kropka4x4

hej u nas 3-dniówka. Po gorączce dziś wysypało Ewcie. Do tego idzie górna jedynka i jest masakra. Takiej nocy i dnia jak dziś to jeszcze chyba nie było :( Mała drze się w niebogłosy i nie można jej uspokoic

urg - przesyłam pozytywne fluidy i życzę powrotu do zdrówka. Coś to nasze forum ostatnio chorowite. Moja Ewka dziś wygrała z gorączką więc wychodzimy na prostą :)

pomi - ale Ewka jadła zupki i przestała :( Walczę - staram się żeby codziennie zjadła chociaż kilka łyżeczek i jak jest bardzo głodna to się wykrzywia, ma odruch wymiotny ale trochę zje. Tylko mi jej szkoda że tak się z tym męczy.

pomi ja zamiast gotowania zupki w słoiczku (chodzi mi o tą ostatnią czynnośc) wsadzam gorącą zupkę do słoików zakręcam i one same się wekują (czy jak to się tam nazywa) i spokojnie do lodówki można. hehehe, tylko żeby jeszcze ta moja Ewka chciała to jeśc. Co ja mam zrobic jak ona woli serki i kiesiel??? No przeciez musi trochę warzywek i miąska jeśc. Wczoraj zapodałam jej z rozpaczy chyba najgorsze co można - paróweczkę cielęcą ( no może gorsze są jedynie te zwykłe parówki) - wszamała całą aż się uszy trzęsły.

hej dziewczyny. Chętnie tej kawki się napiję :) Dzięki za życzonka dla Ewki z okazji 8-miesięcznicy. No niestety nadal gorączkujemy. wstała z temperaturką 39st teraz po czopku spadła do 37,5 ale widac że źle się czuje bo się pokłada i marudzi. Innych objawów nadal brak - czekam na wysypkę.

dzieki dziewczyny, właśnie ściągam :)

eee....jestem zbyt mało inteligentna i dzsiejszego odcinka tylko zwiastun mi wyskakuje :( czy ktoś może pomóc???

Paula a nie wiesz może kiedy będzie powtórka dzisiejszego odcinka i o której godzinie? Miałam obejrzec ale akurat koleżanka przyszła

Paula - trzymam kciuki za rozmowę suselek - gratuluję pierwszego ząbka. U nas od wczoraj gorączka tzn z przerwami. Do południa było ok a potem 39st - Ewka spiąca, marudna, szkliste oczka i nie chce jeśc. Na zęby to chyba za wysoka temperatura. Może sławetna 3-dniówka ją dopadła bo innych objawów brak.

Rebeka - Alice wcale na fotkach nie wygląda na drobną. Ah...i te jej włosy - cudo Ewka jest wesoła, ruchliwa i rozwja się prawidłowo. Po rozebraniu nie wygląda też na wychudzoną a na całkiem konkretną dziewczynkę. Pediatra powiedziała że gdyby nie spojrzała na liczby to by nie miała do czego się doczepic no a tak trzeba ją systematycznie co miesiąc ważyc. Istnieje też prawdopodobieństwo że to tarczyca (może miec po mnie) chociaż jest pod opiekom endokrynologa i ostatnie badania były w normie. za 3 tygodnie znów idziemy na pobranie krwi. Mam nadzieję że poprostu taka jej uroda i nei będzie musiała tak jak jej mama ciągle się odchudzac ;)

hej dziewczyny Ewka dziś kończy 8 miesięcy :) Poszłam z nią do wagi i co się okazało...z w ciągu 1,5 miesiąca przybrała 100g :( Waży dopiero 6940g i ma 68 cm - zmartwiło mnie to bardzo. Na piersi kiepsko przybierała (tzn w normie ale bez rewelki) i mama ciągle marudziła że to na pewno przez to moje odchudzanie. No a teraz już 2 miesiące dostaje inne rzeczy a pierś właściwie tylko na popitkę a waga jeszcze gorzej :( Wczoraj też zagorączkowała ni z tego ni z owego do 38,8st ale po czopku temperatyra spadłą i już nie wzrosła - może ząbki? hmmmm...mam pytanie...czy któraś z Was przysłała mi może zaproszenie na NK bo nie mogę zidentyfikowac pewnej osóbki ani po twarzy ani po nazwisku.

witajcie w sobotnie popołudnie. Właśnie wróciłam ze szkółki i padam na pysk - dziś miałam angielski po 10 letniej przerwie - masakra. Rebeka - szczepionka po gruźlixy musi się trochę paprac. Mi mówili żeby unikac moczenia w wodzie i broń boże nie drapac. Strupek mojej Ewce spadał kilka razy. Kiedyś po jakimś czasie mierzyli jeszcze bliznę i jak była za mała to doszczepiali. Gala - baw się dobrze !!!

maja chciałabym wrzucic na luz z tą pracą ale mąż też zmienił pracę na gorzej płatną i nasze dochody nagle spadły o połowę. Przy dwójce dzieci będziemy musieli dobrze się nagimnastykowac żeby starczyło na podstawy.

