Sikorka i Jas

wyslalo sie dwa razy :/

I ja rowniez sie dolaczam - przeciez to lutowe/marcowe/kwietniowe dzieciaczki i ciaze Nas polaczyly - Tak wiec dla wszystkich dzieci, ktorym nie mam okazji osobiscie zlozyc zyczen - Rosnijcie zdrowo i z usmiechem na twarzy!!! Samych szczesliwych dni i slonca !!!

I ja rowniez sie dolaczam - przeciez to lutowe/marcowe/kwietniowe dzieciaczki i ciaze Nas polaczyly - Tak wiec dla wszystkich dzieci, ktorym nie mam okazji osobiscie zlozyc zyczen - Rosnijcie zdrowo i z usmiechem na twarzy!!! Samych szczesliwych dni i slonca !!!

agawu - jestem pod mailem K.Grudzinski@gmx.de napisz to czesc z Nas odnajdziesz :)

Hej agawu!!! Co tam u Was? Kupe czasu!!

hej MamoMajeczki! :)

hej MamoMajeczki! :)

czesc dziewczynki...ja umieram mam 39 C, jas tez jakis wirus..jessuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu wybaczcie odpisze tylko pomaranczowemu gosiowi - tak moja jest z 5 lutego i budzi sie czesciej - a wiesz dlaczego? dzieci na piersi lubia jesc w nocy bo tam jest wiecej tluszczy, dzieci maja skok rozwojowy i jest to im potrzebne do rozwoju mozgu zawsze polozna mi mowila : kcesz miec madre dziecko karm w nocy:D

WItam... Ktos mnie pamieta?:D Szklana - nie zniknelam......ale czasu brak i podczytuje Was..... Dwojka w domu to juz niezla dziungla..:) Maja - mega grzeczna..spi gdzie popadnie, bez lulania, usypiania itp. zabawiac jej nie musze, bo Jasiek to doskonale robi:D Postepy - nawet nie mam czasu sledzic, i myslec, czy prawidlowo czy nie, musi byc ok :) Jasiek przeszedl ostatnio samego siebie - wyrwal mi zaslone z karniszem i tynkiem...ja tu normalnie walcze o przetrwanie:D:O Latamy na spacery, teraz bylam we Wroclawiu na weselu - Starsze dziecie sprzedane siostrze, a Maja spala w pokoju z kolezanka:) Za tydzien lecimy na Malte na miesiac troszke wypoczac....:) Czytam o waszych troskach, problemach, i zyciu na codzien..nie wtracam sie, bo kazda mama musi nauczyc sie na wlasnym doswiadczeniu..:) zobaczycie z drugim bedzie juz wam szlo, jak bulka po masle:D Maja sie smieje od rana do nocy, w nocy sie budzi o 2, 6 ...jest tylko na cycu i tak do 6 miesiaca..moj biust po 2 dzieci wyglada tragicznie,juz zapowiedzialam mezowi operacje plastyczna:D ;) ale moje motto na codzien brzmi . nie ma to jak miec dzieci i nadal jak dziecko sie czuc..:) Pozdrawiam, nie odpisuje kazdej, bo czasu brak, ale jestem z Wami ;)

:) ciagle mam tu fanki?:D:D:D

przyszla -ja karmilam sama tylko piersia 6 miesiecy- bez dopajania, sam cyc. po 6 miesiacu zaczelam zastepowac pomalu poszczegolne karmienia warzywami, sloikami---kupowalam z hippa..najpierw po 4 miesiacu jednoskladnikowe, potem jak nic mu nie bylo to te po 6.. moje karmienie trwalo dziesiec miesiecy i wiesz co ? - bylo warto wstawac milon razy w nocy, bo Jas ma 2 lata i chorowal 2 razy lekko w zyciu..nie ma alergii itp- Ja popieram karmienie conajmniej 6 miesiecy.... jak likwidowalam laktacje ....trwalo to miesiac - pomalu ale bez zadnych zastojow, szoku dla piersi dzieki temu nie zwiotczaly;) pilam dodatkowo szalwia ....kupisz w zwyklym Realu... najpierw zlikwidowalam karmienie w dzien - zastapilam modyfikowanym, potem na koncu nocne... bez placzu - maly byl sam na to gotowy:)

