Sikorka i Jas

:P jogurt, swieze owoce i no 2 ciacha - dietetyczne:D dwa - jog. bieszkopty - dietetyczne:D trzy - kucharz nie zawsze swe potrway je:P cztery - to dla ciezarnej:D:D a jej kalorie potrzebne:D

mialo byc z ziarnami:D

oloo - identyko moj maz!!!!! kopia!!!!! do wszystkiego albo kogos zamawiac, albo ja robie:) no dobra mam 3 desery:D pierwszy :duza szklanka jak do latte na spod - jogurt, na to zmiksowane owoce, pokruszyc ciastka grubo ze znozami, czy pieguski, jogurt, owoce , ciastka i tak warstwami..... pyyyyyyychhhhhaaaaaaaa drugi. Deser do zludzenia przypomina powszechnie znany wloski smakolyk tiramisu', a jednak nim nie jest. ......................................................................... Skladniki: 200 g biszkoptow Pavesini, ja robilam ze zwyklych z warstwa cukru na gorze)albo specjalne do Tirmisu 1 kg jogurtu Müller najlepszy, dobry jakosciowy gorzkie kakao To wszystko: cala tajemnica. Sposob wykonania identyczny jak przy robieniu tiramisuu': - spod naczynia pokryc cieniutka warstwa jogurtu - na jogurcie ulozyc jeden obok drugiego biszkopty - pokryc biszkopty kolejna wartswa / juz grubsza / jogurtu, posypac kakao - polozyc kolejna warstwe jogurtu, kolejna warstwe biszkoptow, kakao itd. - laczna ilosc warstw biszkoptow powinna wyniesc 3-4 - ostatnia warstwa to jogurt i kakao - naczynie przykryc folia przeroczysta i wstawic do lodowki na 4-6 godzin / albo zostawic do nastepnego dnia / Przyznam, ze najtrudniejszy jest ten ostatni punkt. DDD ................................................................................. Biszkopty Pavesini: daja najlepszy rezultat z uwagi na specyficzna konsystencje / po wplywem jogurtu "puchna", wilgotnieja i nabieraja pysznego smaku. Nie wiem jakich nalezaloby uzyc w Polsce.Ale to biszkopty jak nerki z warstwa cukru na gorze:D Jogurt: musi byc jak najlepszej jakosci / ze znanych w Polsce bardzo dobrze sprawdza sie Muller /, dosc slodki / absolutnei nie kwasny /. Deser podobny smakowo tiramisuì daja nastepujace smaki: kawa wanilia stracciatella biala czekolada lub ich kombinacja. Moje uwagi: - uzylam naczynia o wymiarach 20 x 30 cm - z 200 g biszkoptow i 1,1 kg jogurtu / biala czekolada, wanilia i kawa / wyszly mi 4 warstwy biszkoptow - pierwsza proba oceny smaku miala miejsce po 5 godzinach - rezultatat przeszedl moje oczekiwania: hmm chyba, ze napiszesz co bys chciala:D jakie skladniki maja wchodzic, to poradzimy:Dale to z jogurtem robilam w weekend i pol blachy zjadlam:D a jogurt codziennie wcinam:D

caro - Ty przebij jakims ciachem:D radatka - :):) hmm maz wczoraj, wyczytal w horoskopie cze dobry czas na dzieci, ledwo mu z glowy wybilam:D te co pracuja marza o domu, te co w domu marza zeby pracowac. ale jak czlowiek pracuje, ma cos dla siebie, robi cos, rozwija sie, a w domu dobija powtarzalnosc czynnosci, zero efektu...posprzatam, nabrudzone, ugotuje itp. ale co tam, zeby tylko zdrowie bylo....to najwazniejsze! ps. i pieniadze:D

malo tego - ja mam dola bo nie widze efektow pracy ...posprzatam zaraz brudno, gotuje zaraz zjedzone, i znowu naczania, a to sciany brudne ...... copa, dla mnie jak pracowalam bylam bardziej zorganizowana. wczoraj maz przyniosl z wojska paczki dla amerykanskich zolnierzy...takie na wojnie na front....najadlam sie tam i jaka mam s...czke dzisiaj jezu..... a byly mamsy, ciastka, chleb itp. pycha ale termin przydatnosci do 2020 r:O

powiem krotko - komu kawka?

