Sikorka i Jas

kasia hel - wiec tak Jasiek ma 2 drzemki w ciagu dnia 11 i 15 . Zasypial tak (oprocz spaceru) ze lezalam obok i zasypial z cycem - chodzi o dzienne spanie. Wieczorne o dziwo luzik. Kapiel, jedzenie, rozbudzonego zostawialam, podadalam i zasypial bez problemu. wiec mam walke z 3 rzeczami: a: dzienne spanie bez cyca b. harmonogram dnia - musze uporzadkowac bo sapl jak mu sie zachcialo, raz 10, raz 11, 12 c. wyeliminowanie jedzenia nocnego utrudnienia: robotnicy w domu:O niedlugo prawdopodobny wyjazd do usa i zmiana czasu o 7 h - jakas masakra:O i sie wahalam moze dam sobie spokoj z godzinami drzemek, bo i tak w stanach to sie rozreguluje, zrobie drzemka spacer drzemka, ale noc bez jedzenia i zasypianie w dzien bez cyca to moj priorytet

gariera - paracetamol na noc czopek ja dam na poczatek. ja moge przytulic poglaskac ale nie karmic to z zabkowaniem wiesz;)a zabkowanie do 2 r.z nie bede tak dlugo czekac:O i jak nie bedzie jadl w nocy w dzien bedzie wiecej. jak sie obudzi - wyprzytulam i wysciskam:) ja to wogole - jak nauczylam nie zasypiac przy cycu to musze byc w nocy konsekwentna.... mam robotnikow i troche glosno - wiec jak bedzie zasypial beda normalnie cicho:) cos musze wymyslec. od dzisiaj likwiduje spanie przy cycu. Na poczatek bym tylko to zlikwodowala, ale moze za jedynym zamachem i to i noc? czy powoli... bo w dzien zmieniam pory snu i bardziej porzadkuje ten nasz dzien . chyba jednak tak na raty nie bede rujnowac mu zycia ;) od razu. W tym tyg nowy plan dnia i spania bez cyca i smoka:) od nast poniedzialku jak juz nie bedzie spania z cycem zero karmien nocnych:) uff trzymajcie kciuki...

kasiahel - ja zadnej wody nie dam nic. robie to z mocnym przekonaniem ze to dla jego dobra. nie bedzie noszenia na rekach, bujania. bedzie czul moja obecnosc i pewnosc ze to co robie jest dobre.

35 min walki...placzu wyciagania raczek, jekow, takiej rozpaczy jakiej nigdy nie slyszalam... po 35 min zasnal... w swoim lozeczku .. mysle ze klucz - jeden z elementow to zasypianie bez cyca - i to sie odnosi tez i nocy. a dziecko walczy w koncu 7 miesiecy mialo wszystko na porzadku, teraz rewolucje, ale dzieci wbrew pozorom sie szybko dostosowuja. Kobiety trzymajcie kciuki!! dam rade. jestem mama wiem ze to jest dlaniego najlepsze chociaz serce sciska, ale dam rade. dam rade dam rade dam rade ... ... ... ... w nocy bedzie ta sama technika. wchodzenie do pokoju co pewien czas, poglaskac owszem, ma czuc moja obecnosc, ale zadnej wody, noszenia na rekach. i droga pomaranczko - robie to dla dobra mojego i dziecka. mojego - jestem niewyspana nerwowa, nie jestem cyborgiem dla dziecka - wyspane dziecko to szczesliwe dziecko, noc bez pobudek.ma przespac od 20 do przynajmniej 5 rano. dam rade.

odzwyczajanie od jedzenia w nocy zaczelam od likwodacji spania przy cycu. samodzielne zasypianie. powiem wam masakra - Jasiek placze od 5 min - wyje, ale trudno, musi sie nauczyc, samodzielnosci, bo inaczej w nocy bedzie kicha. to pierwszy krok. powiem szczerze latwo nie jest co 3 min ide do niego..