Bardzo przepraszam, ze jestem nie na biezaco, ale nie spomnie, ze mam dwojeczkei czasu kompletnie braaaakkkk.............. Mia - ja kochana activ fit uzywalam dla Jasia ale od 6 miesiaca...tu sa 3 bloki pieluch - te zielone.baby dry, .activ fit fioletowe i czerwone - takie w formie majteczek - te ostatnie super, jak sie dziecko odpampersowuje....no plus zolte dla niemowlakow i te na noc.. activ - duuuuuuuuuuuuuuzo lepsze od tych zielonych chyba sie nazywaja baby dry. bo sia chlonniejsze, zdecydowanie, ale przydaja sie kiedy dziecko raczkuje, przemieszcza sie...bo sa elastyczniejsze i wiecej dziecko siusia..tak do 6 miesiaca uzywalam zielonych,,,ale jakosiowo duzo bardziej chlonne od baby dry.. kurcze - nie mialam pojecia, ze w Pl ich nie ma:O

katarzynkaa - jestes aktywna i mail poszedl.

vii - katarzynka odezwe sie do Was:)

tyle jadu nadal tutaj na forum...

a i piksip -kladz o stalyc porac -wjednym miejscu -bez ty itp -okryj kocem szczelnie i poloz sie obok zeby czulo twoja obecnosc... nauka zasypiania niejest taka prosta, ale dasz rade, i bedzie zadowolona mama i babelek:)

:) Piksip - takie uroki macierzynstwa, nikt nie mowil, ze bedzie lekko:) i taki wlasnie urok, ze jedne dzieci maja pogodna nature, a inne placza ... Mala ladnie je w nocy, skoro przesypia od 20 do 2 w nocy, a potem co 3 godziny, to jak najbardziej naturlane i normalne - dzieci na cycu budza sie czesciej, bo pokarm mamy w nocy ma wiecej tluszczu ine instynktownie wyczuwaja zapotrzebowanie na tluszcze i sie budza....sa dzieci co sie budza co 2 3 cala noc:) Co do placzu - mala jest coraz starsza, byc moze ma skok rozwojowy, byc moze przyswaja sobie bodzcze i placze...kiedys jak sie karmilo dziecko to ono blogo jadlo, teraz byc moze puszcza i szarpie brodawke, a to poplakuje itp - to przez to, ze oprocz karmienia dostrzega przedmioty, kolory itp,latwiej sie dekoncentruje... Jezeli codzi o zasypianie - swietna metoda uregulowania dnia dzieck ajest spacer, bo dzieci zazwyczaj spia na sapcerac - wez kartke i zanotuj jak wyglada wasz dzien - o ktorej spi...tak ok tygodnia, pewne godziny ci sie pokryja i bedziesz juz wiedzila kiedy ma pory spania....w tyc godzinac codz na spacer bedzie ladnie spala, potem o okreslonyc porac bedzie juz spiaca i latwiej bedzie Ci ja usypiac... nie nos na rekac - zainteresuj ja..ja wiem latwo sie mowi, ale jezeli jestes pewna, ze nie jest glodna, mokro, nie ma kolki, poloz na lozku i obok sie poloz, zeby czula bliskosc...czasamija przetrzymaj - jak Ty placzesz i jestes zdenerwowana dziecko to wyczuwa i samo jest nerwowe...a jak palcze samo sie nakreca.... mam kolezanke co dziecko plakalo pol roku i oa eliminowala czynniki takie jak : - wzmozone napiecie miesniowe - przykurcz miesni, jak dziecko prostuje raczke czy noge boli je i placze - kolki - bole brzuca i takie tam trzymam kciuki za Wytrwalosc...u mnie zasypanie wyglada, ze wlaczam melodyjke, wycodze z pokoju i mloda spi juz w dzien to samo, ale jak ma sie dwojke to nie rozdwoi sie czlowiek:D przepraszam, ze tak po lebkac oodpisuje, ale mam bunt dwulatka u Jasia wiec mala dziungla:D