maz rozkreca gniazdko, i zakloca mi na wspolnej:O:D:D piwko obok, ktoras chetna?:) jasiek odkad chodzi, pada jak kluska spac o 20:)

munka - upal przesylam;) i koniecznie fotki:) copa - jezu , ale to musi swedziec:O

copa - co do ospy nie mam pojecia:O hmm moj maz mi wczoraj oznajmil, ze mam dla mnie prezet na dzien mamy:) pierszy to jest grill i taki edzien wotwarty w wojsku dla rodzin.....a w ramach tego zapisal mnie na skok z wiezy ze 150 m .... moze ktora chetna chetnie odstapie prezent:O on zwariowal:O

Hej baby:D slonce, upal juz drugi dzien. ja z kawka od emdzi:D umowilam sie na spacer z mama z 2 dzieci w tym jedno w wieki Jaska - no 2 tyg mlodsze, zobaczymy jak rowiesnik Jaska sie rozwija:) emdzi - ja tez bym poszla do lekarza, laurka mam mame ktora msi o siebie dbac! copa-ja zdycham alergicznie w czerwcu i sierpniu....wspolczucia:O a ze szwagierki sie usmialam:D:D kiedys tutaj ludzie w de zyjacy, na zasilkach z UP jak mieli jechac od Polski wynajmowali auta z wypozyczalni, zeby w Pl pokazac sie ze do czegos doszli, porazka normalnie:O koobi - zazdroszcze zakopca...kocham gorali, moje korenie stamtad sa(nazwisko panienskie klimek, czyli imie goralskie) cudo!! presti - jak tam torsje? lepiej juz, nie jestes wc mama?:) mamax4 - porazka porazka porazka , ja tez po remoncie dom mam w vanilii a lapki wszedzie widac:O identyko jak u Ciebie...masakra aga pirania - witaj witaj:) smutna - ja narobiam raban i nie ma komputera do godz 20 tzn jak maz przychodzi z pracy do 20 jest czas aktywnosci tatusia, od 20 ma czas na komputer, a wtedy Jasiek juz spi....w weekend jak jasiek jest aktywny nie ma komputerka, albo dziecko albo komp:) wiec problemu nie ma.wiesz ja rozumiem ze maz jest zmeczony po tylu h pracy, ja tez zreszta, wiec sie razem opiekujemy, wieczorkiem, a we dwoje to juz jest lzej. u nas jest laptop wiec przenosimy go i chowamy jasiek nie ma do niego dostepu. ale co do zabraniania to zabrania rzeczy oczywiste , typu wieza - wyl\\wlacz, piloty itp na ktore ja tez zabraniam....w tym mamy zgodnosc - wiesz jezeli maz zabrania tego co ty jest ok. najwazniejsza jest jednosc, gorzej jak ty pozwalasz on zabrania to dziecko glupieje i jest zdezorientowane, wiec my mamy wspolny front:) chyba wiem - zaczernij se nicka, wybierz jakiegos fajnego:D i pisz z nami, napisz cos o sobie i witamy:) to etap rozwoju dziecka, i trzeba to przetrzymac:D mi mama mowila, ze reka uschnie:D

prestii - a co do dzieci:(

oloo - brak slow......nigdy jaska nie zostawialam, do kazdego sklepu pchalam sie z wozkiem....ehhh munka - trzymam kciuki, hmm a moze pan sugerowal jakis zadatek:O mama - witaj presti - skad ja to znam....nienawidze spotkan w czasie spania Jaska bo potem caly dzien rozwalony:(