Misha - moze on sie budzi z nadzieja na jedzenie.... ja odstawiam na zero,a w nocy najwyzej sciagne na rano do kaszki i wsio. Caro -no wlasnie pomoc meza musi byc. moj bedziidentyko wyl, ale jak mu ulegne to koniec. moj plan sen od 20 do 6 musze tez w dzien usypianie przy cycu zlikwidowac. tzn jedno drugie spanie jest na spacerze zazwyczaj ale obaczym. Wahalams ie czy aby tak drastycznie ale nie ma lekko

mischa - kurna ale co h??? :O czyli skutek odwrotny od zamierzonego... tak od 20 do 6 nieprzerwany chce wywalczyc....

pedagog o tym sposobie wlasnie mowilam - czy li zupelne odstawienie . Ja z zasypianiem nie mam najmniejszego porblemu, w 30 sek zasypia. Nie wiem jak to bedziez noca...chcialam wyprobowac mniej restrykcyjne metody, jak ta wyproboje to nie moge sie zlamac a musze byc przygotowana na wszystko lacznie z histeria. tam jest ze wchodzisz po minucie potem po 3 i po 5 (ew znowu po trzech ) i do skutku. Placz max do 2 h a i calosc nie dluzej niz 7 dni. Dzisiejszej nocy sproboje a to smok a to tak lajtowo jak sie nie powiedzie to ide na calosc;)

pedagog - podaj metode oduczania... moze wiesz cos czego ja nie wiem...

Witajcie:) Mam znowu komputer:) Ja nie mam z Jaskiem problemu z zasypianiem, nigdy z nami nie spal, i dzieki bogu nie wie co to nasze lozko - owszem rano jak jest jasko ok 6 bawimy sie ale nie spimy. Oloo - ja tam ci zazadroszcze, juz mam dosc karmienia, ale moja dobra rada nie dokarmiaj w nocy..jak masz to szczescie, ze nie budzi sie daj spokoj, bo potem jak skuma to koniec, wwoda soczki i wszystko razem wziete.... -Napisz mi jak wyglada Twoj dzien zywieniowy - co dajesz ? Mi juz brakuje pomyslow.... ---Mam problem natury, ze Jasiek zasypia w dzien przy cycu - kladziemy sie na lozku on je i odplywa, staram sie na spacer z nim w tym czasie wychodzic i spi na dworze..jak u mam cycowych wygladaja popoludniowe i ranne drzemki?sposoby zasypiania? -----Kasia Hel wlasnie pisz jak tam odzwyczajanie?? Smoczek woda jak to wyglada?? ---MOj smoka ni hu hu mial silikonowe kupie normalne z gumy..jakie smoki maja wsze dzieci? ---i oststnie pytanie - Jasiek za diabla nie tknie kaszki I pytanie do Was - co jedza wasze dzieci na dobranoc? I czy np moge na wlasnym mleku przygotowac kaszke?? taka do picia? Modyfikowanego nie chce tknac:( Do sb sproboje w nocy nie karmic, smok woda itp . jak nie podziala od weekendu ksiazka ollo idzie w ruch - drastycznie. to co pisalam. ale powoli zaczne delikanie. Musi sie to skonczyc . Wczoraj mowie Jasiek nie bedzie karmienia i sie chlopina obudzil o 0.00 i 4 rano:) Jak znacie odp na pyt piszcze:O

aa lekarka mowila, ze jak by juz sie tak wil, itp dac odrobine wody....zeby posmakowal ze to be. I co najwazniejsze (oloo chwala za ksiazke)!!! nie wolno dac sie zlamac, ulec, bo koniec. konsekwencja...juz sie boje, ale kurna jezeli 7 miesieczniak mna rzadzi to co bedzie za rok?? jestem wykonczona co 2, 3 h pobudki!! mam problem bo kaszki mi nie chce jesc:O ale jak nie zje to zje o 2 butla...a co jak glodny wszystko zje:) uff... kochane milej niedzielli!!

heja ho:) maz w domu komputera brak;) jutro nadrobie.... dziewczyny od pn walcze z Jaskiem i nocnymi karmieniami . POwiedzialam koniec tak dluzej nie moze byc ze Jasiek mna rzadzi i na kazde kwikniecie ma cyca - o tym gadalam z lekarka i nie ma potrzeby karmienia 7 miesieczniaka w nocy. on se zaprogramowal ze jest jedzenie w nocy (caroline i inne widma nocne;) i je w najlepsze. Wiem ze bedzie ciezko............ bardzo bardzo ale trudno. moje postanowienia to jedzenie o 20 i spanie od 20 - koniec z 18, 19. Potem o 2 w nocy i o 6 rano. Wyeliminowalaby wszystkie ale powoli. potem zlikwiduje to o 2. Bedzie wrzeszczal, plakal, mardzil, wyl. Wiem...i sie nie dziwie..jak ktos rzuca palenie tez jest ciezko.... ale to ja wiem co dla niego najlepsze a w dzien jedzenie jest najlepsze nie w nocy. Tak mowila lekarka. Oj kochane trzymajcie kciuki, to bedzie najtrudniejszy tydzien macierzynstwa, ale dam rade:) Idziemy do kosicola zaraz i chinczyka zaliczamy, gotowac mi sie nie chce:P Maz mnie 2 dni na zakupach wytyrpal..masakra.... efekt - boskie dzinskiki ...i plaszczyk .... w bluzki nie weszlam z moimi cycami.... a swetry srednie... ale nadrobie spoko. Cuas sie wziasc za siebie:) Buziaki i do jutra!!

