawda ???

Beatris - to moja Ewka wcina serki. Teoretycznie to chyba nie wolno, dopiero po 1 roku zycia ale ja daję i nic się nie dzieje. Ale moje Ewka nie jest alergiczką a to ma duże znaczenie. Jeśli chcesz spróbowac to proponuję kupic małe danonki i dac troszkę na spróbowanie.

Rebeka - częstuję się kawką U nas Ewka miała wprowadzony gluten właśnie ok 5 m-ca. Dodawałam jej odrobinę manny do mleka. No i masz Ci los - wyjec wstał, spała całe 40 minut.

Urq - odnośnie palenia to nietety tego rodzaju doświadczenia nie na każdego działają. Mój tato miał zawał między innymi dzięki fajką ( paczka dziennie było mało) po którym nie odzyskał przytomności i leżał 0,5 roku w śpiączce. Kiedyś był człowiekiem bardzo zaradnym i mądrym i nagle sie okazało że to ktoś musi wszystko przy nim robic ( karmic, przewijac itp). potem przyszedł drugi zawał (śmiertelny). Mama się wystraszyła i postanowiła rzucic palenie. I co...i nic. Nie rzuciła. Potem okazało się że teśc ma raka płuc, po 2 latach zmarł (też palił duże ilości). Mama przez 3 miesiące nie paliła. Ale jak poszłam do szpitala urodzic Ewkę mama wróciła do fajek (podobno stres???) i do tej pory pali :( To tyle w temacie rzucania papierowsów. A żywieniem to zależy od czasów no bo przecież my w wieku 3 miesięcy wcinałyśmy zupki jarzynowe a naszym dzieciom nie wolno. heh, kiedyś dzieci chowały się na krowim mleku a teraz dopiero po 3 roku....a gluten...wraca się jednak do wcześniejszego podawania bo okazało się że jest dużo alergii na gluten i jest podejrzenie że właśnie dlatego że za późno wprowadzone. Nie dajmy się zwariowac. Ja Ewce powoli wprowadzam wszystko w małych ilościach. A to skubnie kawałek ciasta, dziś skubnęła rybkę smażoną....A swoją zupką pogardziła :( A tak się starałam ugotowac coś pysznego.

hej Sirusho - chyba nie ma co na siłe tuczyc. Ewka starsza od Boryska a waży dopiero 7kg. Potrafi zjeśc bardzo dużo (ostatni 240g serka homo na śniadanko) ale co z tego jak zaraz to wyskacze. Libra - tak to jest że gdy wracamy do pracy to chyba bardziej boli nas niż dziecie ;) Będzie dobrze ! mama oli - teściowe nie zawsze są takie złe. Mój małz ze swoją (czyli z moją mamą) popija piwko wieczorami i generalnie świetnie się dogadują. Może u Ciebie będzie podobnie? Sto lat dla Lili !!! Dla wszystkich maluchów dużo zdrowka (Ewka też zagilana) Dziś też zupkę gotujemy bo Ewka wczoraj się przeprosiła i wciągnęła cały słoiczek.

hej dziewczyny po weekendzie. Byliśmy na wyjazdach i dlatego się nie odzywałam. U nas kilka cmentarzy do odwiedzenia bo i tata i teśc nie żyją no a i dziadków i troszku dalszą rodzinę trza było odwiedzic. Ewka dała nam popalic, darłą się w niebogłosy :( a dziś odsypia. Co to rodzeństwa to my warszatat już zamykam. Mamy dwójeczkę i starczy bo i zdrowie i pieniadze nie wystarczą na kolejne. Troszkę tylko żal że nie ma synka no ale za to dwie dorodne córy ;) basia - u mnie mąż też jest tylko z doskoku i jakiś czas mi zajęło tłumaczenie że dzieci muszą miec dwoje rodziców. Buntował się że po pracy zmęczony itp. Teraz jak ma wolną chwilę to się nimi zajmuje. Odkąd Ewka siedzi w wannie to nawet ją wykąpie (wcześniej się bał). gall - zdrówka dla małej Ewka też pogardziłą mlekiem z cycusia i od dwóch tygodnie nie ciągnie. Za to teraz jadłaby ciągle serki homo i kaszkę z butli ( a jeszcze miesiąc temu butli do ust nie brała) mandzia - tulę mocno dziewczyny a ta działalnośc to wcale nie jest tak że ja taka twarda i w ogóle. Życie zmusiło mnie do wykombinowania czegoś. MAm ogromnego pietra przy d...że nie wyjdzie że cała kasa pójdzie się jeb...ale jak nie spróbuję to się nie dowiem a z tą kasą którą obecnie mamy nie jesteśmy w stanie się utrzymac. Więc trzeba zaryzykowac.