ooolo- wierze, ze odpoczynek w pracy, ja jestem taka naladowana, jasiek spi, budzi sie za godzine z placzem za godzine a potem chodzi spiacy, marudzaco - wkurzajacy. wrrr a jak u ciebie z praca po 2 dzieciatku? robisz przerwe? mona- kurcze blade:( nie wiem ale te 7000 chyba bym spod ziemi wydarla, jezeli ma byc lepiej:O i wogole wkurzajace jest, ze tyle rzeczy zalezy od pieniedzy:(

aga:D no o rzepaku nie pomyslalam:D maz ma diesla, ale on sie tu oplaca jak masz do pokonania duze odleglosci, jak on codziennie 100 km robi to faktycznie, pali malutko bo 4, 5 l na 110 km , ale to male auto. ja jasiek i nasze bagaze busa potrzebujemy:D:D:D:D

aga - my tez bedziemy zmieniac, ale w nastepnym roku bo kupno miezskania, remont to juz duzo jak na jeden rok. tez chcemy kombi, ale benzyne, bo mam silnik mocniejszy, ale maz sie w Nissanie Qashqai - polterenowy i na nasze klamoty i drogi w polsce idealny:D a cena ropy i benzyny juz sie zrownuje... ale trzymam kciuki za Wasz zakup!!

saly, no nie jest chyba tak zle:D chlopy juz takie sa, ale bez nich smutno by bylo;) ty masz 3 w domu, dobrze, ze coreczka dolaczyla do rodziny, bo bys biedna byla:D;)

saly, dawaj mi go tu na przeszkolenie:D jestem jakas spiaca, bez energi, nie wiem oze cos z anemia? jak tam z wami, macie takiego powera wiossennego? ja czuje sie strasznie oklapnieta:O

czesc babencje :) Jasiek chcial spac, polozylam do lozeczka i gada do siebie:O jest taki marudny, ze mam ochote zamordowac wlasne dziecko. musze isc do pracy bo zwariuje. porazka. munka - trzymam kciuki, zeby bylo wszystko dobrze!! koksa - witaj, niedlugo cala bede siwa:O aga - jak tam zakup auta? saly - uu ja bym modrerstwo popelnila....nic mnie tak nie denerwuje, wkurza, jak rano ktos ciszy nie szanuje, mam na tym punckie hopla:O moj biedny maz - kawe do kubka izotermicznego, kanapki robie wieczorem je w aucie:D (ale dojezdza 40 km i woli dluzej pospac niz siedziec i jesc) jak wode gotuje, jak zaczyna sie gotowac to wylacza, zeby nie bulgotala za dlugo:D:D ubiera sie w lazience, wytrenowalam se chlopa:D ale nigdy nie mialam pod tym wzgledem problemow, bo on lubin tez cisze jak spi. emdzi - jezu, nigdy nie mialam kleszcza:O bidulo..

Presti:D Jasiek rano spal tylko godzine, teraz padl....ale budzi sie z placzem, nie wiem chyba ida dolne dwojki:O zabkowanie dziecka - jeszcze troche o osiwieje:O kawke, komu kawke?

hej Babonki. maz pojechal na szkolenie do Hamburga, wroci wieczorem wiec ja do wieczora sama wrrr. no ale z komandosa przekfalifikowuje sie na logistyka wiec ja bede spokojniejsza:O Pogoda cudo, slonce swieci, jasiek padl wiec ja mam chwile na kawe. co do butow, jeszcze mi lekarz doradzil, ze w super cenie w pl tez maja buty adidasy - NIke, Adidas itp, tansze od Bartka podobno a jakos swietna, ja w nastepnym tyg ide poszukac jakis butow, ekko mi sie podobaja. hm a co do mleka krowiego - mi lekarz do 3 r. z kazal dawac produkty mleczne, ale do picia modyfikowane, bo krowie za duzo obciaza nerki, i moze byc niewydolnosc wiec ja daje modyfikowane rano i wieczorem kasza w w poludnie butla przed spaniem.