heja heja...ja rzadziej bo Michal okupuje kompa bo do Jasiencji ssie nie zbliza... masakra soajgon, Jasiek cos kaszle, ma 37 C bede obserwowac, jak nas zarazil zamorduje ewander - taa Chicago stolica Polonii.....ja nic nie biore, dla siebie zero i dla jaska pare rzeczy dziadki kupia na miejscu wszystko, a ja biore prezenty gwiazdka i walizke gazet i ksiazek dla mamy:) :) to priorytet:):) prawie 50 kg:) ale oczywiscie jak mi hrabiostwo da wize..... czekam na tapeciarza, ale tapet nie robimy tylko gladzie - uwaga gladzie maja tylko najbogatsze domy i wille:):) bo to drozyzna, heheh w pl na porzadku dziennym jaja co :) a nam polak robi a polak prwadzi - w pl gladz 30 zl a tu 20 € co roznica jest;) robocizna niemiec 30 € Polak 10 i tak mu sie oplaca...ale co sajgonu buzka - emdzi kawka kawka:) sylwia - agatka boska! caro - sulonda - zazdroszcze spotkania! musimy kiedys nasze ogolne forumowe zrobic, zarezerwowac gdzies na weekend miejsce i sie spotkac..z tego co piszecie nawet z facetami zgodza sie te nasze byczki idelanie:) Garniera - usmiech widze czy sie myle? :)

oloo - jeszcze raz przepraszam. poprzedni lekarz mi mowil tak - dziecko jak potrzebuje samo sie bedzie domagac:) ja zamierzam karmic do roku potem sztuczne do ok 2, 3 lat moj siostrzeniec ma 2 lata i pije jedna flache na noc. w dzien Jasiek podobnie - sloik plus owoce i kaszka. do picia woda albo odrobina sloku i duzo wody. nic nie daje poza tym - slodkich biszkoptow ciastek hrrbatnikow chrupek chleba itp ja przynajmniej uwazam to za zbedne, lubie zdrowe odzywianie. emdzi - ale pamietaj, ze laergia pokarmowa pojawia sie pozniej, mnie wyszla ok 10 rz....pewnie mozna i dawac kotleta kakao do picia jogurty i bigos co nie oznacza ze maly czlowiek w przyszlosci nie bedzie mial problemow pokarmowych. ale jak to mowia mama wie co najlepsze :)

luknelam - kokosinel swieta racja!!!! emdzi - po co czekolada? ja swojemu sama wode daje, o tym gadalam z pediatra..:) to konserwanty i zero wartosci, prochnica, potem sie nie zdziw ze mala nie bedzie chciala mleka, zup i innych rzeczy!! jak bys to mojemu pediatrze powiedziala by cie po pupie wytrzyskal... ba to jest silny alergen!!

Ja na chwilke . mam faceta od scian, bedziemy gladzie robic wiec masakra mieszkac i robic ale coz. nie odpisze bo nie czytalam---ale Oloo -zapomnialam sie zapytac ale mnie tak baba zagadala, zaszczepila Jaska, ze zapomnialam przepraszam :( tylko nie bij........ wklejcie co to za farma:) ja tez chce:) mam meza chorego w domu, remont, 7 miesieczniaka masakra mozecie mi wspolczuc.... ewander - oby sie sprawdzilo... powiedz mi co warto do ua wziasc, czy wszystko jest na miejscu? a sloiki? nie wiem ale na miesiac zapasu nie bede brac:O

