Sikorka i Jas

pomaranczko - oj ja jestem w desperacji, nie mam w czym chodzic:) 9 kg a to duuzo jak dla obcislych ciuchow:) oto link http://www.kulturystyka.org.pl/modules/news/article.php?storyid=176 a brzuszki lacze z pozytecznym, leze nogi podkurczone, Jasiek siedzi na moich biodrach, rece za glowe i robie brzuszki:) on sie cieszy ma zabawe, a ja pozyteczne:) ale to tylko brzuszki, jak cwicze weidera on lezy obok:) i gada_=)

a i do 6w dodalam 150 brzuszkow:) z jaskiem cwiczymy:) efekkty....mn.jak na zdjeciach, ale to indywidualnie zalezy, cala seria i jest efekt:)

nie wiem czy mi link bedzie wchodzi, patrzcie na brzuch po weiderze http://www.vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/505390 dodatkowo dziewczyna 100 brzuszkow trzasakala, ale jaki kaloryferek...

Heja:) ja sie nie odzywam, Jasiek spi w nocy, w dzie, tez po 2, 3 h, ale nie mam co porownywac wieku z chcaca, roznia nas 2 miesiace...i pewnie do takiego stanu dojdziemy:O Jestem nerwowa:( z innego powodu, bo mamy problem z kredytem:( maz ma specyficzna prace, kontrakty co 4, 8 lat, no a pracodawca nie chce dac zaswiadczenia o przedluzeniu kontraktu, takich sie w wojsku nie wystawia...no i bank - odmawia, bo czas splaty przewyzsza kredyt, mimo ze go chcemy w 5 lat splacic:( teraz atakujemy Deutsche Bank w Pl, mowia, ze nie ma problemu, ale dokumenty:O mamy czas do pazdziernika na kredyt, kupno mieszkania, przeprowadzke, i drobny remont - panele, plytki w przedpokoju, drzwi:Oja sie zalamie:( nerw!

uciekam spac - kobiety weider rano, najlepszy power!! jak by mi teraz ktos kazal cwiczyc bym zabila:) aa i pamietaj agnes - o oddechu bardzo wazne, potem w 40 dniu calosc musi sie w 25 min zmiescic, a to juz konkretne tempo! napinasz wech opuszczasz wydech:) i raz w tyg dzien wolny - 6 cwiczysz jesen luz. kokosinel - spokojnie, mala ma zaburzony dzien, jak np po miesicu bedzie podobnie, to bedzie wtedy czas sie martwic, teraz maluch wyrwany z domu reaguje placzem, spokojnie bedzie dobrze. A z ciekawosci - czym sie zajmujesz?

Aga . wracaj szybko do Nas!!! hm Agnes - mnieboli i szyja i kregoslup i brzuch:) Maz tez sie ze mniesmial, potem kazalam mu cwiczyc i co, ledwo zipial, to jest trening dla wyczynowcow, co maja silne miesnie brzucha - najtrdniejsze jest wg mnie 3 i 4 - trzeba podniesc lopatki z ziemi, ale satysfakcja jest:) najwazniejsze, ze cos robisz - ale plusem jest, ze daje tyle co 150 brzuszkow:)

nie takie wszystko proste :( ale wczoraj agaif mnie zaispirowala:) nie wiem, czy wasze dzieci lubia byc tarmoszone i podrzucane, moj to kocha:):) no i mnie nauczyla piosenki pinokia - \"Szydlo dratwa, szydlo dratwa, praca szewca nie jest latwa\"..:) i dzidziora bierze sie pod pachy i szybko w lewo,potrzasniecie i w prawo, cieszy sie jak dziki:)

slawunia - w de tez placa 67%pensji przez rok, plus inne dodatki, tak, ze ok 70 %-75 masz przez rok, siedzac z dzidziusiem i potem wracasz na stanowsko.. Oloo-no to masz zadyme:) dostalam maila od matki zalozycieli topicu - koobi-wpadnie dzis na forum:)

aja - moj tez tak ma, a raczej mial...krzyk rozpaczy, nagly, gwaltowny, ale juz mu przeszlo:) slawunia - przynajmniej z maluchem jest twoja mama , a z moim obca kobieta, ale jeszcze wiele chwil przed nami:)

Kiara - u mnie raz sie tak zdarzylo, to zrobilam taka jazde, ze juz spokoj:) Nie zamykam i nie ograniczam zycia, ale jak ja padam na przyslowiowy pysk, druga strona musi isc na kompromis..Nie moge narzekac bo Michal spedza kazda wolna chwile z Jaskiem, ale wiesz jak to faceci...nasze zycie zmienilo sie o 180C...oni nadal maja prace, czas wolny, chca isc na spacer ida, na piwo ida a my...niestety ale oni milosci do malucha sie ucza, spokojnie bedzie dobrze przytulam:)

heeh jak znajde tu swoja ukochana do masla czochowa to Ci wysle:) ale po niej izolacja od swiata, a nie wiem czy probowaliscie czochu w zalewie np chili? jestem uzalezniona.............................teraz niet:( za mocna dla Jasia,ale jak sie rzuce:)

heheh - ja kocham czoch!!! a np maslo czosnkowe - maslo, sol i czosnek, mieszasz w miseczce i na chleb uhhhhhhh ja tez czosnkowa dziewucha, ale teraz jak karmie...