oloo - fluidy podzialaly, maz stanal w drzwiach:O:D:D:D nie wiem jakim cudem, ale jest:Dmial byc 3 tyg po 2 wrocil:)

Jasior sie obudzil, tak wiec do wieczora.....bo wczesniej mnie nie doppppusci do internetu pewnie:) buziula

hmm dwie propozycje : pierwsza zwykle zapomniane pulpety, ale jakie dobre:D Pulpety w sosie koperkowym 40dag mielonego mięsa jajko pół kostki bulionowej z kurczaka łyżka mąki 3 łyzki smietany 18% 2 szklanki wody 2 łyszki posiekanego koperku sól pieprz Mięso wyrobic z jajem sola i pieprzem(ja dodaję troszke manny albo bułki tartej bo mam wrażenie ,ze za rzadkie jest) z masy uformować nieduże pulpety.W rondlu zagotowac wodę z kostką. Do wrzątku włożyc pulpetyi gotować pod przykryciem na niewielkim ogniu 15min. łyżkę mąki wymieszać z 5-6 łyżkami wody wlac do pulpetów i stale mieszając doprowadzic do wrzeniadodac koperek oraz smietanę, wymieszać podgrzac a patent na inne sosy mam następujacy- na wodzie z pulpecików- przelewam dwie/trzy chochle do małego garnka- i na tej wodzie robię sos pomidorowy lub chrzanowy ;) równie smaczne co wersja koperkowa sos pomidorowy- puszka pomidorów w zalewie, dwie łyżki śmietany- zmiksować blenderem, wrzucić garść koperku/natki pietruszki, wycisnąć ząbek czosnku sos chrzanowy- duuuuużo chrzanu siup do wywaru ;) wersja pomidorowa i koperkowa - super dla dzieciakow :) gotowane mieso i lekki sos:) z ziemniakami i surowka , pycha wg zyczenia moja ukochana zapiekana. zimniaki w koszulkach wyszorowac, pokroic na cwiartki, posypac sola, chilii olejem polac na blasze i do pieca na ok 30-40 min. pieczary na masle z cebulka, kurczaka podsmazyc z przyprawami. wyjmujemy te ziemniaki, na to pieczary, miecho i duzzo fety. do pieca na 15 min. z sosem typu zazyki jogurtowym, czochowym itp

dzieki oloo - :) pomoglo, goraca kawa tez dobra na wszystko:) mlody jest taki aktywny, ze ja mam oczy wokol glowy:O ale umie sie sam bawic, wiec tyle dobrze:) musi umiec bo ja musze cos zrobic..

witajcie, u mnie dzien jak codzien....czayli juz sie gubie czy to pn czy nd:( wiecie ze od 2 tyg nie porozmawialam na zywo z nikim bo nawet nie mam z kim:( cos mnie nastroj depresyjny ogarnal. do tego wkurzam sie na polske i emerytury...nie wiem kiedy i czy wogole moi rodzice wroca z usa, bo i po co za 800 zl emerytury w pl co oni zrobia? jak dom utrzymaja?:(dolar spada...ehhh mieli jeszcze dostac podwojna emeryture ale prawdopodobnie nie bedzie, wczesniejszej nie ma szans, bo tato pracowal tzn mial prywatna firme,co za durne przepisy , wybaczcie jestem zla. emdzi - meble super, ale jak dla mnie za duzo rozowego:O szkoda, ze wszystkich scian nie pomalowalas nabilo, bo sie zlewa troche, ale pogodny pokoj:) mona - ehh widze, ze sluzba zdrowia tez szwankuje:O oloo - no bo juz sie martwic zaczelam, co z Toba, dobrze, ze malzowina juz w laskach;) pokaz sie z brzuszkiem, no nie badz taka:) vii - ciesze sie, ze czasy ze kobieta sie musiala podporzadkowywac minely i mamy rownouprawnienie:)