Paula moja Ewka tak gorączkowała 3 tygodnie temu. Podobno jakiś paskudny wirus panuje przy którym właśnie ciężko gorączkę zbic. Podawaj leki i obserwój malucha. Pamiętaj że temperatura mierzona w pupie jest o 0,5st wyższa a wogóle temperaturę powinno się zbija dopiero powyżej 38st (w pupie 38,5st). Trzymajcie się i nie dajcie chorobie.

paulamarc - trzymaj siędzielnie i zdrowiej szybko

dzieńdoberek A moja Ewka dziś spało do...uwaga....8.30 - szok. Normalnie wstaje ok 6.30. Oczywiście były dwie pobódki na jedzonko ale dostała cyca poprawiła flachą i jakoś poszło. Jestem z niej dumna bo zaczyna akceptowac butelkę. Dostje ją tylko w nocy no bo jak ją mam karmic o 3 nad ranem - łyżeczką??? Co do mieszkania za granicą to tak jak powiedziałyście, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. W Polsce życie jest drogie patrząc na nasze zarobki, wysokie bezrobocie itp. Ale wydaje mi się że nigdzie nie jest łatwo i trzeba się narobic żeby zarobic.

Maja u mnie prąd jest natomiast brakuje energii bo wieczorem dziewczynki zawsze dają popalic ;)

ghana, Ewka się też przemiszcza tylko znalazła na to inny sposób - turla się po podłodze ;) na łapanie za szczebelki łóżeczka jeszcze nie wpadła ufff...ale już np nie mogę zostawiac jej w wózki śpiącej bo się podnosi a pasy nic nie dają bo jest na tyle mała że znich wyłazi (a nie da się ich już bardziej zmniejszyc)

A czy Wasze dzieciaczki biorą się już za raczkowanie? Bo moja się ociąga

Maja - szacuneczke. Napracowałaś się dziewczyno !!! Dziękujemy.

Maja czy Ty nadal pracujesz? A mąż znalazł pracę bo pamiętam że był z tym problem? Ja jestem na wychowawczyn póki co i rozglądam się za czymś innym bo nie mam powrotu do starej firmy. A mąż na dniach zmienił pracę z czego się bardzo cieszę bo teraz pracuje w stabilnej firmie, może mniej zarabiac będzie ale przynajmniej praca pod dachem, w cieple i z dobrym zapleczme socjalnym a to moim zdaniem jest bardzo ważne.

hej dziewczyny o pogodzie nawet nie będę się wypowiadac - właśnie wczoraj wygrzebałam w piwnicy zimowe kombinezony i kurtki dla dziewczynek. Brrr.... Co do ekologicznego jedzenia to obecnie mam od mojej chrzesnej trochę warzyw i królika (wszystko ekologiczne uprawiane na naturalnych nawozach) i z tego serwuję zupki Ewce. Chociaż jakoś woli kupne a najlepiej to jakbym dawała jej tylko serki (to ma akurat za mną). I kisiel baaardzo lubi - wprowadziłam jej bo jabłuszka samego nie chciała jesc a w kiślu już tak. Mają - dzięki za zaufanie :) Smutasek - ja też nadal walczę z kilogramami. W ciągu pół roku zrzuciłam ok 20kg i chciałabym jeszcze ok 15kg. Tą dietę znam chociaż sama nie stosowałam bo nie lubię diet ;)

te pomarańczki dużo wiedzą o nas i nie rozumiem jak można się tak zachowywac. Bo przecież jeśli ktoś coś ma do kogoś to można to w kulturalny sposób załatwic

Maja czy to znaczy że fotek na @ też nie będę mogła wysyłac :( A może mogę dostac takie wyjaśnienie jak dziewczynom wysłałaś?

smutasek - Ewa czasem śpi z nogami "na brzuszku"