anjado daj adres to ci prześlę

beatkar - witaj W sprawie glutenu to ja początkowo dawałam troszkę manny do mleka a teraz to taj jak u Maji biszkopcik, chlebek, kluseczki w zupce itp. maśka - na pewni wszystko będzie dobrze. Nie martw się, przecież masz wszystko pod kontrolą. Regularne badania i jest spoko. My z Ewką też ciągle jeździmy po lekarzach bo i endokrynolog i kardiolog i jeszcze neonatologia. w listopadzie zaliczamy wszystkich trzech. Paula - zdrówka życzę Tobie i dzieciaczkom Wczorajsze zakupy udane - mam ok połowy wyposażenia sklepu (tzn regały bez towaru ;) ) za grosze. Bardzo zadowolona jestem. Jutro mykam założyc wreszcie działalnośc bo o ile znam życie nie pójdzie to tak łatwo i bez problemów. Ewka dzis ciągle spi. Ledwo wstała i już tarła oczka. My jak na razie świadomie nie oduczamy jedzenia w nocy bo skoro tak słabo przybiera na wadze to ten jeden posiłek w nocy może coś zdziała. Dodatkowo staram się robic bardziej kaloryczne mleczka bo opróc dawki mleka przewidzianej na butlę wsypuję kaszkę mleczno -ryżową. W połowie listopada się zważymy i zobaczym czy przyniosło oczekiwane rezultaty.

Witajcie. Dziś pierwsza :) Madziulina strasznie współczuję twojej znajomej. Ja sobie nawet nie wyobrażam jaki to ból i szok. Nikomu tego nie życzę (sobie również). Pamiętam jak bardzo bolało gdy zmarł mój tato a własne dziecko to jeszcze gorzej. Chyba bym się nie pozbierała nigdy. Mloda - ja w ciąży przytyłam 25kg, teraz wazę o jakieś 30kg mniej niż na porodówca i nadal waga powolutku spada (ale to już tak naprawdę wolni bo ok 1kg/miesiąc). Niestety samo nie zeszło - trzeba było podnieśc korytko wyżej i sporo się napocic. Maja - jakoś nie zauważyłam u Ciebie tych dodatkowych kilogramów. Za taką figurkę jak Twoja oddałabym sporo więc się nie martw. Przyjdzie kolejna ciąża i wszystko wyrówna ;) A dziś mam ciąg dalszy mojego biznesu czyli wyjazd do Łodzi po wyposażenie sklepu :) Udało się znaleśc coś używanego niedrogiego - dokupię pare pierdół i będzie git (wiecie z kasą kiepsko i trzeba kombinowac żeby otworzyc tanim kosztem)

hej kobietki Dopiero pozbyłam się gości - pierwsi przyszli ok 11 rano a ostatni wyszły o 22.00. Szalony dzień. Na szczęście dziewczynki grzecznie poszły spac bo szczerze mówiąc padam na pysk. Poczytam sobie Was jutro bo dziś już nie dam rady. Dobranoc

a moja Ewka mimo że długo spała to dziś jakaś taka niezdarna i ciapciowata. Rano wyrżnęła polikiem w łóżko (podłużmy siniak na poloczku) potem chapnęła z łyżeczki za ciepłą zupkę (nie wiem jak to zrobiła) a na koniec walnęła głową w szczebelki łóżeczka - a to jeszcze nie koniec dnia. Pomi o biznesie napiszę jak już zarejestruję działalnośc bo nie chcę zapeszyc. Chodzę nad tym już od kilku miesięcy ale lokalu odpowiedniego nie mogłam znaleśc.

dzieńdoberek Nie uwierzycie - moja Ewka jeszcze śpi !!!

Gall - gratulacje urg - dwa ząbki, super !!! No już się chyba moge pochwalic przynajmniej troszkę. OTwieram własny biznes. Znalazłam odpowiedni lokal (co nie było łatwe), obejrzałam, dogadałam z właścicielką i jutro jadę podpisac umowę :) Wreszcie coś ruszyło bo ostatnie 2-3miesiące to jakiś koszmar :) Ale teraz mam nadzieję że będzie lepiej. Hehehe, a w czwartek dostałam gratis pieska fisher-price dla małej :) i wygrałam torbę i kosmetyczkę - to musi byc znak że nadchodzą lepsze czasy.

libra - MAja wiadomośc zostawiła na @ Ewie też cieiączko pulsuje.

mama grzesia - współczuję. Mam nadzieję że mały już wkrótce poczuje się lepiej Pomi - podobno dzieci które dają w kośc na początku potem są spokojenijsze. Moja starszaczka tak ma. Jako niemowle była okropna a jak poszła do przedszkola to panie nie mogą ją wychwaloc jaka to ona grzeczna i ułożona. Urg - moja Ewka też nie pija. co można zrobic? hmmmm...ja daję rzadsze zupki. Rebeka - ja chętnie tą kawkę :) Ewka dziś już znacznie lepiej - odsypia ostatnie dni i noce. Ząbek wyłazi na górze ale chyba już tak nie cierpi bo znów się do mnie uśmiecha. Trzymajcie kciuki za dzisiejsze popołudnie bo idę rozmawiac w bardzo ważnej sprawie i chciałabym żeby wszystko poszło po mojej myśli. Jak wypali to Wam powiem o co chodzi :)