Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasiunia-

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Kiara...a test??A wizyta u Gin?? Ja powiedzialam ze to byla wpadka...nie chciana ciaża ale ten maluszke nie bedzie \"inny\" niż Kacper czy Julka.Bedzie również obdarzony naszą miłością.Już go kocham :) Sikorka prosiłam już kiedyś zapytam po raz kolejny-podasz mi swój nr.gg??
  2. Mam wam coś do powiedzenia Nie bardzo jest czym sie chwalić bo to miało wyglądać inaczej... Tylko nie krytykujcie mnie dość źle. 20.04.2008r :)
  3. Dziewczyny! Nie my z Moniką piszemy na pomarańczowo. Skoro nam nie wierzycie to wasza sprawa. Dlatego twórzcie dalej grono \"przyjaciół\" a nas zostawcie w spokoju. My zostaniemy na innym forum a wy zostańcie sobie tu i zapomnijcie ze takie osoby jak my istniały.A co do tych pomaranczowych wspisów naprawde nie przejmujcie sie tak.I na 1000000000% to nie my.To tyle dla was.Buziaczki dla Wszystkich Mamuś i Dzieciaczków.
  4. Sikorka ja chyba mam nieaktualny twoj numer gg. Możesz podac mi swój numer??
  5. Agnes ja często bywam we włADKU:D Może i w tym roku pojade jeszcze raz...nie wiem jak z kasa:( Dobranoc :):):):)
  6. Ja tak na szybkiego. Co do gryzaków to ja kupiłam taki sam jak Kiara i jest naprawde dobry.Pomaga:D Ale sie dzisiaj wystraszylam.Śniło mi sie że ja miałam wypadek. Uff...wstałam cała mokra. No to popisałam-jest płacz., Lece
  7. Dziewczyny coś pięknego-napewno czytałyscie to juz ale wkleje jeszcze raz. Coś się stało, ja żyję! Ja naprawdę żyję. Dar życia otrzymałam. O, braciszka z boku poznałam, On też prawdziwie się raduje i świata oczekuje. Dzięki Ci mamusiu i kochany Tatusiu. Braciszku patrz, coś się stało, jakieś światło się tu dostało, jakieś narzędzie błyszczące. Ała!!! Jakieś kłujące. Braciszku co oni Ci robią? Dlaczego dziurę w brzuszku Ci skrobią?! Mamusiu!!! Braciszka rozrywają, rączki mu wyrywają!!! Właśnie wykłuli mu oko i serduszko rozdarli głęboko. Jestem krwią braciszka zbryzgana, Mamusiu moja kochana. Już nie ma nas dwoje - zostałam sama, jak ja się Mamusiu boję! Pocę się w kolorze krwi! Mamusiu nie pozwól umrzeć mi. MAMUSIU!!! Ten potwór paluszki mi obcina! Już jest kaleką Twoja dziecina. Mamusiu, co ja takiego zrobiłam? Ja tylko się życiem cieszyłam. Mamusiu! Ja jestem miłością Boga do Ciebie, On naprawdę chce mieć nas w niebie? Jego miłość nigdy się nie kończy, nawet po śmierci się sączy. Ratunku Mamo!!! On urwał mi już kolano. Tatusiu! Ja będę Twoim skarbeczkiem, Będę Twoim aniołeczkiem, ale pomóż mi Niech nie wyrywa drugiej rączki mi Tatusiu, Mamusiu!!! Ja mogę być głodna, nie potrzebuję pieniędzy! Kochani ja mogę żyć w nędzy, ale nie pozwólcie aby mnie zamordowali i życie mi zabrali. Mamusiu, ja jestem jeszcze mała, Ja będę zawsze Cię kochała, w Twojej starości będę promyczkiem słońca, będę miłością Cię obdarzała do dni Twoich końca. Mamusiu!!! Jakiś błyszczący nóż gardło podrzyna mi, już nawet nie wiem jak Wy wyglądacie i dlaczego mnie nie kochacie?! Mamusiu! Czy ja umieram dlatego, że Tatuś Cię dręczy? Że Cię nie kocha i męczy? Ja Cię tysiąc razy mocniej będę kochała, Ja Twoja córunia mała. Ja będę Ci buzi na dobranoc dawała, Ja będę się z Tobą bawiła i śmiała. Mamusiu kochana! Nie pozwól żebym została zmasakrowana. MAMUSIU!!! On teraz szczypcami oczy mi rozdusi, Nie będę widziała mojej Mamusi, ale Ty mnie Mamusiu będziesz widziała. Spójrz do śmietnika, tam będę leżała. Mamusiu!!! Dlaczego życie mi dałaś i tak okrutnie je odebrałaś? Mamusiu patrz! Twoją córunię w krematorium spalili, ale duszy jej nie zabili, ja w Twoim umyśle będę żyła, będę po nocach Ci się śniła i będę po nocach do Ciebie wołała, Ja Twoja Córunia mała. Mamusiu, dlaczego zatykasz uszy? Przecież nikt Cię nie ogłuszy. To przecież