MIa - wyproboj ktorys z 3 sposobow:) - jak kladziesz mala, a jestes pewna, ze jest spiaca np wieczor - siadz obok i glaszcz ja, ale nie bierz na rece...mala bedzie plakac, ale bedzie czuc obecnosc Twoja... wloz sobie pod bluzke pieluche podczas kapieli i oik 30 min ja nos...potem daj ja obok glowki malej - bedzie czuc Twoj zapach mimo, ze Cie nie bedzie. i siedz poki nie zasnie....potem jak ja tego nauczysz bedziezs mogla wychodzic juz spokojnie z pokoju - sposob drugi - jest swietna owieczka Sterntlatera co jak sie ja wlaczy imituje odglosy z brzuszka mamy, kladziezs obok wlanczasz i dzidzia sie sama uspokaja, ja jej nie mam zamierzam kupic:) - sposob trzeci - kup na necie Kolysanki Prenatalne - GENIALNE , sa tam odglosy jak z brzucha mamy....wlanczasz, mijaja 3 min i dziszia spiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii..ps. i Ty przy okazji:D:D Powodzenia !!

herbatek mialo byc;O

rosolku - to normalne u dzieci, one bardzo sugestywnie przezywaja sny nocne, a w tem wieku co sa nie wiedza jeszcze ze maja rece i nogi, dlatego nimi wymachuja, gestykuluja, to zupelnie normalne i nie podawaj zadnych cherbatek uspokajajacych... moze jej sie cos sni:D dzieci mrucza, usmiechja sie, stekaja itp. itd. zupelnie normalnie, s

Mia - tak mi sie przypomnialo, bo wiele dziewczyn pisze o tych godzinach 19-21, ze dzieci placza, sa rozdraznione i nie chca spac, mimo, ze sa najedzone, suche itp. W tych godzinach dzieci maja czas przyswajania sobie informacji, weryfikuja wiadomosci z calego dnia....a taki maluszek odkrywa mase bodzcow - poczawszy od i telewizora, gosci, nowych ludzi, glosow ze spacerow, a nawet szumu wody..on sobie to uklada w glowce, czasami przy tym placze, marudzi, itp. to normalne i jest u wiekszosci dzieci:)

:) Hej dziewczynki.. Dajcie sobie troche czasuz tymi ustalonymi planami dnia...to sie fajnie sprawdza od okolo 4 miesiaca..a nawet 6 - stale pory posilkow snu itp. Teraz maluch sam dobie reguluje dobe, wprowadzajcie pomalu rytualy ....na poczatek kapiel itp.... Przyszla - dokladnie tak z tym spaniem ...wyobraz sobie ze zasypiasz w sypialni, a budzisz sie w kuchni;) dziecko budzi sie w ciagu nocy i szuka tych samych bodzcow co mial przed zasypianiem - zaspyial w ramionach mamy, budzi sie o mamy nie ma i ryk. jak zasnal sam, to patrzy o wszystko w porzadku i dalej spi:) ale na takie wnioski przyjdzie czas pozniej jak odstawi sie dzieci od piersi:) u mnie Jas przesypial noce od 10 miesiaca czyli jak odstawilam od cyca czyli od 20 do 8, 9 r ano bez przerwy;) U mnie dzien 4 miesieczniaka wygladal 7 pobudka cyc 10 - cyc i spanie do 12 12-14 zabawa 14-16 spanie na spacerze 19 kapiel i spanie nocne sam sobie uregulowal ...to jest prosty plan...:) ja mialam zalozenia stylych rytualow : cyc i spanie spanie spacer po poludniu kapiel... i dziecko super funkcjonowalo, ja mialam dzien uregulowany i bylo ok:) Trzymam za Was kciuki... PrzyszlaMamo - ja bym nie dokarmiala, dziecko dostaje Wszystko!!! od ciebie, pokarm matki to najbardziej wartoscioy pokarm na swiecie, tam sa antyciala itp. sztuczne mleko to dla mam co nie moga z roznych wzgledow karmic..i wierz mi - dostaje wszystkie witaminy!