no to na te upaly polecam jedzonko,a do tego chlodne biale winko kromki chleba lub bulki pszennej smaruje po obu stronach oliwa wymieszana z przetartym czosnkiem i wkladam do piekarnika-do zarumienienia w misce mieszam posiekane, swieze pomidory ze swieza bazylia, sola i pieprzem,oliwa,czosnkiem na gorace grzanki nakladam \"farsz\" i kropie oliwa. mozna dodac jeszce czarne oliwki i bardzo wazne by pomidory z oliwa i czosnkeim dobrze schlodzic w lodówce, jakies 1-2 godz przed podaniem. pyyyyyyycha

Corula - ja w pazdzierniku do Bremen, nic mi nie mow nawet:O ale czemu neta niet? T-Com szybko zaklada,a i predkosc ma szyyyyyybka:) zainteresuj sie tematem, bo bedziemy tu tesknic! aaa i balym w misji katolickiej - ksiadz mi podbije bez problemu:)dzieki

nie, ja nie mamw gondoli pasow niestety:( a na spacery chodzimy ok 7, 8, jest chlodno, potem do 20 jest upal, a o 20 jas juz w lozeczku..ale popieram pasy, sa bardzo wazne - niedawno siostrze sie wywalil wozek, gdyby nie pasy byloby nieszczescie....

Kiara - schlodz, super pomysl! Co do pozycji - na lezaco, dopoki maluch sam nie siedzi, tak mowil nasz ortopeda, kregoslup za malutki na obciazenie w innych pozycjach

bedzie powracac niewyleczone. mi przechodzi samo pomalu. Zadnych srodkow...juz prawie nie boli, czasami jeszcze czuje. Ale leki zapobiegaja ale nie lecza tak mi sie wydaje...jak nie widzisz poprawy idz do lekarza, po co sie meczyc!A powiem ci ze mi sie porawilo, jak wrocilam do swiata seksu...od jakis 2 tyg:)

napisalam do Koobi a gdzie sie podziewaja Chcaca Marzka Mamax4 Basia 1982 Maminka Ania86 Doti Ghata Saali Darka I reszta co nie wymienilam? Emdzi idz idz, nie wolno lekcewarzyc

Caroline - ja woze w gondoli, marzenie do czasu az bedzie siedziec...na razie jest spokojny nie protestuje, powiedzal mi lekarz ze mozna do spacerowki ale na plasko - to jest naturalna pozycja dla dziecka tak malutkiego... oj ja mialam hemoroidy, nawet krew jak szlam do wc, ale pomalu, pomalu sie uspokoaja, u mnie bez lekarzy sie obylo: Oale bo okropny:O teraz jest troche lepiej, malo boli, idzie ku lepszemu..

Munka - ja bym do pracy poszla, zawsze mozesz zrezygnowac:) Ja tez ide na studia, nie widze siebie w roli mamy calodniowej:O bo juz mi nerwy siadaja:O ale to moze ze jestem non stop sama:OIdz, sproboj, bedziesz miala swoje pieniazki i bedziesz szalec z mala:)

Heja hej!!:) u nas sielanka, chlodno, wiatr wieje, po upalach nie ma sladu:):) Ale.............koparki, mloty pneumatyczne, ze Jaska z drugiego pokoju nie slychac:O hmm Corula - ja jestem na ostrej diecie i nie widze, zeby to wplywalo na laktacje, w przeiwienstwie do ilosci picia, to tak. Moj np jadlospis - rano ok 8 4 kromki chleba chrupkiego z wedlina, ser zolty dzem i serek bialy ok11 - jogurt 14. kurczak z salata albo zupka ok 18 - owoc, albo chleb chrupki, zupka itp Chodzi, zeby inaczej jesc a nie mniej:) Wyeliminowalam tam gdzie nie ma wogole witamin - makarony, ziemniaki, slodycze, lody, smazone, smietany tluste, chleb - razowy na jakis czas, pieczywo biale, slodkie napoje, tylko woda, dostarczam malemu to co dobre -a malo weglowodanow, nielacze ziemniakow z miesem a z salata:) fakt, waga stoi ale cialo robi sie coooraz fajniejsze:) basen super - mamy tez takie kommpleksy, ceny 3, 4 € taniocha, no chyba ze thermy - woda zrodlana to ok 12:)

upal, za chwile sie rozplyne.......................

weider albo z ranca, albo ok 20, 21 ja wieczorem trzaskam, a potem pod prysznic jak maly spi, poddasze, no porazka, dobrze, ze sie stad niedlugo wyprowadzamy...... ale pustki dzisiaj, no tak zabkowanie :)

wlasnie wlasnie... padam z goraca roztopilam sie stopilam

Kasiunia no ja czekam czekam na te foty, kurcze kazda mama chce sie podzielic swoimi malenstwami, a Ty cos je strasznie chowasz, jakies to podejrzane:P Agnieszka - oj moja wrazliwosc po urodzeniu dziecka osiaga zenitu!