ja, Twój skarbek kochany, ten co miał brzuszek rozerwany. Mamusiu, pamiętasz jak się bałam? Jak o pomoc do Ciebie wołałam? A pamiętasz mamusiu oczy tego lekarza? Co śmiercią dzieci obdarza? Kto mu dał prawo, by zabił Twoja dziecinę? Twoją niewinną kruszynę, Mamo, czy ta powolnej śmierci porcja nazywa się ABORCJA? Zapytaj rządzących o nazwiska, poznaj tych ludzi z bliska; sprawdź, czy oni tez swoje dzieci zabijają, czy tylko Ciebie w pogardzie moją? MAMUSIU. W naszym kraju mordercy chodzą na wolności, a niewinnym łamie się kości. Ustawy ludobójcze podejmują i Tobą się wcale nie przejmują. Mamusiu moja kochana, dlaczego cierpisz i jesteś załamana? To przecież ja, Twoja Córunia Twoja, Mamusiu moja, gdybyś wtedy mnie ocaliła, MAMUSIU! W Twoim sumieniu, będę ciągle żyła i będę za Tobą bardzo tęskniła, że Twoja córeczka najbardziej by Cię kochała. Mamusiu moja, ja nawet teraz jestem Twoja!\" Niesty to jest takie PRAWDZIWE!!:( Buziaczki :)
  8. Jezu!! Nie uwierzucie!! Kacper dzisiaj z posycji pól leżacej podniósł sie i usiadł. Wytrzymał tak z 20 sekund i sie przerwócił!! Normalnie szok!! Podniósł sie opierajac sie łokci. Mały zdolniacha zrobił sobie prezencik na 4 miesięcznice:) Ide szykowac dalej jedzenie-jutro chrzest
  9. Za dużo do poczytania i napisania do każdej. Ja pracuje,mamy w niedziele chrzest,brakuje mi czasuu a na domiar złego dzisiaj mi sie Kafe właczyć nie chciało. Krzyka buziaczki dla tego maleństwa.Mnie tez raz o mały włos samochód z Kacperkiem w wózku nie potrącił ale uciekłam z jezdni w miare szybko. Munka chyba nic jej nie bedzie.Obserwuj.Może zacznie ulewać.Ale i tak bedzie ok bo inaczej nie moze być. slawunia http://www.allegro.pl/item211480107_duzy_zolw_tinylove.html wylicytuj -20 zł to nie duzo. Agaif matko kochana ale ze mnie trąba zapomniałam. Wszystkiego naj !!!! Kacper nie śpi a już marudzi więc musze isć go położyć spać. Spokojnej nocy kochaniutkie
  10. Hejka dziewczyny. Widze ze produckcja nawet w weekend. Ja musze Julke jutro zawieść do moich rodziców bo wróciła do nas tylko na weekend. Czy wasze maluchy tez takie marudne na zmiane pogody?? Ja juz normalnie nie mam siły do tego mojego syna.Albo płacze albo sie wierci albo spac nie może a jak zejde z pola widzenia to ryk.Najlepiej zebym stała nad nim albo go trzymała. Jak go do leżaczka odkładam to ryk i pisk.A o wyjściu do łazienki to juz nie ma mowy.Wiem ze dzieciom nie powinno sie ulegać ale to takie małe serduszko tak sie meczy. Juz marze aby on poszedł spać bo dzisiaj w dzień spał mi niecałą godzine.I to koniec spania na dziś. Syn mnie wzywa wiec pa!!
  11. Jeszcze mój Kacperek urodził sie 7 marca:D :) Ide zaraz do sklepu bo w lodówce pusto:( Mąż z Julka poszli do koscioła i czekam na nich bo Kacper śpi a nie chce go brać ze sobą do sklepu. Mój Jarek jest bardzo inteligentny.Zabrał wczoraj o 18 dzieci na spacer bo takie fajne powietrze było.Wrócił o 20 ze śpiącym Kacprem:(.Obudził sie dopieor o 20:50 i musiałam go nakarmic i wykapac więc nim sie znowu zmeczył i padł spać minęły 3 godzinY:( Zasnełam dopieor o 1 nad ranem bo mały przysypial i znowu sie budził .Poprostu juz wiem ze nie pozwole Jarkowi zabierać dzieci wieczorkiem na spacer.A zanim wyszli mówiłam żeby pilnował aby Kacper nie zasnął. Sylwka pociesze cie-my tez nie jedziemy nad morze. Nie stać nas. Kasy nam zabrakło i jeszcze musze chrzest wyprawic. menku Igorek piękność koobi takiego prezentu trzeba mi było. Nie mówcie nic na temat słodyczy i owocy bo ja ślinotoku dostaje. Jestem na diecie.Kacpra karmie butelka narazie ale po woli przystawiam go znowu do piersi. Ide do sklepu. Odezwe sie potem
  12. chciałam sie pożegać na bardzo długo...przemyslałam wiele spraw i wie że za mału czasu poświecam dzieciom. Trzymajcie sie kochane
×