Co do karuzelek polecam ta - http://allegro.pl/item582027813_karuzela_serenada_natury_tiny_love_pilot_gratis.html ogolnie Tiny Love jest boska...ma przewage nad innymi ze nie kreci sie w kolko, ale ma regulowane poziomy wysokosci zwierzatek, przyblizaja sie i oddalaja od oczu dziecka....conajmniej godzina wpatrzenia dziecka - gwarantowana:D odglosy natury, muzyka powazna no rewelacja...to pierwsza faza - sluchanie, druga faza - nauka chwytania jak sie zwierzatka przyblizaja, rewelacja i nauka motoryki, a co do bycia mama - kazda z Nas jest wspaniala mama, bo dajemy najwazniejsze - milosc..czasami roznie ja wyrazamy, czasmai sie denerwujemy, ale jestesmy wspanialymi matkami, zonami, kochankami:) Jak wazka pisze, nie wolno zatracac kobiecosci....dbac o siebie i myslec o sobie:D zadowolnona mama - szczesliwe dziecko..inaczej jest w malzenstwie jak jest jedno dziecko, inaczej ka jest dwoje i rozumiem robuur ciebie,ja mam dwoje 2 latka i noworodka a jakos znajduje czas dla siebie:D mloda jest karmiona w ferworze zabawy Jaska, czasami zasypia w halasie, i chyba nie jest mniej szczesliwa niz JasiekD: ogolnie, powiem Wam ze przy drugim dziecku czlowiek sie cieszy z bycia mama a nie zamartwia sie wiecznie:D:D

aaa i super uregulowany rytm dnia mialam od 5, 6 miesiaca ..czyli ok 8 pobudka jedzenie 10-12 spanie jedzenie 14-16 spanie\spacer 19.30 sspanie i zasypianie.... na zasadzie cyc papa i wychodzilam i sam zasypial, ale pierwsze pol roku dawalam maxymalnie duzo bliskosci czulosci..wierz mi czas tak szybko rosnie, ze ja juz nie pamietam jak Jasiek mial tyle tygodni.....nos, rozpieszczaj, i ciesz sie chwila....:)

Witam dziewczynki ..widze ze uroki macierzynstwa daja juz swe znaki:) Mia - mialam Pisac cos o zasypianiu 6, 7 tyg noworodka...Przecież Twoje to jeszcze noworodek,które musi się zmierzyć ze wszystkim co niesie życie poza brzuszkiem mamy,a nie jest to dla niego proste.Wydaje mi się,że troszke za wcześnie na wprowadzanie surowych reguł.Przecież jesteś póki co całym światem dla Twojego maleństwa.Ono potrzebuje ciepła i bezpieczeństwa,a cycuś to podstawa.Wiadomo,trzeba wyregulować rytm dnia,ale nie licz na to,że tak maleńkie dziecko się temu podda.Jego organizm jest tak bardzo niedojrzały,że nigdy niczego nie możesz obstawiać jako pewniak,czyli,że jak najedzone,to ma spać samodzielnie.A może mu za ciepło,za gorąco,za jasno,za ciemno,za głośno,za cicho itd.Przecież nie możesz być pewna,że w danej chwili np nie gryzie go nitka w skarpetce...To tylko przykłądy,może głupie,ale daj mu czas,na zaklimatyzowanie się.Noś,bujaj,przytulaj,dawaj cyca i wszystko traktuj jako norme,bo inaczej nerwowo się wykończysz.Czas biegnie tak szybko.Nim się obejrzysz z sentymentem bedziesz wspominałą czas,kiedy Twoje dzieciątko było tak maleńkie i bezbronne.Z czasem cyc już nie będzie tak atrakcyjny,bo zacznie poznawać świat i to będzie ciekawsze.Wiem,łatwo się mówiAle nic na to nie poradzisz,że teraz Ty jesteś dla niego,a nie odwrotnie.No i szkoda,żebyś po czasie miała takie odczucia .Że ten najwcześniejszy okres jego życia,to tylko płacz.Poznacie się lepiej i pomalutku się to wyreguluje.A teraz postaraj się cieszyć .Nic nie jest teraz ważniejsze od Twojego skarba.Trzymaj sięZobaczysz,że już niedługo Ty będziesz radzić innym w takich sytuacjach.Uszy do góry.Pozdrawiam