oloo - jutro ide do pediatry to popytam .wiem ze roczne dostaje butle takie mleko junior. do roku wystarczy cyc....ja tez w dzien ze 2 razy karmie, a to owoce, a to kasza a to sloik itp. wypytam i Ci powiem. ta...przykre niestety...ale wiesz jak sie ma dzieci jest inne podejscie do swiata, zycia dzieci...ja sie nie wstydze szalec z mlodym calowac go, turlac sie bo jak sie smieje jestem cala w skowronkach..a co tam inni... jak sie nie ma dzieci wielu spraw sie nie rozumie.. dlatego ciesze sie ze mamy staska jaska i inne dzieciaki bo jestesmy pozytywnie zakreceni:)

marzka - tu tez leje, wogole klimat morski..ehh ja chce lato.....

sori za bledy ale jasiek na rekach:o

Hej dziewuszki:) No mam meza w domu, ale teoretycznie, wraca o 20..i spi osobno... bo moj maz ma jedna ulomnosc....porazka...otoz chrapie a wrocil zmeczony i zakatarzony i koniec, pierwsza noc do 12 przemeczylam obudzilam i przenioslam do drugiego pokoju, a wczoraj juz spal od razu w innym...ehh czekam na tapeciarza jutro powinien zaczynac, zobaczymy...poplyniemy z tym wykanczaniem oj, bo chcemy prad poprzenosci gniazdka...:O oloo - ty mnie rozwalasz pytaniem o 0.00 ze spimy:):) cyborgu naczelny tego forum:) ja tam jestem pelna podziwu dla Ciebie i nie poddawaj sie - mama mi mowi, rob tak zeby Tobie bylo wygodnie - pamietaj o Tym:) a i kolejna sytuacja z kasiazki(ja czytylam i na glos ryczalam ze smiechu:) mowisz - kochany posprzataj lazienke...maz mysli - eee nie ja bede sprzatac a ona siedziec.... wersja prawidlowa - kochanie posprzataj lazienke a ja pozmywam kuchnie...facet mysli - ok oboje pracujemy:):) badz syt. 2 idziemy na porzyjecie. zastanawiasz sie ktora sukienke ubrac - czarna czy czerwona...idziesz do meza i pytasz : kochani ektora sukienke ubrac? a maz odpowiada czerwona(kobieta zadala pyt i odpowiadam) a my wtedy : no tak wiedzialam, ze w czarnej ci sie nie podobam, mogles mi wczesniej powiedziec...:) prawidlowa odp . mezczyzny - kochanie w obuwygldasz wspaniale:):) mowie ci Jaja nieziemskie:) ale kup ta zielana wlasnie o mapach, ja mam jeszcze z niebieska okladka jest slabsza.. emdzi - zdrowiej! chcaca a Ty o ktorej wstajesz, dlaje o 4??

wprowadzenie plemnika bezposrednio do macicy, pomijajac akt plciowy - in vitro

wprowadzenie plemnika bezposrednio do macicy, pomijajac akt plciowy - in vitro

:) fajnie patrzec na rosnacy brzuszek.... i zaczynam za tym tesknic, ale jasiek bedzie mial siostrzyczke jak bedzie mogl isc doprzedszkola, czyli starania 2009:) pizza - Ty wstretniaku:P ja sie ciesze, ze maz nie jadl kolacji, bedzie kg w tyl..a ten mi dzwoni, ze jadl kolacje pytam sie co..a ten frytki z kielbasa grubas jeden, juz i tak najszybciej spada na ziemie jak wypuszczaja spadochroniarzy..:)ehh.. aja - a co u Ciebie???

jestes bezczelna a jak:P ale przypomnij zeby ci zlozyc to moze na torta sie zalapiemy:P moj cholera jeszcze w pracy, 10 dni go niebylo, wczoraj widzielismy sie chwile, a dzisiaj bedzie do 19.30, zanim dojeczie 21[wsciekly} jakis general se pokazy spadochronowe zazyzcyl wrrrrrrrrrrrrr

nikunia - moj tez nie chcial..jest na piersi i smok i butelka jest be....wiec daje mu z butelki ale bez smoka....tak po doroslemu;) i pije nawet samo wode:) po prostu smok jest be:) a co do facetow - inne problemy ma Garniera, inne Oloo a reszta jeszcze inne, kazdy facet i sytuacja inna, ale wierze, ze bedzie dobrze dziewczyny a wlasciwie gdzie wszyscy?